Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tracę nadzieję

Polecane posty

Gość gość

Zakończyłam znajomość z kolegą, z jego winy . Pisał ze mną jakbyś byli parą tak czule i wgl. Mówił że myśli o czymś poważniejszym czyli o związku ale najpierw chce mnie poznać . Wszystko się popierdzieliło od 6 dni nie mamy ze sobą kontaktu bo przestał się starać miał to gdzieś czy będziemy pisać czy nie . Nie wiem co się stało. poczułam coś wielkiego, nawet można powiedzieć że się zakochałam . Tracę już nadzieję czy kiedykolwiek będę szczęśliwa z kim. Odechciało mi się wszystkiego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochałaś się i chciałabyś żeby wciaż się starał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak chciałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a spotykałaś się z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G_A_GATKA
poznał,wyszło mu że związek tak, z toba nie :D selekcja wstępna a co to ma do twojego szcześcia z kimś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, spotykałam się z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tej kłótni napisal do mnie że przeprasza i ze bardzo źle zrobił, że pozwolił mi zakończyć kontakt. Chciał się ze mną spotkać więc wyszłam do niego, w jego oczach widać było że żałuje tego bardzo ale długo to nie potrwało po tygodniu napisal mi że nie zasługuje na mnie. Nie wiem co zrobić, dać sobie spokój juz na zawsze z nim czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×