Zona z tesciowa dreczy mnie psychicznie

Witam. W styczniu br. zona zlozyla pozew o rozwod. Niby wszystko ok ale od stycznia te 2 dewoty caly czas psychicznie mnie wykonczaja. Obserwuja kazdy ruch oczywiscie go komentujac, czepiaja sie wszystkiego. Nie wiem czy wytrzymam do sprawy rozwodowej ale musze to zrobic dla mojego synka. Niestety w domu sa krzyki bo juz nie wyrabiam i nie wiem jak sie bronic na szczescie sasiedzi sa wyrozumiali i nie dzwonia na policje ale pytanie jak dlugo. Mysle o wyprowadzce. Zonie zaproponowalem 1500 zl na dziecko to mnie wysmiala ze za malo. Dodam ze ona dnia nigdzie nie przepracowala ale mlody ma z nia lepszy kontakt i zona lepiej go ogarnia. Co zrobic w tej sytuacji

Po pierwsze to nie krzycz!!!stary zrobilem ten sam blad co ty, nie krzycz, nie kloc sie i przede wszystkim nie daj sie sprowokowa.moja byla Nagrala mnie jak na nia wrzeszczalem... sytuacja rozwiazala sie tak, ze te pare klotni nagrala I podala mnie o gnebienie. Rozwod wyszedlem bez orzekania, ale mam sprawe karna. Wymyslila sobie plan , po to, zeby ugrac jak najwiecej z rozstania wymyslila bajke ze zawsze takie awantury robilem co jest klamstwem!!! Wszystkim znajomym puszcza dookola te nagrania z awantur, ze musiala uciekac od psyhopaty. Nawet sie nie zastanawiaj i pakuj manele. 500 zl na dziecko dostaniesz, chyba ze zarabiasz kokosy.

Współczuję

Zarabiam 4-5 tys zalezy od msca

Janusz wyprowadz się. Jak najszybciej. Nie wiem jak jest z własnością mieszkania Ale z nią nie powinieneś mieszkać. Przelewaj jej sam jakąś kwotę na dziecko Ale nie przesadzaj bo potem dadzą ci takie alimenty. Lepiej mieć jak najniższe alimenty Ale kupować coś dziecku ekstra czy opłacać niż mieć za wysokie.

No to nie wiecej bym placil jak 500,na poczatek... jak masz jakies kredyty, czy cos tego typu przedstawiaj to w sądzie. A tak jak ktos pisal wczesniej, nie dawaj pijawce kasy, sam kupuj ubranka i zorganizuj dziecku dodatkowe zajecia. Oboje na tym skorzystacie.

Chwila moment - wyprowadzić się warto, jeśli mieszkanie jest wynajmowane. Jeśli nie - to niestety trzeba poczekać do podziału majątku. Dlaczego? ano dlatego, ze ten, kto fizycznie zostaje w lokalu ma przewagę - będzie pogrywać, żeby jak najdłużej ciągnęło się postępowanie, grać na zwłokę byle tylko nie wyłożyć kasy. Trzymaj chłopie ozór za zębami, słuchawki na uszy - bo to co one teraz robią, to prowokują cię żeby mieć dowody do orzekania winy pewnie. Póki nie masz ustalonych alimentów - to nic nie dawaj, sam rób zakupy, płać rachunki tak jak dotąd. I tyle.

19'29 nie masz racji w obydwu kwestiach (podzial majątku-mieszkanie i alimenty).

Tiaaa. Wyprowadziłam się i zostawiłam wszystko, poza moim samochodem. Na kasę z podziału majątku czekam już 6 lat, a poczekam jeszcze ze 2 bo pewnie będzie apelacja. W międzyczasie gdzieś trzeba mieszkać a to kosztuje. Koszt pieniądza w czasie nie jest uwzględniony. Jeszcze jakieś mądrości?

Madrosci takie, ze pierwszy raz jak czytam, ze to w ch... facet zrobil. Nie badz taka meczennica. Jak tak cie dyma Twoj były, a ty sie dajesz to skad jestes?zakochalem sie w Tobie. Chociaż bede wiedziec, ze mnie nie wydymasz.

23'38 co autor miał na myśli w tym poście? ....

9:13 to idiotko ze nie trzyma sie kogos w domu jesli nie placi. Bym wyrzucila go ze znajomymi rumunami/bulgarami/karkami niepotrzebne skreslic ;) Jakby policja przyszla to wymieniony zamek I ciebie nie ma. Nie dziwie sie, ze ludzie takie naiwniary wykorzystuja!

Nie bądź taka hop do przodu co to ty bys nie zrobila. Nie ma podzialu majątku a mieszkanie jest wspólne,to wedle prawa nie możesz nie wuścić/wygonić/wymienić zamków !

16:20 powiedz to mojej przyjaciolce, ktora pozbyla sie pasozyta tak wlasnie z chaty. Trzeba byc bezdennie glupim by brac hipoteke na kogos I nie zadac splaty w razie rozstania! Bym wyciagnela ostatnia skarpete z cwaniaczka. Glupich nie sieja, glupi sie rodza.