Wredny nauczyciel wf

Cześć kobietki. Pisze tutaj na forum, ponieważ brak mi już pomysłów na córki faceta od wf. Moja córka ma stwierdzone zaburzenia korzeni nerwu lędźwiowo-krzyżowego. Od neurologa pisemnie dostała zakaz gry w siatkę, kosza, biegania i innych obciążających i wymuszających pozycje ćwiczeń. Nauczyciel wf choć dostał na piśmie zalecenia kompletnie je olewa. Gdy córka odmawia mu wykonywania danej czynności on wpisuje punkty ujemne. Rozmawiałam z owym panem na ten temat lecz on stwierdził, że nie będzie jej jako jedynej wymyślał innych ćwiczeń i ma ćwiczyć jak reszta. Córka po kazdych zajęciach wf skarży się na ból, ledwo chodzi, dretwieją jej nogi , a do tego Pana kompletnie nic nie dociera. Co mogę zrobić z tym fantem? Dodam , że wychowawczyni jak i Pani dyrektor umywają od tego ręce tłumacząc się, że one nie mają prawa wtrącać się w zakres ćwiczeń młodzieży na wf. Kobietki co w takiej sytuacji mogę zrobić?

Do dyrektora zglosic bo to powazne, ten w-fowiec to pewnie jakis tepak z wlosami na zel i zlotym lancuchem i dla niego to niezrozumiale terminy medyczne

Zwolnienie z wf i zamiast wf gimnastyka korekcyjna.

Durna dyrekcja, jak nie oni to kto ma się wtrącać? Idź do tvn z tym facetem

Z całkowitym zwolnieniem z wf to ciężka sprawa bo teraz córka przyjmuje leki i ma robione co 3 miesiące blokadę w zastrzyku. Termin do neurologa mamy dopiero za 2,5 miesiąca. Lekarz rodzinny zwolnienie z wf może wypisać tylko na 2 tygodnie , a przedłużyć je może tylko specjalista. Zwolnień od rodziców nie toleruje, ponieważ jak kto określił dzieciaki kombinują , a ruch jest bardzo ważny. W tym tygodniu zwalniałam poprostu córke u wychowawczyni z lekcji wf i wracała do domku wcześniej ale tak się nie da bo ile ona godzin straci nawet usprawiedliwionych. Dyrektorka martwi się tylko o tipsy i botoksik nic więcej jej nie interesuje. Umywa ręce od wszystkiego

niech dostanie z zwolnienie całoroczne z wfu i tyle. Ja takie miałam przez 2 lata liceum. Też miałam na początku zwolnienie z niektórych ćwiczeń i dopóki była nauczycielka normalna przez 1 rok to ćwiczyłam tyle, że nie wszystko, ale normalnie się przebierałam na wf, robiłam rozgrzewke itp, a potem ta pani zaszła w ciążę i przyszła taka głupia, że olewała moje zwolnienie, więc powiedziałam lekarzowi i wypisał mi całkowite, spokój miałam przynajmniej. Też tak zrób, po co męczyć dziecko niepotrzebnie.

rodzinny może tylko na 2 tygodnie wypisać? No to się zmieniło, bo mi mój rodzinny wypisywał na 3 miesiące z przedłużeniem potem. A potem wypisał na rok i przeszło. Na basen jedynie chodziłam. Idź prywatnie do specjalisty i niech wypisze na rok.

Oczywiście, że będę się o to ubiegać. Ale co mam zrobić do kolejnej wizyty u neurologa. Widzę, że córka cierpi bo jak tylko przychodzi po lekcji wf odrazu kładzie się i nie wstaje z łóżka. Była sytuacja w której na poważnie się rozchodziłam w szkole wezwałam dyrektorkę, wychowawczyni, wice dyrektorkę, pedagog i wfiste po tym jak kazał jej rzucać piłką lekarską 3 kg. Kazałam im to wytlumaczyć to panie powiedziały, że facet po prostu dba o to, żeby dolegliwości się nie zaostrzyły poprzez uwaga!! Rozruszanie kręgosłupa! Natomiast facet powiedział mi, że jest młoda i żeby nie robić z niej inwalidy. Po tamtej akcji zwalniam ją z każdej lekcji wf do domu. Czy taka sytuacja w szkole zostanie rozpatrzona poprzez kuratorium? Bo chętnie bym to zgłosiła

A czy inny lekarz przypadkiem nie będzie wymagał kolejnych badaniach i wprowadzenia jego metody leczenia? Bo nie ukrywam, że nasz neurolog to naprawdę dobry fachowiec, który jako jedyny umiał dojść do przyczyny częstych bóli i odrętwienia kiedy inni lekarze kierowali nas do urologa zwalając na nerki

Jak pójdziesz prywatnie i odżałujesz te 150-200zł, przedstawisz historię choroby córki to bez wahania wypisze jej zwolnienie.

