Do mam, które wolą mężczyzn ginekologów

Jeśli idzie do lekarzy pod opieką np. mamy to ok.No chyba nie sama,żeby pytac o tampony he he. To wie od mamy,kolezanek, z internetu.

20 02 no jak ma 16, 17, 18 to musi iść z mamą bo inaczej t kryminał dla lekarza nawet prywatnie. A jeżeli ma chłopaka i w wieku 17 lat by miała zamiar rozpocząć współżycie, to wolę żeby wiedziała, że jest opcja nie zachodzenia w niechcianą ciąże proste I żeby nie było nie miałam 6 lat jak urodziłam, ale miałam dwie serdeczne przyjaciółki w latach 90' byłyśmy nastolatkami jedna zaszła w wieku 16 i po nieudanej skrobance musieli jej wyciąć macicę Dziś nie ma dzieci, ma 40 lat jak ja i widzę jakie to odbiło piętno na jej życiu, druga zaszła i matka ją w wieku 17 lat wywaliła z domu chłopak ją zostawił i co przeżyła to jej, ale nie było to cukierkowe życie ( oczywiście nasze mamy uważały za rozmowę o sexie jako herezje ) Toteż nauczona doświadczeniem matka 15 latki mówię jej że jest zawsze jakaś opcja nawet w momencie niechcianej ciąży, ja nie potępiam, nie oceniam, ale skoro mamy wybór i ginekologa to czemu 16 latka miałaby się nie badać ?

To dziwne że gin facet zaprasza na badania AKURAT nastolatke. Jakby był taki troskliwą to zaprosiły również twoja 70letnia matkę i 50letnia siostrę. Ewidentnie młodej laski mu się chce :-/