Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

matka i nerwy

Polecane posty

Gość gość

Mam dość umyłem jej gary awantura przychodzi podjudza żebym sie zdenerwował a potem robi z siebie ofiarę. Ma złamaną rękę chce ja wyręczyć w sprzątaniu w gotowaniu - drze sie ze sobie poradzi dopiero jak widzi ze sobie z czymś nie poradzi to mnie woła . Paranoja.. Do mnie co chwila chodzi mam szkolenie za tydzien a oba robi wszystko abym wszystko nie nie uczył np. Włączy głośno muzykę, albo chodzi co 5 minut abym cos zrobił a ja jej mowie ze zrobię potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustal z nia swoje godziny bezwzglednego spokoju i koniec, powies nawet na drzwiach kartke jak w hotelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspólne dbanie o dom, sprzątanie , mycie garów należy do obowiązków WSZYSTKICH domowników, a nie tylko kobiety. Wbij sobie to do głowy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomagam jej .. Zawsze... Ale tez niech nie prowokuje awantur i nie robi z siebie poszkodowaną we wszystkim bo sie to robi już nienormalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ona prowokuje kłótnie to jest dobrze? jak mam nerwice przez nią to jest dobrze? W piecu palę, sprzątam, pomagam w każdej czynności, ona może krzyknąć na mnie ,, ja już nie mogę w żaden sposób wyrazić swojego niezadowolenia bo już zostałem nazwany "chorym psychicznie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×