Teściowa i wyrywanie dziecka z rąk

Teściowa czy matka , nie ma znaczenia. Bywają obie zaborcze, i próbują przejąć rolę matki, czyli zamiast babcią chcą być matką. Ileż to tematów o tym na kafe. Lamentujecie, wyklinacie je, obsmarowujecie,ale co robicie w rzeczywistości? Wielkie nic, aby tylko starszego pokolenia nie urazić i nie okazać braku szacunku. Ale waszym własnym dzieciom szacunku już nie okazujecie. Kim dla dziecka jest jego matka? Najważniejszą osobą na świecie, przykładem do naśladowania, wzorem, filarem bezpieczeństwa, bo tylko ramiona mamy lub taty ukoją każdy ból czy zły humor maleństwa. Czyli dziecko widzi to tak: Płaczę, jest mi źle, nie wiem o co chodzi, może jestem już śpiący, może pielucha zbyt mokra, albo jestem głodny, albo po prostu potrzebuję mamy, jej zapachu, bliskości, ona mnie przytuli i będzie bezpiecznie, uspokoję się, no bo kto inny jak nie mama ukoi mój płacz... X I nagle: Aaa, mamo, ja nie chce do babci, czemu ty jej pozwalasz mnie zabierać, mamo proszę cię, nie oddawaj mnie, ja chcę być w twoich ramionach, nie jej! Mamo, czemu mnie oddałaś, nie czuję się bezpiecznie, zawiodłaś mnie, nie obroniłaś... X I co? Zastanawiałyście się kiedyś, że to właśnie rozgrywa się w głowach i sercach waszych malutkich bobasków i dzidziusiów? Tak. Właśnie tak to czują tylko nie potrafią jeszcze mówić. Wasze dzieci nie są złe na te babcie, tylko są zawiedzione na was, swoich mamach, czują się przez was oszukane, nieobronione, to mocno podważa ich poczucie bezpieczeństwa. One nie postrzegają tego jako "babcia wyrwała mnie mamie z rąk" tylko jako "MAMA POZWOLIŁA BABCI NA WYRWANIE MNIE Z JEJ RĄK". Ja też to tak widze, jaką trzeba być amebą, żeby dać sobie wyrwać dziecko z rąk?! Narazić je na przedmiotowe traktowanie, na utratę poczucia bezpieczeństwa, na to, żeby czuły ból brakiem waszej obrony kiedy najbardziej tego potrzebują?! Zastanówcie jaki stres fundujecie swoim dzieciom przez waszą bierną postawę wobec apodyktyznej tesciowej. To nie teściowa to samo "zuooo" ale wasze uległe postępowanie to największe "zuooo". I piszę to ja, kobieta, matka mi.in. półtorarocznego dziecka, które oczywiście było upatrywane do wyrywania z rąk nie tylko przez teściową ale i szwagierkę, a którym na to nie pozwoliłam. Ta, to możliwe, jak najbardziej, chyba nie muszę tłumaczyć technicznych ruchów i sygnałów ogólnie niewerbalnych jak i werbalnych. A teraz czekam na hejt, głównie ze strony tych sierot co to obwiniają teściowe a same wykazują się uległością.

Nie chce mi się czytać tej litanii

gość dziś Nie chce mi się czytać VVVV Idz na pocztę, poczytaj telegramy, one mają krótką treśc, akurat na twój rozum.

mi też się nie chce czytać tego badziewia, może 1% to przeczyta...z nudow, mam ciekawsze rzeczy do roboty, a i nie pochlebiaj sobie, telegramy są inteligentniejsze od twoich wypocin:D

Haha, weszłam, ale po zobaczeniu eseju też olalam czytanie tego :p

Ja tez nie czytam takich bredni..

Autorko p****alo cię?? Skąd sie urwalas,nie da rady tego gowna czytać :-(

MASAKRA

Nie pitolcie przyglupy, nie raz byly dluzsze tematy, ale widze troll sobie upatrzyl juz i pisze ile wlezie, ze tez mu sie chcialo posac tyle postow i w ten sposob podbijac temat, hehe.

A ja nie wierze w te wyrywanie dziecka z rąk :) Nagle wysyp zaborczych tesciowych, te same problemy i proby matkowania.. Bzdury. Dzisiejsze laski wszedzie widza tylko zle tesciowe, w kazdejs ytuacji dopatruja sie drugiego dna, rozkminiaja , szukaja sedna itp. A tak naprawde nic sie nie dzieje.. a nie dzieje sie - wielkie gów.no :) Zakompleksione i niepewne laski, w roli matki to juz wogole ( ale to mozna zrozumiec , nowa rola dla nich ), od małego wmawiano im ze sa takie z******te a tu zonk, ktos nie za bardzo ich trawi, nie skacze wokól ksiezniczki , ale ma wymagania ! :) Autorko prosze linki do zródeł twojej dokladnej wiedzy co sie dzieje w mózgach dzieci. Bo wiesz.. papier wszystko zniesie..

