Jak radzicie sobie z niską pensją?

Zarabiam obecnie 1300 zł niecałe, jest to prawie cały etat. Na nic mi nie wystarcza. Gdyby nie wyższa pensja partnera to byłoby to niemożliwe. Jak dajecie radę?

jesteśmy kierownikami na twojej zmianie ale też nam na nic nie starcza

Dlaczego nie zmienisz pracy na lepiej płatną? Zmuszają Cię do pracy w danym miejscu?

Mimo rozesłanych ponad 100 cv nie ma żadnego odzewu. Nie spotkałam się z miejscem żeby ktoś chciał kogoś przyuczyć do stanowiska itd, wszędzie tylko wymogi.

Ja zarabiam 1200 zł podstawę, ale często biorę nadgodzinki i w sumie wychodzi około 1,5 tysiąca :)

No jak to, przeciez rzad mowi, ze w Polsce brakuje rak do pracy, ze jest tak dobrze, a pensja wynosi 4900 zl. A ty wyslalas 100 CV i... nic? Kto klamie? Autorka watku czy ....?

Gdzie sa takie zarobki na caly etat? Ja jak pracowalam w sklepie na 3/4etatu czyli 120g miesiecznie zarabialam 1200zl minimum.

Gdzie wy macie takie zarobki? Ja mieszkam na biednym podlasiu. Gmina 3 tys. Moj maz dojezdza do miasta 30km ,pracuje w fabryce mebli i ma 3 tys za 40h tyg. Do tego paczki,kolonie,premie swiateczne.Operator maszyn. Ja pracuje w malym markecie,mam 1800zl +wyprawka dla dzieci na 1.09,bony swiateczne. Jak termin waznosci zbliza sie ku koncowi to szynke ktora kosztuje 30zl/kg mamy 10zl kg a to duze oszczednosci.

Posilkuje sie kasa meza:) Tak naprawde to moje dochody sa obecnie niskie ze wzgledu na nasza wspolna decyzje, ze dopoki dzieci nie pojda do szkoly nie pracuje wiecej niz pol etatu.

ja mało zarabiam a meza nie mam a tu biadoli jakas baba mezata co jest pasozytem spolecznym bo zeruje na kasie chlopa wstyd za robote sie wez leniwa ty

Jakim pasozytem? Ktos kto pracuje, wychowuje dzieci i prowadzi dom to jest niby pasozyt?

Bez przesady, osoba, która pracuje (nie na państwowym stanowisku) nie jest pasożytem. Ale "wychowywanie dzieci i prowadzenie domu" to pasożytowanie na innych.

Jaja sobie robisz? Wychowywanie dzieci i praca w domu to jest pelnoetatowe zajecie, ktore zabiera mnostwo czasu i energii. Wiec ojciec i maz ma chyba obowiazek wspolfinansowania tego interesu, jezeli druga osoba przejmuje te obowiazki?

Bez przesady, ma pół etatu i jest półpasożytem społecznym do tego mało znanym. Swoje półpasożyctwo odrabia pańszczyzną domową więc w domu nawet półpasożytem nie jest tylko społecznie. A społecznie to wiadomo chwali się.

Zarabiam 1000 - 1100 funtow za pelen etat :O Gdyby nie maz to nie wiem co by bylo...Za pokoj trzeba tu zaplacic 600-800 funtow :O Eh

Ja obecnie mam 1300 zł, z czego muszę leki kupić za ok. 200 na miesiąc plus cykliczne badania prywatnie, bo na NFZ to trwa wieczność. Nie chcę żerować na partnerze, niskie zarobki naprawdę ciążą.