Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gościniec 89 A

Nacięcie krocza a moje obawy.

Polecane posty

Gość Gościniec 89 A

Dziewczyny, to moja pierwsza ciąża. Poród za pół roku a mi sen z powiek spędza jeden temat - nacięcie krocza. Która z Was miała? Niestety w Polsce to podobno w zasadzie rutynowe działanie. Czy po wygojeniu krocza wygląd pozostaje jak przed porodem i ciąża? A te dziewczyny, które nie były nacinane - czy wcześniej jakoś przygotowywalyscie krocze czy to raczej zarządzenie losu, okoliczności itd że nie mialyscie cięcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mialam nacinane krocze przy porodzie. Jesli jest wykonane prawidlowo, to nic nie czujesz. Ja tez sie tego balam, ale to nic strasznego. U mnie sie wszystko ladnie zagoilo, polozna srodowiskowa zachwycala sie, ze pieknie sie zagoilo (bylo tez bardzo dobrze zszyte), wyglada jakbym wogole nie rodzila. A co do przygotowania krocza do porodu to jest cos takiego, poczytaj w necie, popytaj polozna. Mnie sie polozna przy porodzie pytala czy przygotowywalam krocze, bo w szpitalu w ktorym rodzilam jesli jest taka mozliwosc to unikaja nacinania. Ja sie nie przygotowalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy pierwszyn dziecku nacieli- trzy dni po porodzie praktycznie nic nie czulam. Przy drugim porodzie, popekalam- trzy tygodnie wyciagniete z zyciorysu, nie szlo stac, siedziec, a jak lezalam to ciaglo. Nie dosc ze dziecka wyprzec nie moglam, to potem jeszcze nim doszlam do siebie minelo sppro czasu. Przy nacieciu nie ma sladu, a przynajmniej ja nie widzialam nic, moze bardziej - nie czulam, gdy huz sie zagoilo. Mowie Ci jak beda chcieli ciac, to im jeszcze norzyczki podaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób cesarke....Po kroczu zawsze widać.... Nawet jak blizna jest mało widoczna to i tak widać że był poród. Wejście bardziej rozlazle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porodzie sn krocze nigdy już nie jest takie same nie ważne czy było nacinane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy razy urodziłam, w trzech różnych szpitalach i nigdy nie byłam nacinana. Nie przygotowywałam się. Moje największe dziecko wazylo trochę ponad 3 kg, więc nie rodzilam dużych dzieci - to mogło mieć znaczenie. Otrzęsiny porodem wypełnienia się plan porodu i tam można określić, jaki się ma do nacinania stosunek. Nie martw się na zapas. Cc oznacza przecięcie kilku warstw, w tym Blizne na macicy, więc dla mnie to gorsza opcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w Bialymstoku nie nacinają,bo mowia ze moze dziecko samo da rade wyjsc. Mi pękło krocze ale nic nie poczulam,tylko takie PYK. Uwierz ze nie poczujesz tego bolu przez skurcze i ogolne wykonczenie porodem a jak beda Cie szyc to dadzą Ci znieczulenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pielegniarką, mialam porod sn z oxy, bez znieczulenia. Jak zapytali czy naciąc zgodzilam sie. Moim zdaniem jest to lepsza opcja niz popękac. Szczerze bylo to delikatne naciecie, nawet dobrze nie wiedzialam w ktorym miejscu. Teraz minelo 11 miesiecy i ja nie widze gdzie to nawet bylo. Nie ma sie czego bac. Ja zaufalam personelowi i wspolpracowalam. Tak mi bylo najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam 3 miesiące temu spore dziecko i musieli mnie naciąć. Blizna jest dość spora i trochę swędzi. Niestety nie przygotowałam się do porodu. Więc polecam o tym poczytać i zrobić to jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam rok temu. Byłam nacinana. Wszystko czułam. Tzn nie był to ogromny ból, ale po prostu czułam to cięcie. W porównaniu do skurczu porodowego to jak rozcięcie palca. Miło nie jest ale nie ma co rozpaczać. W miejscu szycia jest blizna, więc tkanka nie jest już elastyczna. Z tego powodu najpierw bolało przy stosunku a teraz czuję dyskomfort jak się tam coś naciągnie. Czasem mam tak, że w ogóle nici z seksu bo boli. Ale zazwyczaj jest ok. Krocze po porodzie zawsze się zmienia. Wydaje mi się, że to nacięcie nie sprawia jakiejś różnicy znaczącej. Przynajmniej dla mnie. Nigdy więcej nie chciałabym rodzić, ale gdyby już się zdarzyło to nie bała bym się że mnie potną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i krocze da się przygotować do porodu. Masaż i słyszałam jeszcze o jakimś baloniku czy coś takiego. Tylko to się robi jakoś pod koniec ciąży. Najlepiej poszukaj w internecie i dopytaj ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przygotowywałam krocze masując je. Balam się nacięcia jak niczego na świecie. Nie myliłam się. Dziecko 3200, nacięcie tak wykonane, że ból dużo gorszy niż te wszystkie skurcze porodowe razem wzięte, a podobno się tego nie czuje (g...o prawda) . Gojenie kplejny koszmar. Nikomu tego nie życzę. Minęło kilka lat, a ja z PTSD nie potrafię sobie poradzić. Zaznacz w planie porodu, że nie zgadzasz się na nacięcie bez znieczulenia, bo ja też myślałam, że skoro inne nie czują, to i ja nie będę czuła. Nie popełnij mojego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To miałaś słabe skurcze skoro nie czułaś, w sensie mało bolesne, pozazdrościć, już bym wolała poczuć nacięcie niż mieć 12 h boli z krzyża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka

Ja pierwszy raz miałam nacinane krocze ale to nie bolało...Teraz jestem w drugiej ciąży  i spróbuję  lepiej przygotować się do porodu i przygotować krocze do uniknięcia tej czynności.  Dość dużo czytałam na stronie portalu kobiecesprawy24 o metodach takich jak masaże okolic krocza w końcówce ciąży. W ogóle na tym portalu sporo się dowiedziałam o  innych dolegliwościach natury kobiecej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×