Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostalam sama w ciazy.

Polecane posty

Gość gość

Ciezko mi sie pogodzic z tym ze bede samotna matka niechce nie kocham tego dziecka. Mezatka bylam ale jestem w trakcie rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wydawałoby się, że w XXI wieku dorosłe kobiety w środku Europy wiedzą, skąd się biorą dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiedza facet tez wiedzial ze robi mi dziecko bo razem spalismy i co wniosl o rozwod a wiedzial o mojej ciazy i o mojej chorobie. A teraz chorobe moja wykorzystuje do rozwodu i w d***e ma dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:46 Nie truj. Przyjaciolka byla na tabletkach i zaszla w ciaze. Nie ma 100% antykoncepcji , nawet najlepsze tabletki hormonalne daja kilka procent ryzyka zajscia w ciaze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz rade! Mojej znajomej w tej sytuacji pomogla psycholog. Nawiaz kontakty z kobirtami w podobnej sytuacji bedzie Ci troche latwiej. Tutaj raczej zroZumienia to nie znajdziesz. Ja tez nie kochalam swojego w brzuchu i nawet po porodzie bylam obojetna( to byla wpadka) Teraz ma roczek i kocham go najbardziej swiecie. Nie obwiniaj sie o swoje stany psychiczne one mina. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, koleżanka była tylko na imprezie popiła albo raz jej się zapomniało albo zamiast wieczorem wzięła rano ale przecież była na pigułkach, a jakże a do autorki - to tak w jeden dzień wam sie małżeństwo sypnęło? dziś z nim spałaś a jutro wyszła sprawa rozwodu? nie udawaj głupszej, niż ustawa przewiduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupia jesteś i tyle, teraz płać za to bądź dobrą matką albo usuń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie dam rady choruje na nawracajaca depresje schizofremie jestem na rencie nikt mi nie pomoze a finansowo to juz w ogole. Jestem w 7 miesiacu szkoda ze niezrobilam aborcji tera za pozno. Z drugiej strony ja nie taka mlodka i moge wiecej dzieci juz niemiec. Nie kocham tego dziecka od samego poczatku myslam ze dogadam sie z mezem a on rozwod podtrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21;54Glupia malpo bylismy malzenstwem tylko piec dni.Maz wiedzial o mojej chorobie i otym ze jestem na rencie a gdy zaszlam z nim w ciaze kazal mi ciaze usunac i wniosl o rozwod bo mu zaczela nagle przeszkadzac moja choroba. Mojego meza poznalam przez internet znalismy sie okolo roku a na dziecko zdecydowalismy sie razem. Gdybym cofla czas usunelabym ta ciaze lub w ogole sie na to dziecko nie zdecydowala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodobnie dziecko zabijesz a ty pójdziesz siedzieć do pierdla na dożywocie. Tak widze twoją przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam schizofreniczke najaca dziecko. Bierze leki i jest ok. Gorzej bylo w ciazy jak musiala je odstawic. A Tobie ktos trraz pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt mi nie pomaga jade do psychiatry moze da skierowanie do szpitala a i chodze do psychologa na usuniecie ciazy zapozno to 7miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko przeciez mozesz zostawic dziecko w szpitalu.. Do adpocji. Załatwiaj to juz teraz, nie am na co czekac. Twój maz przeciez moze zajac sie dzieckiem, dlazego to amsz byc ty ? Zastanow sie co jest dobre DLA DZIECKA . Ja widze 2 wyjscia- adopcja lub wychowanie przez ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:54 Matko, ales ty glupiutka. Sami producenc***igulek dopuszczaja 2--7% -we ryzyko zajscia w ciaze, stosujac sie w 100% do sposobu przyjmowania srodka i zalecen w tym zakresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idz fo szpitala do czasu porodu. Teraz bir podejmuj zadnych pochopnych decyzji. Ludzie tutaj latwo oceniaja a przeciez Cie nie znaja ani przebiegu Twojej choroby. Co to za porady o antykoncepcji jak autorka jest w 7mcu ciazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy, nie poznajecie jej. Przeciez ona tu pare razy w miesiacu zakłada temat. Urodź w szpitalu i zostaw, zrzeknij sie praw, bo czarno to widze z tego co pisałaś we wcześniejszych tematach/O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22;21Ojcu dziecka nie dam bo do z/r/u/ch/a/n/ia byl pierwszy gdy uslyszal kiedy sie zdecydujemy na dziecko a potem gdy zaszlam to kazal ciaze usunac powiedzial ze to nie jego dziecko ze ******** sie z kazdym ze mam wziaz dziecko w prezencie ze zrobic dna trzeba.Ze po rozwodzie moge przyjsc do niego tylko ze wzgledu na to dziecko a rozwodu mi niechce wycofac. Wiec