Pieniędzy mi nie szkoda wkońcu chodzi o kręgosłup, a on jest na całe życie. Spróbuje tak zrobić.

Ile lat ma Twoja córka? Czy WF zawsze jest ostatnią godziną lekcyjną? Bo jeśli będzie zwolniona z ćwiczeń to masz prawo ją zwolnić z tej lekcji jako rodzic, musi jedynie zgłosić obecność i jeżeli WF jest ostatni to będzie mogła wcześniej wracać do domu. Idź prywatnie jak najszybciej do neurologa, zwolnienie dostanie córka bez problemu.

W kwietniu skończy 17. W środe ma na przed ostatniej i w czwartek 2 ostatnie

córka nie jest małym dzieckiem, więc teksty, że dolegliwości się nie zaostrzą są chore! Zresztą o kręgosłup w każdym wieku nalezy dbać, ale wiadomo, że on się starzeje razem z nami. Co to za nauczyciel? Córka jak dostanie pełne zwolnienie z WF będzie mogła wcześniej wracać do domu, jest prawie pełnoletnia, więc oprócz zwolnienia lekarskiego ty możesz też jej wypisać jako rodzic zwolnienie i wtedy takie zwolnienie nie będzie skutkowało liczbą nieobecności w szkole.

Zadzwoń do kuratorium i zgłoś tę sytuację, gwarantuję Ci, że nie tylko nauczyciel się otrząśnie, ale dyrektorka też. Takie postępowanie to narażania zdrowia dziecka.

A pełna nazwa jej choroby to : zaburzenia korzeni nerwów rdzeniowych lędźwiowo-krzyżowych nieklasyfikowanych gdzie indziej

Przede wszystkim zgłoś swój sprzeciw wobec postawy wuefisty na piśmie, które zanosisz w dwóch egzemplarzach do dyrektora. na jednym egzemplarzu prosisz o ppieczątkę, że "wpłynęło". na takie pismo dyrektor MUSI odpowiedzieć pisemnie. zobaczysz więc co będzie się tam znajdowało i ewentualnie dalsze kroki kroki kierujesz do kuratorium.. do tego czasu córka niech wykonuje zakazanych przez lekarza ćwiczeń. poźniej, jęśli z tego powodu zostanie jej obniżona ocena z w=f , kierujesz sprawę znów do kuratorium. ale pamięta, zawsze musisz mieć wszystko powierdzone na piśmie!!

Bo ja wiem... sprawdź przepisy i przejdź się po lekarzach. Dzieci z mniej ważnych przyczyn mają zwolnienia na cały rok. Pokaż kreaturze że nie jest panem losu, chyba że chcesz ostrzej, to napisz na niego skargę do kuratorium (ale wtedy ta niewydolna dyrektorka strzeli focha bo widać że ten kretyn to jakiś jej przydupas).

wcale się nie dziwię że wszyscy cię olewają , pewnie w realu też taka mało rozgarnięta jesteś , rozłóż ręce popłacz się i powiedz córce że nic nie da się zrobić niech dziecko cierpi dostajesz tu konkretne rady a ty dalej nie wiesz co robić i w kółko pytasz i pytasz żeby ci czasem temat nie umarł?????

Weź kobieto idź prywatnie i niech jej da zwolnienie bo skończy jak ja na stole operacyjnym

Dziś 20: 30 a ty czytać ze zrozumieniem umiesz? Wyraźnie napisałam, że spróbuje wizyty u prywatnego neurologa w celu skierowania ale najlepiej drzeć się i robić ze mnie wyrodną matkę nie umiejąc analizować tekstu komentarzy

Idziesz w poniedziałek do dyrektorki i dajesz jej na piśmie skargę z adnotacją na dole, że pierwszy egzemplarz zostaje u niej, drugi u ciebie a 3 leci do kuratorium. Poproś o pieczątkę, że skarga wpłynęła i wysyłasz do kuratorium.

do autorki po pierwsze to nie drzeć się po drugie jak dziecko jest chore to każda matka wiedziałaby co ma zrobić w sprawie jakiegoś tam pana od wf poczytaj dziewczyny ci radzą a ty dalej dywagacje a może to a może tamto po trzecie i ostatnie czytać potrafię , nie będę kopiowała ci porad które dziewczyny ci napisały a to że nie jesteś zbytnio rozgarnięta to już nie moja wina , może zaangażuj w tę sprawę męża skoro ty do tej pory nie potrafiłaś sobie poradzić z tak banalną sprawą jak zwolnienie dziecka z wf , mamy marzec tak na marginesie