Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CO MYŚLICIE O MISTRZU I MAŁGORZACIE

Polecane posty

Gość gość

bułhakowa,czy wasze opinie zmieniły się z czasem na temat tego dzieła? napiszecie coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wole osobiście zbrodnie i karę. Ciekawsza i bardziej zaskakująca fabuła, bardziej interesujące postacie jak np Raskolnikow. Wole Dostojewskiego. Mistrz i Gosia... Ma wciągająca fabułę napisaną we wspaniały sposób a sam styl pisania daje naprawdę fajny klimat. Nie znam osoby która nie lubi tej ksiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytałem to dobre 25 lat temu, w liceum, nawet maturę o tej książce pisałem; między innymi. ciekawe jaki odbiór byłby dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie jaki dziś byłby odbiór ,dlatego zadałem to pytanie w nadziei że więcej zobaczę wypowiedzi bo aż kipię wewnątrz z ciekawości bo mam własne doświadczenia ,ale bez reakcji ludzi doopa a szkoda nie mniej dziękuję za 2 cenne wpisy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz czytam coś zupełnie innego, ale noszę się z zamiarem powrotu do lektur młodości. Tyle, ze mogę być rozczarowany i dlatego się waham. Może lepiej zachować obraz tego młodzieńczego zachwytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Mistrza i Małgorzaty trzeba dorosnąć tak samo jak do Lalki Prusa uważam, ze to najlepsza książka w dorobku polskiej literatury, ale jej piękno dostrzegam z biegiem lat, gdy nie patrzę już na nią jak obowiązek szkolny, to samo tyczy się Bylhakowa, jest rosyjskim mistrzem, wstyd nie znać jego twórczości, niesie dużo wartości które w każdym wieku odbieramy inaczej, to jest niesamowite w książkach, ze w różnych etapach swojego życia inaczej interpretujemy tekst, i możemy spojrzeć z innych perspektyw, których wcześniej nie dostrzegaliśmy. pozdrawiam wszystkich użytkowników i życzę miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lalka super, w liceum czytalam bardzo mi sie podobala , ale mialam podstawowy polski, nie mialam w wykazie lektur M i Małgorzatę,więc jakoś nie nęciło mnie żeby po to sięgnąć. nie czytałam. jakoś ciągnie mnie bardziej do Kundery i Hrabala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalka jest chu Jo Wa Nudne i nie wyraziste postacie a fabuła przypomina spaghetti o długości 50 metrów. Same uczucia trojki bohaterów powodują co najwyżej śmiech:/ wywal lalkę za okno i poczytaj komu bije dzwon, pożegnanie z bronią czy dżumę. Lalka to syf. Dlugie i nudne. Łęcka sama nie wie z kim puścić. Trzecki wkurza. Wokulski to zyciowa pipa. A teksty o metalu lżejszym niż powietrze... Lalka ble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Curzio Malaparte "Skóra". polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaputt Curzio Malaparte jeszcze lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mistrza i Malgorzate czytalam, Zbrodnie i kare tez. Wiadomo w szkole, podobaly mi sie wtedy, ale pozniej wrocilam do nich i zdania ne zmienilam. natomiast lalka to byla jedna jedyna lektura, ktorej nie przeczytalaam. Wybiorczo tylko pamietniki rzeczkiego przeczytalam a Lalke sobie odpuscilam. raz mozna, a co ;) Jeszcze jednej ksiazki strawic nie moglam - Ani z zielonego wzgorza, ale to czytalam jak mialam 10 lat, zreszta film tez masakrycznie mnie nudzil :P Nie lubie takiej tematyki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×