Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niechęć do opery

Przez Gość gość, w Życie uczuciowe

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

Dlaczego tyle osób nie lubi, wręcz nie cierpi śpiewu operowego? Włączyłem kiedyś koleżance fragment opery Wagnera ( to jest dodatkowo po niemiecku) i ona mówi, że nie rozumie, jak ktoś może w ogóle tego słuchać. Takie reakcje są bardzo częste, tylko skąd się biorą?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Taki gust. Ja kocham operę, ale za to nie cierpię disco polo

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
22:32: ale bardziej włoską czy niemiecką? Bo większość Polaków ma chyba w genach niechęć do niemieckiego języka w ogóle.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Bo śpiew operowy jest trudny do zarejestrowania. Na żywo prawie każdemu się podoba.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
co to znaczy, że jest trudny do zarejestrowania? Mi już nie chodzi czy na żywo czy nagrany tylko w ogóle.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
jazz też jest trudny do zarejestrowania. Na żywo jednak niewielu osobom się podoba. tak samo z operą.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
I taka i taka, ale bliżej mi do Pucciniego, Verdiego niż wagnera

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
może Cię to zdziwi, ale mam ponad 300 płyt z muzyką Wagnera, niedawno liczyłem.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
up

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
opera nie, ale operetka owszem Figaro włoskie :)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Super, 300 płyt :) prawdziwy meloman

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Bardzo lubilam ekranizowana opere , ktora seojego czasu puszczali w tv . Pozniej przestali . Szkoda

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
23:10: wszystkich mam grubo ponad tysiąc, nawet nie wiem dokładnie ile. Mam dopiero 33 lata, zacząłem zbierać już w szkole muzycznej. Młodsi mi mówią, że po co było tyle kasy wydawać, skoro jest YT itp, ale dla mnie fizyczny nośnik to jest jednak co innego.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie uczuciowe
×