Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet egoista

Polecane posty

Gość gość

Mam poważny problem z moim mężczyzną.. Jest strasznym egoista, kłótnie z tego powodu były już niejednokrotnie. Na codzień wszystko niby gra, mieszkamy razem, staramy się płacić wszystko po połowie. Ale, no właśnie jest te "ale". 1. Obecnie jestem w ciąży, mam problem z zasypianiem bo brzuch itd a on chrapie. I to tak, że wszystko się trzęsie. Na moje prośby pójścia do lekarza czy kupienia czegoś w aptece reaguje albo krzykiem albo mnie zbywa. Dzisiejsza noc spędziłam spiąc na podłodze w drugim pomieszczeniu. 2. Nigdy sam nie przytuli, nie zapyta co u mnie 3. Nie mówi o finansach poza rachunkami. Miał duży dług, o którym dowiedzislam się przypadkiem. 4. Nie myśli co kupić dla dziecka tylko wymyśla co by sobie znowu zamówić Przykładów jest dużo więcej, jestem już bezradna. Po kłótniach jest poprawa na Max 2dni. I jak tu planować wspólna przyszłośc... :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedziałaś, komu pozwalasz się zapłodnić? Wiedziałaś. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polepszyc sie ta sytuacja napewno nie polepszy ale z czasem jeszcze pogorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 124
ktos musi robić dzieci .,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu jest pot4zebna psychanaliza u psychiatry, ale podejrzewam że sam nie wpadnie na pomysł leczenia. Musisz mu urzadzać awantury kazdego dnia, tak aby już nie mógł psychicznie wytrzymać i zmusić go do leczenia. Na you tube są fajne filmiki np. z Eichelbergerem, zmuś go do ogladania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:48 Zrzędliwa awanturniczka może doprowadzić męża wyłącznie do alkoholizmu albo narkotyków. Super rada, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie zrobi z nim porzadku to ona i dziecko bedzie miało przesrane. To jest toksyczny typ a sam się do leczenia nie zmusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się męczyłam z takim 15 lat, skońcu zaczęlam mu urzadzać takie awantury, kazałam mu czytać poradniki i ogladać filmiki, teraz sam ogląda i jest uśmiechnięty, stał się normalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On zaczął zmieniac się stopniowo. To nie tak, że od razu był taki jak opisalam. Pytalam go niejednokrotnie czy może jego uczucie do mnie wygasło, zawsze zaprzeczał. Nie wymagam od faceta noszenia na rękach ale przykro mi, kiedy widzę, że on mnie olewa. Nawet w sklepie jak coś mi upadnie to on nie podniesie tylko stoi i patrzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadzilabym się na jakiś czas, żeby przemyslal, zrozumiał co nie co. Ale nie mam dokąd pójść i jestem zmuszona tu zostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźni jak cierpią stają się agresywni, zatruwają życie wszystkim na około. I nie radzę leczyć go milością, wypalisz się, staniesz się coraz mniej warta w swoich oczach. Musisz działać zdecydowanie bo zostaniesz wrakiem człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko co robić, rozmowy nie skutkują, krzyki też nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli mieszkacie razem on może cierpieć na brak przestrzeni życiowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo przestał cię kochać i za Chiny ludowe się do tego nie przyzna albo własnie przytlacza go brak miejsca dla siebie, brak możliwości odseparowania się. Człowiek się zatraca jeśli nie ma mozliwości się w samotności zregenerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że popełniłam błąd robiąc za niego wszystko w domu. Obiadki, sprzątanie, śniadania do pracy... Ale jakbym nie sprzątals gotowala To sama bym sobie zaszkodziła...oststnio chory leżał to bez wahania poszłam i za ostatnie pieniądze kupiłam leki, byleby się nie męczył. A teraz sama leze przeziębiona i na moje narzekania słyszę " też tak się czułem" albo " nie wiem, nie jestem lekarzem". A wystarczyloby przytulić, zrobić herbatę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy facet jest inny, czy ta ciąża była planowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy go nie ograniczałam w kwestii rozwijania swoich pasji. Zawsze mógł wyjść bez problemu na ryby( jest zapalonym wędkarzem). Nie krzyczałam, kiedy poraz setny kupił nowa wędkę czy inne rzeczy. Więc to chyba nie chodzi o brak przestrzeni życiowej... Nie jestem typem kobiety, która stoi nad głową i zakazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można tak powiedzieć, że planowana. Mam problemy zdrowotne i o dziecko musiałam postarać się już teraz o czym wiedział. Wiedział, że się nie zabezpieczam, sam też tego nie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby nie było, że widzę w nim same wady. Nie. Kiedy trzeba to daje dodatkowe pieniądze na życie, czasem kupi jakiegoś kwiatka, chociaż to też coraz rzadziej. Mówi "kocham Cię", czasem cmoknie w policzek. Ale sprawy, o których napisałam nie dają mi spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ale mężczyźni na ogół na wszystko się zgadzają a w duchu cierpią bo nie potrafią mówić o swoich potrzebach. Wlaśnie dlatego jest mu potrzebna psychoterapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
APEL do wszyskich kobiet, które spędzają zycie z ZABURZONYMI FACETAMI (wszystkie, najróżniejsze odmiany zaburzeń): Męczcie sie z nimi ile chcecie jesli macie taka wole, ale nie powołujcie na świat dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On chyba przestał mnie najzwyczajniej w życiu kochać tylko się nie przyzna tak jak ktoś trafnie tu zauważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie, może coś mu dolega albo ma żal do ciebie. Oczywiscie ci nie powie, bo w Polsce psychoterapia to wstyd. Facet jest tak wychowywany że musi sobie poradzic sam a jak nie potrafi sobie poradzić to się zamknie w sobie na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że początkowo bal się zostać ojcem. Na spokojnie tłumaczylam, mówiłam jak moze być. Wydawało by sie, że jest ok w tej kwestii. Ale nawet jeśli ojcostwo go tak przeraża to nie jest to główny powód jego zachowania bo taki był zanim zaszłam w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiem, że popełniłam błąd robiąc za niego wszystko w domu. Obiadki, sprzątanie, śniadania do pracy... Ale jakbym nie sprzątals gotowala To sama bym sobie zaszkodziła... XXX ale niby w jaki sposob sobie bys zaszkodzila. Pierzesz, prasujesz i chowasz do szafek tylko swoje, poki pracowalas moglas jesc w pracy/na miescie, sprzatac tylko tyle byle sie nie potknac i glownie swoje rzeczy, jego olac. Wcale mi ciebie nie jest szkoda, tak go przyzwyczailas, to tak masz. Po co lecialas po leki dla niego? Alezalby i zdychal, sam moze ruszylby duupsko do apteki. Nie wymagaj od niego cudow (czyt.zwiazku partnerskiego) skoro nie traktowalas go jak partnera, tylkojak pana i wladce albo malego 5 letniego chłopca ktoremu trzeba wszystko pod nos podac. 5 latek nie wpadnie na to ze jak "mama" jest chora to nalezy sie nia zajac i kupic jej leki tak jak ona to poprednio w stounku do niego zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle, że taki ma po prostu charakter. Jego ojciec w podobny sposób traktuje jego matkę, nawet gorzej bo my przynajmniej się nie wyzywamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest w stanie zawieszenia. Nic z niego nie wyciagniesz, być może małżenstwo, dziecko zabrało mu wolność i swobodę, może czuje się przytłoczony. Bez lekarza on nie dorośnie do roli mężczyzny. To jest problem uniwersalny, związany z brakiem jasnych wzorców postępowania. Mógł też sobie nigdy nie udowodnić swojej wartości jako mężczyna i ty mu nie pomożesz w żaden sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie jesteśmy małżeństwem. Ślub zaplanowany jest na przyszły rok ale w obecnej sytuacji to wątpię by do niego doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawowa sprawa , kobieta musi być niezależna finansowo, facet kocha kiedy tęskni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem od niego finansowo zależna. Mam swoją wypłatę i na połowe opłat, jedzenia wystarcza. Nie musi mnie utrzymywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×