12 lat po ślubie i mąż zapomniał dziś o moich urodzinach...

teraz widze jego prawdziwe ja...egoista, egocentryk, maminsynek, a żona wg niego i jego rodziny powinna siedziec w domu z dziecmi a nie jakies ''kariery'' robic albo życ jak ''d****a'' z tych seriali ''dla bab'' no i skończyłam jako posłuszna kura domowa :( chcialabym to wszystko rzucic, zabrac syna i zaczac wszystko od nowa, bez nich, i tak traktuja mnie jak śmiecia, nie pamietam by ktos mi zrobił herbate, zapytal sie czy moze cos bym chciala, tylko przynies ,zrob, zaniesc, wez to, idz po to , chodz tu

To po co za takiego mężczyznę wychodziłaś za mąż?

posłuszna? nawet sobie tego nie wyobrazam, a jestem więcej od Ciebie po ślubie, mój skacze jak ja zagram i to ja rządzę w moim domu ale w taki sposob by go nie dołowac;) najwazniejsze by czuł sie nakarmiony i dopieszczony i mogł ze mna na kazdy temat pogadac:)

Jak nie nauczysz chłopa szacunku dosiebie od poczatku to NIC z tego nie będzie;) W Twoim przypadku to czas isc do pracy i byc niezalezna a potem zobaczysz co dalej:)

A nie jakieś kariery- o jesssu w*********j kobieto z tego klubu nieszczęśliwego bo się w nim zakopiesz,zrób karierę i nie oglądaj się nie On jedyny.

Dalem mojej juz bylej zonie na urodziny kwiaty (bukiecik byl drogi).Oczywiscie zapytala sie,ile wydalem,a kiedy powiedzialem prawde,strzelila mi tymi kwiatami w twarz.