ja juz do meza nie wroce a samotna matka tez niechce byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dupę sobie wsadźcie te dobre rady, to jest chora osoba. Ona w innych tematach pisała, ze nienawidzi tego bachora i go nie chce. Powinna działać instytucja, ktora by kontrolowała rozród u chorych ludzi, takich jak autorka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos ściemniasz, ze wiedział o chorobie, najpierw pisałaś, ze nie wiedział i dowiedział sie po ślubie, dlatego chce sie rozwieść. Jak jestes chora i sama nie potrafisz sobie ze sobą poradzić, to mogłaś i powinnas myślec wcześniej, a nie powoływać na świat niewinne dziecko, a teraz nazywać *****chorem, którego nie chcesz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezowi powiedzialam ze choruje na depresje a psychiatra powiedzial do meza schizofremia no i wtedy maz powiedzial w co on sie w/j/ebal ze w zyciu by nie uprawial seksu bez kondomow.A w ogole to co to za maz kochajacy ze jak sie dowiaduje o chorobie ciazy to ma wszystko calosc w d***e i narobil mi tylko problemow z tym dzieckiem gdybym miala w mezu wsparcie cieplo pomoc to bym chetnie to dziecko urodzila i jak bog przykazuje w pelnej normalnej rodzinie wychowala a nie on zwalil ciezar na mnie a ja chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22;41 Ja bardzo bym chciala to dziecko gdyby maz byl dla mnie inny a nie jak sa problemy choroby przeszkody to sie wycofal dupa no szkoda ze w lozku sie nie wycofal. Biedne dziecko bo potrzebuje ojca i matki i teraz jezeli ja sie nie ogarne a choruje i wiem ze bedzie mi ciezko wychowac samej to trafi do adopcji a ono mi jest nic niewinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest gowno warty, ale po co kłamałaś z ta depresja? Z depresja ludzie sobie radzą nawet bez leków, a ty potrzebujesz stałego leczenia i to tylko dobrze dobranymi lekami, które dają rezultaty. Skoro masz rentę, tzn, ze nie jestes nawet ze swoją choroba zdolna do pracy. Zostaw dziecko w szpitalu, to da mu szanse na dobre zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw je i zrzeknij sie praw, dobrze ci radzę, po twojej pisaninie widze, ze nie dasz sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22;51Oklamalam bo by sie ze mna w ogole nie ozenil bo chore osoby sa odpychane niechciane na dzien dobry a nie ma nic gorszego byc samotnym biednym i chorym i myslalam ze choroba nie wyjdzie na jaw a nawet gdyby wyszla na jaw i maz by byl bardziej czuly i opiekunczy to by sie mna zaopiekowal a nie odepchnal zdolowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz całkowicie upośledzone postrzeganie rzeczywistości przez chorobę. Myślałaś, ze nie wyjdzie na jaw?:O daj szanse temu dziecku i zostaw je w szpitalu, ktos kto sie nadaje na rodzica je zaadoptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda tylko tego dziecka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze trafiło na takich rodzicow:O przygotuj sie, ze je oddasz w szpitalu, bo ja w ogole nie widze szansy na normalne przy tobie. Mozesz byc dla niego zagrożeniem, nie rozumiesz ile spraw sie wiąże z dzieckiem, ile wyrzeczeń i poświęcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat, autorko? Masz jakies wsparcie czy pomoc od rodziny czy znajomych? Zwłaszcza od rodzicow czy rodzeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35lat a poniewaz wszystkie moje kolezanki wyszly zamaz i to dobrze zazdroscilam im dzieci meza bo mnie nikt niechcial zaden niebyl mna zainteresowany wiec na sile szukalam faceta przez internet ktory byl moim mezem tylko piec dni bo dluzej sie niedalo. Mieszkam tylko z matka i mlodsza siostra niewiem czy matka mi bedzie pomagac z jednej strony wychodzi z inicjatywa a innym razem mowi ze nie ma sily do wychowywania dzieci. Czarno to widze bo wiekszosc opieki nad noworodkiem powinna sprawowac matka ale jak sie pozbierac skoro maz dowiadujac sie o mojej chorobie powyzywal mnie od k***w zurzytych mopow prostaczek sierot idiotek czubow zalamalam sie odebral mi checi do zycia zniechecilam sie do tego dziecka. w dzisiejszym swiecie to trzeba byc pieknym madrym zdrowym bo inaczej wszyscy cie odrzucaja czego jestem przykladem a w ludziach brak zrozumienia jeden do drugiego .Modlcie sie zeby urodzilo sie normalne ktos je pokochal i by ten film zyciowy mial dobre zakonczenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialam miec dziecko ale mam meza debila i slaba psychike wiec sie zalamalam. Nachodza mnie straszne mysli ze nosze w sobie k/u/rwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×