Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do mam, które wolą mężczyzn ginekologów

Polecane posty

Gość gość

i nie uznają kobiet gin. Co zrobicie jak wasze córki koniecznie będą chciały chodzić do kobiety, bo będą się wstydzić, a do mężczyzny za nic?Będziecie tłumaczyć? Jak? Odpuścicie? Postawicie na swoim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego ktoś miałby nie uznawać kobiet ginekologów. Najczęściej chodzi o to, że kobiety są mniej delikatne. Córka sama się przekona co jej bardziej pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robi co chce to jest decyzja corki nie moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie o to mi chodzi, że kobiety są niby niedelikatne, chamskie i że dotyk mężczyzny jest bardziej dla kobiety naturalny (argumenty zwolenniczek gin facetów) czy swoim córkom powiedzą, że lepszy facet bo delikatniejszy i , chcąc, według nich, dobrze dla swoich córek i chcąc dla nich dobrej i delikatnej opieki nie będą usiłowały ich wysyłać do facetów i czy uszanują ich zdanie pt "mamo wstydzę się, chce do kobiety".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie robi co chce to jest decyzja corki nie moja xxx a nie będziesz jej tłumaczyć, że babki są niedelikatne, że faceci są lepsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, bo wolę kobiety. Nawet jak są niedelikatne, to przed mężczyzną obcym i tak się nie rozbiorę. Mam 7 letnią córkę i jak będzie w przyszłości chciała iść do ginekologa faceta to proszę bardzo. Chociaż wątpię, bo już teraz lekarzy mężczyzn się wstydzi i na zwykłe osłuchanie muszę zapisywać ją do kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie wolę mężczyzn ginekologów niż kobiety. Wszystkie, które spotkałam były niekompetentne, nieprzyjemne i w ogóle zachowywały się jakby robiły łaskę, że mnie badają. Przez jedną prawie straciłam ciążę. Mężczyzna gin musi się postarać żeby pacjentki do niego przychodziły . Mam dwie córki i po prostu wytłumaczę im , że to badanie jak każde inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego miałabym córkę przekonywać? Przecież to ona zdecyduje i wcale nie musi podzielać mojego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i że dotyk mężczyzny jest bardziej dla kobiety naturalny x :O :O WTF???? nie skomentuje tego nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są stereotypy, dobry ginekolog może być bez względu na płeć. Ja chodzę akurat do mężczyzny, bo jest ordynatorem oddziału położniczego w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale glupi temat wałkujesz,i wkółko to samo,co cie obchodzą cudze córki i co matki im powedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wole mezczyzn i tylko do nich chodze. Nie akceptuje wtracania sie w moje wybory Jak corka bedzie wolala kobiety, niech tylko do nich chodzi- tez nie bede sie wtracac. ps. prawiku obrzydliwy, masz obsesje i powinienes sie leczyc psychiatrycznie. twoja jedyna sznsa na kobiete to zamkniecie jej w piwnicy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodzę tylko do kobiet. Kobieta bardziej zna cialo kobiece i jak np powie: 'taki ból jak na okres' to wie o jaki bol chodzi a facet może się tylko domyślać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coraz durniejsze tematy na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety nie są delikatne. Pakuja paluchy jak w ciasto a nie w żywą osobę. Niestety chodzę do kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:57 i tu sie nie zgodze. Czest to mezczyzna zrozumie ze kobiete boli. Ja najczesciej chodzilam do jednego ginekologa ale czsem musialam skorzystac z innego no i bylam u dwoch kobiet. Obie nieprzyjemne. U jednej bylam z bolami to mi powiedziala zebym tabletki przeciwbolowe brala. Bole byly silne i nie mialam okresu od 3 miesiecy. Powiedziala ze pewnie ciaza choc ja zapewnialam ze faceta nawet palcem niedotknelam od wielu miesiecy. Poszlam do mojego gina ktory wrocil z urlopu okazalo sie ze mialam torbiele i na zabieg odrazu. Co jednak moge dodac zeby nie bylo ze kobiet nie lubie to spotkalam kilka fantastycznych kobiet doktorow ale nie ginekolozki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem taką matką. Chodzę do mężczyzny- najlepszego lekarza w moim mieście, ordynatora szpitala. Mam córkę 18 letnią, która za boga nie chciała do niego iść. Postanowiłam szukać kobiety, ale nie pierwszej z brzegu, tylko kompetentnej lekarki. O dziwo doradził mi mój ginekolog, który stwierdził, że tak młode dziewczyny raczej powinny chodzić do kobiet. twierdził, że mężczyzn