czy jecie słodycze?

A ja rzadko. Jakichś wafelków, batonów, czekolad, ciastek nie jem praktycznie wcale. Czasem mam fazę na jedzenie np lodów i jem tego dużo przez jakiś czas, a później nic przez wiele tygodni. Tydzień temu zjadłam kawałek sternika z okazji imienin i od tego czasu nic. Poza tym nie słodzę. Jem dużo, ale nie słodycze. 170/50

Nigdy nie przepadalam za slodyczami, wolalam inne smaki. Pod koniec ciazy zaczelam miec ochote na np czekolade i czesto cos wcinalam. I co dziwne, teraz kiedy kp jest jeszcze gorzej! Czemu mi sie tak smak zmienil? Na szczescia poki co na wadze sie to nie odbija, ale nie wiem jak dlugo

Nie jem czasem tylko chałwa lub kawałek gorzkiej czekolady 163/55

Ja kiedys bardzo lubilam i jadlam wszystkie slodycze. Im jestem starsza to musze ograniczac. Teraz wlasciwie od wielkiego dzwonu, bo tyje chyba od samego patrzenia.

Nie pije w ogóle słodkich napojów, woda i zioła w dużych ilościach.Jednak jem bardzo dużo czekolady:(I w ogóle jak nie zjem czegoś słodkiego to szaleję.Jestem od cukru uzależniona, jem strasznie dużo.Czasm dwie czekolady albo z 20 cukierków.Nienawidze tego w sobie i wiem że cukier to syf, postarza itp.ale w tym czasem z***biście podłym życiu on daje mi szczęście i relaks, jak narkotyki chyba.Uzaleznien nie mam żadnych, nie palę, alkohol okazyjnie raz na kwartał albo rzadziej 3kieliszki wódki czy piwo.Dla mnie to wszystko może zniknąć ale słodycze to słabość:( Czasem próbuje ograniczyć,wychodzi kiepsko. Mięsa itp.jem malo,właściwie od 17nie jem.Nie obzeram się,jem generalnie niedużo.Po trójce dz.waze w tej chwili 54kg/168cm,nosze36.Figure mam dobrą,ale szara cerę,pewnie od cukru:(

Ja uwielbiam próbować nowe słodycze. Jeżeli rozglądacie się za ciekawymi smakami to polecam wam zajrzeć na stronę www.cosslodkiego.com.pl Firma ta zajmuje się ściąganiem i sprzedażą słodyczy z zagranicy.