problem z rafaello

rozmawiałam dziś z moim tż o mojej wizycie u ginekologa i wiecie czego sie dowiedzialam? :/// ze moga mi tam znalezc resztki rafaelo bo kiedy spalam, on wkladal mi je do srodka, po czym wylizywal je kiedy sie juz roztopily. wszystko byloby okej, gdyby nie to, ze jedna zostala w srodku. najgorsze, ze o niczym nie wiedzialam do dzis. nie wiem czy wciaz tam cos jest. wstydze sie teraz isc do lekarza. zdarzylo wam sie kiedy cos podobnego?

Powinnaś być dumna z dowodu swej atrakcyjności

nie rozumiem, co to ma do rzeczy

mało śmieszne provo

Od kiedy miernikiem atrakcyjności ma być to że jakiś debil wkłada kobiecie słodycze do pipy? :O

Jeśli widać dowód wylizania tej "pipy"to przecież jest to świadectwem, że dziewczyna jest atrakcyjna. Kto by lizał pokrakę? Fuuu!