Czemu wszystkie kobiety zdradzają faceta po 10 latach małżeństwa zwiażku

Czemu? I po co te małżeństwa w takim razie?

Nie wszystkie. W moim przypadku to ja akurat zostałam zdradzona. Postanowiłam żyć już tylko dla siebie i dzieci a mąż choć jest gdzieś obok to niewiele mnie obchodzi.

mezczyzni tez zdradzaja juz wczesniej to nie tylko kobiety

E tam zdradzają! Już raczej, rezygnują z seksu.

Uwielbiam stwierdzenia typu wszystko kobiety....., wszyscy mężczyźni........- ja jestem w związku małżeńskim 17,5 lat i nie zdradziłam.

nie koniecznie wszystkie, ale te co tak robią, to często dlatego, że czują się przez męża niedocenione, niezauważone, znudzone. nie zakładały na początku związku, że mężowi spowszednieją do tego stopnia, że przestanie się starać, zaskakiwać, interesować. a kobieta nadal czuje tego potrzebę, na której zaspokojenie często trafia się ktoś chętny z zewnątrz. zresztą podobnie z mężczyznami, to działa w obie strony.

Najlepiej żyć samemu ,być niezaleznym ,dzieci z anonimowym dawcą i mieć święty spokój. I tak te wszystkie małżeństwa się rozpadają i jeszcze trzeba cierpieć.

Nie wiemy czemu twoja mamusia zdradzila tatusia, sam ja zapytaj.

wszyscy faceci zdradzaja swoje kobiety z wieloma innymi kobietami przez cale zycie i nikt tematow o nich nie zaklada

to raczej jest naurobiologia, wynika to z budowy muzgu kobiet. Jesli nie doprowadzisz z nia seksu do 5 randki ona cie nie pokocha. Muzg kobity polaczony jest z cipka w celu szybkiego robienia potomstwa. Dlatego nienaukowe jest wiazanie sie z 1 na cale zycie. Nauka mowi ze trzeba zmieniac kobiete co 5 lat.

z budowy muzgu kobiet. x muzgu:o debil

zobacz radio samiec

Pewnie po to żeby podbudowac swoje ego ze jeszcze ktoś oprócz męża je posuwa ale faktycznie totalna głupota tyle lat w p**du

Kobieta podejmuje decyzje pod wypływem emocji i taka jej natura. Dlatego każda kobieta, która idzie z facetem do łóżka idzie pod wpływem emocji, które facet w niej wywołał. Nie wiń za to kobiet to ich natura. Jeśli twoja żona często "daje" innym tzn że Ty nie generujesz w niej seksualnych emocji to nie jest jej wina! To Twoja wina. Kobiety też dlatego mają więcej partnerów seksualnych niż faceci (przeciętna 30latka od 20 do 60 partnerów seksualnych) bo łatwo ulegaja gością którzy wywołują w nich emocje i tu nie ma nic niemoralnego to czysta biologia

A j tam od razu zdrada. Jaka zdrada? Przecież z nikim o nim nie rozmawiam. :)

Rewelacja może trzeba od czasu do czasu żonę jak dziwke potraktować to będzie nadmiar emocji a zreszta wasza wina bo jak suka nie da to pies nie weźmie to tyle

Ten co tu pisze o muzgu kobiety to taczej tego mózgu nie ma.

i

:P

jak pusta lala to i wczesniej

nie wszystkie

te co was nie zdradzają to są głupie i tyle. Kobieta powinna brać z życia ile wejdzie i ile chce. :)

druga kwestia jest taka ...że tak naprawdę to nie ma z kim- bo zmarnować sobie reputację przez dzieciaka jednego czy drugiego można bardzo szybko. Także morał z tego jest taki , że lepiej wcale nie uprawiać sexu .

Widocznie facet ją zaniedbywał .. jego wina

gość wczoraj Rozj***les mnie przeciętna 30 latka ma od 20 do 60 partnerów to chyba mówisz o dziwcie. Czlowieku życie to nie film. Jeśli laska sypia z kim popadnie bo wzbudza w niej emocje. To kończy jak moja kuzynka. Pojechała na studia do wielkiego miasta Krakowa. A że brzydka nie była i uczyć jej sie nie chciało to się bawiła tak się bawiła że co tydzień miała innego gacha. I po 7 miesiącach studiowania przyjechała do domu w 4 miesiącu ciązy. Dokładnie 3 miesiące trwały jej wojaże. Teraz jest 28 letnią kobietą samotną matką która w niczym nie przypomina pięknej młodej dziewczyny bary od noszenia dziecka są większe niż u facetów czasu na fitnesy i sport nie ma zostaje dziecko i samotne soboty w domu i praca za 2500 zł

a co do kwesti zdradzania powiem tak. Nie przesadzajcie, wszędzie szpikuja nas informacjami o romansach, seksie gwiazd, o tym jak Polacy sie nie potrafią kochać ile to zdrad nie jest. Ja żyję normalnym życiem gdzieś w 40 tyś miasteczku w Małopolsce i moge powiedzieć jasno Nikt się nie zdradza poza sporadycznymi przypadkami. Jeśli jest normalna rodzina gdzie są dzieci, zobowiązania finansowe, wspólne cele i marzenia to uwierzcie mi że nie ma zdrad. A jeśli małżonkowie żyją sami dla siebie i generalnie to nie mają zamiaru mieć dzieci, chcą żyć wolnością finansową, bez przemęczania się, korzystają z dobrodziestw życia typu spa, suany, jakieś baseny, wypady z kolegami kolezankami to prędzej czy później ryzyko zdrady jest duże. Ale tak jak mówię wiekszość ludzi chce coś mieć z********a w pracy i po pracy skupia się na dzieciach, korzysta z dobrodziejstwa posiadania dziadków i to się ceni

Nikt się nie zdradza poza sporadycznymi przypadkami. x hahaahah bo zdradzaja sie tak zeby nikt nie widzial

tylko margines się zdradza i ludzie wierzący w filmy

Ja znałem Kobietę której facet zapierdalał po 12 godzin na budowie w nieczmech a ta leżała w domu i gźiła się z kochankiem. Całe osiedle wiedziało tylko nie on wkońcu ktoś go poinformował no i stało się co się stało facet wpadł w szał i mocno pobił lafiryndę a to go tak urządziła że koleś jeszcze jej płacił

No właśnie,takich przypadków jest mnóstwo,no ale kobiety zawsze są pokrzywdzone!Też znam nie jeden przypadek gdzie kobieta robiła i robi swojego łosia w bambuko,no cóż kazdy wybiera sobie partnera wg swoich upodobań.