Jak interpretować zachowanie faceta po randkach?

Byłam z facetem na trzech randkach. Mieliśmy ze sobą kontakt i raczej wprost komunikował mi, że jest mną zainteresowany. W ten weekend byliśmy na kolejnych trzech randkach, który były trzy dni z rzędu (piątek, sobota, niedziela). W niedziele spędziliśmy ze sobą naprawdę mnóstwo czasu. Od tamtej pory odzywa się rzadziej niż wcześniej (np. dzisiaj tylko jedna wiadomość) i mam wrażenie, że jest bardziej oschły. Czy to możliwe, że po prostu daje nam czas na odetchnięcie? Czy może jednak po prostu nie jest zainteresowany? Przyznam, że przez ostatnie lata byłam w związku i już zapomniałam jakie są "zasady" przy randkach ;)

Myslę, że po takim randkowaniu to niewinna przerwa, daj mu odetchnąć, nie pisz, nie naciskaj, zajmij sobą, a jak się odezwie bądź miła i enuzjastyczna, żadnych wymówek. Nie wygląda to źle.

21.17 Tez tak myślę. Gdy facet się dystansuje, Ty tez się dystansuji nie narzucaj sie. Czas pokaże. A był juz seks?

Spędziliście intensywnie czas w weekend, więc może potrzebuje teraz trochę oddechu. Nie przejmuj się tym. Daj mu ten oddech. Niech teraz trochę zatęskni i znów zapragnie się spotkać. Bądź miła, radosna i lekko niedostępna. Jak np. następnym razem zaproponuje spotkanie w piątek, to możesz mu napisać, że w piątek nie dasz rady, bo umówiłaś się już (z koleżanką), ale w sobotę czy w niedzielę chętnie. Wtedy facet wyedukuje, że jesteś fajna, rozrywana i że trzeba zarezerwować sobie u Ciebie czas i może będzie odzywał się częściej. Chyba, że się z nim przespałaś, a on się zdystansował, no to pozamiatane.

21.17 Tez tak myślę. Gdy facet się dystansuje, Ty tez się dystansuji nie narzucaj sie. Czas pokaże. A był juz seks? To jest trochę skomplikowane. Kilka lat temu spotykaliśmy się i raz zdarzyło nam się uprawiać seks, ale on nie chciał się wtedy wiązać, a ja poznałam kogoś innego. Teraz jest trochę inaczej, bo on wprost zaznaczył, że aktualnie interesuje go tylko poważny związek + nawrócił się i jest bardzo religijny. Podczas randek przytulał mnie, trzymał za rękę i starał się ciągle być bardzo blisko i mnie dotykać, ale nawet się nie całowaliśmy.

Dodatkowo pytanie: jak mam interpretować to, że od pierwszej randki każdego wieczór wysyłał mi wiadomość na dobranoc, a dzisiaj cisza? Był na fb wieczorem, ale się nie odezwał. Rozumiem jakąś chwilę oddechu, ale nawet jak był na wyjazdach służbowych to potrafiłam dostać smsa o 1 z tekstem "Jestem kompletnie zmęczony i idę już spać, ale chciałem Ci jeszcze życzyć dobrej nocy".

Po prostu facet się zdystansował. Nie jest to olewanie, więc nie powinnaś mieć do niego o to jakichs pretensji ( choć w ogóle o słabe zainteresowanie, czy nawet olewanie nie powinno sie ich miec), ale skoro czujesz, ze sie zdystansował to najprawdopodobniej tak właśnie jest. Trochę dziwne też ,że nie chciał Cie pocałować skoro kiedyś ze sobą spaliście. Ok, stał się religijny, ale to tylko pocałunek, więc troche dziwne. Być może nie jest jeszcze tego wszystkiego pewien, nie zawróciłaś mu jakoś bardzo w głowie. Uważam podobnie jak osoby wyżej, ze powinnas się zdystansować,być miła, ale jednocześnie czasem mu np. odpisać z opoźnieniem np. jednodniowym, czasem kazać mu poczekać na spotkanie kilka dni, a najlepiej mu powiedz, ze narazie nie masz czasu sie spotkac, ale dasz znac i faktycznie sie odezwij ,ale dopiero za kilka dni. I nie spotykaj się może z nim dzien po dniu bo tym samym jest straszne tempo narzucone tej znajomosci, moze skroc randki, nie muszą one trwać cały dzień. Jest to pewna manipulacja, ale jednak kiedy kobieta jest zbyt dostępna to czasem moze zniechecic faceta. Jednak oni lubia zdobywac ;)

00:47- no, to jest po prostu kolejna oznaka, ze troche sie wycofał. Tylko nie rob mu o to pretensji i nie dopytuj sie dlaczego sie tak zachowuje bo wtedy bedzie jeszcze gorzej, a i tak nie dowiesz sie prawdy. Wtedy on prawdopodobnie odpowie Ci,że np. ma teraz mało czasu, albo jest zapracowany i zdystansuje sie jeszcze bardziej. Ale prawda jest taka, że troche sie wycofal, jednak nie wpadaj w panike bo to nie znaczy, ze tego nie da sie naprawic. Musisz byc dla niego po prostu wiekszym wyzwaniem

Aha i narazie nie mów o związku, nie rozmawiaj o tym. Traktuj go bardziej jak kolege, co nie znaczy, ze nie mozesz subtelnie flirtować ;)- oczywiscie pod warunkiem, ze wyczujesz na spotkaniu, ze on na to pozytywnie zareaguje, ze nie jest zdystansowany.

zauważcie tylko (to do kobiet), że jak kobieta zachowuje się jak księżniczka ("olewaj go", "odpowiadaj ze sporym opóźnieniem" itp.), to niech się nie zdziwi, jak mężczyzna też zacznie zachowywać się jak książę i też będzie ją olewać...

Mężczyźni lubią zdobywać kobiety i im bardziej niedostępna, wymykającą sie to tym ciekawsza. Kobieta, której zależy na mężczyźnie i okazuje to jest nieatrakcyjna , mezczyzna nie musi starać się o nią, nie wzbudzi ona w nim emocji, żadnych uczuć. Jak mezczyzna dystansuje sie w związku i trwa to dość długo to trzeba zrobić to samo bo lada chwila taki mezczyzna oznajmi, ze to koniec bo on już nic nie czuje.

02:12 ja uważam, ze nie można tego porówywać, faceci maja inna psychikę i potrzeby.Ciężko czasem dobrać odpowiednie proporcje zachowania w tym "olewania" (zresztą brzmi to fatalne ale wiadomo o co chodzi). Niejednokrotnie trzeba facetowi po prostu dać spokój żeby mógł odetchnąć i tyle.