Chyba masz jedynaka autorko. Jakbyś miała więcej dzieci plus pracę to byś takich p*****l nie wypisywala. Ok, rozumiem że u mamy najlepiej Ale bez przesady, babcie nie zróbia krzywdy a jak dziecko naprawdę chce do many to chyba normalne że każda matka je zabierze na ręce. Jak twoje dziecko pójdzie do przedszkola czy szkoły jak będzie 24 na 7 z Tobą tylko bo nawet babcie są zle? Świat nie jest idealny, nie zawsze dziecko dostaje to co chce a musi sobie radzic z sytuacja. Jeszcze wiele razy się o tym przekonasz . Jak taki mały niunius sobie poradzi w szkole jak nawet u babci wg Ciebie dzieje mu się krzywda? A tu będzie w klasie z 30 dzieci i jeden nauczyciel. Mam dość takich rozmieszczonych synkow mamusi walnietych. Ich synek musi być najlepszy i to aniołek nawet jak specjalnie bije dzieci Ale jak ktoś my odda to zaraz wielkie afery.

Babki i teściowe są zuem gdy chcą wziąć dzieciaka na ręce albo robią coś co wam nie po nosie a gdy podrzucacie go na dzień czy dwa to już są z******te... I te pretensje że jak to babka nie chce się zajmować moim niuniem. Ze chce piniondzow jak nianka. Wtedy to huhu. Ogólnie bełkot ma maksa autorko. Przezywasz jakby ktoś chciał ręce powyrywac dziecku.

jak to nie wierzycie w wyrywanie dziecka? kiedyś tu jedna dziewczyna opisywała, jak teściowa leciała do dziecka żeby ją prześcignąc i ją popchnęła na futrynę prosto na ranę po cc :/ matka by się tak nie zachowała, a teściowa traktuje synową wyłącznie jak inkubator!!!

Ale zj'ebane pie'rdolety ogarnij sie debilna autorko

Nie wiem jak twoje dzieci, ale moje nie boją się babci i nie potrzebują, żeby je przed nią bronić. Babcia to dla nich bliska osoba, jak mama czy tata i też kojarzy im się z bezpieczeństwem, same się do niej wyrywają. A że ty se wyhodowałaś takiego rzepa, co się nie umie od ciebie odkleić, to już twój problem.

18:17 a może dziecko nie jest "rzepem" tylko wyczuwa, ze babka jest nie w porządku i coś z nią nie tak, dzieci wyczuwają podświadomie złych ludzi, podobnie jak psy, też sie nie garną do wszystkich jak leci :)

moze i były dłuższe tematy ale takie rzygi czytały nudziary nie mające nic ciekawego do roboty, ja nie czytam dłuzszych niż 5 wersów i tak robi większość. Już wolę czytac dobrą książkę niż czytać czyjeś gowna:D

Ale jest zła bo co? Nawet jesli między babka a synowa są niesnaski to w normalnych rodzinach to nie wpływa na relacje z wnukami. Ja bym raczej w przewrazliwionych markach szukała problemu.

Wszystkie wasze teściowe są złymi ludźmi. Jasne. To jakim cudem wasi mężowie są dobrzy, skoro mają takie matki?

Jakim cudem? Ano takim, że ludzie to nie krowy, zmieniają się. Teściowa mogła kiedyś w młodości gdy miała małe dzieci być w porządku, a po rozwodzie i po menopauzie stać się heterą :) mało to takich przypadków?

To jakim cudem wasi mężowie są dobrzy, skoro mają takie matki? xx może wdali sie w ojców? jakoś na teściów mało kto tutaj narzeka, a zdecydowana wiekszość na teściowe :)

Nie da się czytać tego g****a, ale dziecku zawiąz czerwona wstążeczkę, a w kieszeni nos główkę czosnku, trzeba też brać leki na glowe

ale masz łeb autorko, opamiętaj się

Na tym forum są z......I ludzie nic ci nie napiszą tylko P....Ą głupoty

Tu autorka. Widać jakie przychlasty z was coponiektóre kafe kury. Zero inteligencji, bo widać, że się wyżygujecie ze swoimi wypocinami nie czytawszy tekstu w całości i ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałam, że mi tak wyrywała teściowa dziecko, a jedynie, że były próby, ale się nie dałam. Nigdzie nie napisałam, że nie lubię swojej teściowej bo akurat lubię nawet i nic do niej nie mam. I wyraźnie napisałam, że matką jestem, w tym półtora rocznego dziecka, ale mam też nastoletnie. Ale wy już, nie czytawszy odposujecie mi "o pierniku podczas gdy ja o wiatraki", czyli w ogóle nie na temat. W tym topiku potępiłam durne matki które są uległe wobec swoich matek i teściowych, durme matki ameby dające sobie wyrywać dzieci z rąk i nie potrafiące się postawić teściowej lub matce, za to wylewające wiadro pomyj na nie tu na kafe. Szkoda mi tych waszych teściowych i matek. Ale wy swoje wiecie i dalej bezmyślnie wypisujecie, brawo wy maDki.

Idź się lecz

wczoraj Ty pseudo/inteligencie:P naucz się pisać,konstruować poprawnie zdania,zwróc uwagę na byki w tekście bo żal czytać.Widać że masz problemy nie tylko j.polskim ale z głową również.Wyrazy wspólczucia dla rodziny:)

Uważaj z tym wyrywaniem, bo nogi z d**y łatwo wyrwać.