ginekologów wybierają kobiety około 30 roku życia gdy prowadzą ciążę lub przygotowują się do jakiś zabiegów. Polecił swoją koleżankę i córka jest zadowolona. Natomiast mam znajomą w pracy, która się z córkami "nie pieści" tylko wybiera im lekarzy, jakich ona uważa za stosowne. Ja nie oceniam, ale nie mogłabym tak zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama mnie zapisywała w czasach nastoletnich do kobiet ginekologów. Teraz jest mi wszystko jedno, jakam możliwość to idę do kobiety, ale rzadziej mają wolną wizytę z dnia na dzień. Natomiast moja siostra, już po 30, zawsze zapisuje się do kobiet. Ogólnie podzielam opinię, że mężczyźni są delikatniejsi, ale i tak mniej się wstydzę przy kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są dobrzy lekarze mężczyzni jak i kobiety. Ja osobiście wolę chodzić do ginekologów kobiet, moją ciążę prowadziła pani doktor. Niestety dwa razy w ciąży trafiłam do szpitala i badali mnie ginekolodzy mężczyzni i jeden był super delikatny, a drugi to brak słów... I do tego od delikatnego badania bym wróciła, poza tym miał świetne podejście ogólnie do pacjentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie nie ma znaczenia czy to kobieta czy facet byle ta osoba robi dokładnie i wszystko. Jakbym miała córkę i chciała by iść do kobiety (ja chodzę do faceta) to jest jej wybór. Ma to być dla niej wygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może najpierw zaprowadźcie córki do psychologów bo wstyd przed lekarzem nie jest normalny. Takie ograniczenie trzeba tępić a nie cackać się z nimi. Moja by jeszcze dostała jakby robiła cyrki pod tytułem nie pójdę do dobrego specjalisty bo jest mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby moja córka wstydziła się tak normalnych rzeczy jak lekarz (nie ważne jaka płeć) i własne ciało to zastanawiałabym się co spartoliłam w jej wychowaniu. Aha i to JA decyduję o leczeniu córki i o lekarzach, do których chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę miała takich dylematów bo moje córki bedą normalne i będą wiedziały, że lekarz to lekarz a nie facet co maca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami nie ma duzego wyboru. Tu gdzie mieszkam na nfz sami faceci, prywatnie w okolicy faceci, i nie bede jezdzic gdzies daleko byleby tylko do kobiety raz w roku pojsc na badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnośnie tematu (nie będę zakładać nowego) spotkała mnie dziwna sytuacja. Ja jestem po 40 i mam 16 letnią córkę (bardzo ładną, to nie tylko moje zdanie). Miesiąc temu spotkałyśmy w Galerii Handlowej mojego ginekologa (pana). Wymieniliśmy tylko kurtuazyjne dzień dobry. Kilka dni później byłam u niego na badaniach. On mnie zapytał, jak córka (prowadził moją ciążę). Powiedziałam, że dobrze i nie drążyłam tematu. A on na to, że powinna się zbadać i ją zaprasza do siebie. Nic nie odpowiedziałam. Moja córka woli chodzić do kobiet lekarzy. Po takim tekście mojego ginekologa poczułam się hmmm... dziwnie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwie a co jest w tym dziwnego, że zasugerował zbadanie córki ? Wiesz ja znam takie idiotki matki co mają 19 letnie córki i uważają, ze do gina iść nie musza aż dopiero w ciąże zajdą :-o I uwierz pracuję w molochu gdzie jest 300 ludzi i większość, jak powiedziałam, że zaproponowałam swojej 16 letniej tampony na basen, stwierdziły, że powinny mnie zgłosić do mopsu że jestem zboczona. Tak, że sugestia lekarza raczej normalna, kobiety się badają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie twierdze, że nie powinny, ale moja córka sam poprosiła o lekarza kobietę a ja nie widzę podstaw, żeby jej tego nie zapewnić, a mojemu lekarza nie powinna moja córka zajmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16-latka bywa już u ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 14 no a myślisz, że ginekolog odrazu będzie jej się kazał rozbierać i na fotel :-o Nie bynajmniej dzieciak ma może jakieś pytania, może się krępuję boi zakładać tampony ? Ma upławy i nie wie jak sobie poradzić ? Wiesz ja miałam 16 lat jak mama mnie wzięła do gina i nie rozbierałam się, nie badał mnie, ale mi pomógł bo miałam zgrubienia na piersiach i non stop wkręcałam, że to rak Więc co w tym dziwnego ginekolog tonie tylko ciach i dawaj giry rozwalaj no chyba, że jakiś psychol :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzę do mężczyzn ginekologow. Byłam w życiu u dwóch kobiet. Obie były jak większość kobiet z tego działu. Zrazilam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×