Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autorka234556

Rajstopy zamiast spodni?!?!Po co??

Polecane posty

Gość Autorka234556

Jestem w szoku ile mam ubiera swoim dzieciom w domu rajstopy zamiast spodni.I nie ma znaczenia czy chłopiec czy dziewczynka.Bluzka i rajstopy,czemu ma to służyć?Czemu same nie chodzicie w rajstopach po domu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A W CO one te rajstopy ubierają? Zimno tym rajstopom czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu nie umie czytac ze zrozumienirm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ktoś tu nie umie pisać poprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ubieralam synka w rajstopy bo po prostu dziecku było wg mnie wygodniej.nie widzę w tym nic niestosowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po domu to jeszcze, bo to u siebie. jak mieszkalismy z mezem sami to chodzilam po domu w koszulce i majtkach. ale ja widzialam w przedszkolu dzieci w rajstopach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzę po domu w rajstopach bez majtek. Polecam; -)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W żłobku też chodził do 2 roku życia. Zima tylko zdejmiwalam spodnie i już mógł iść. Potem kupowałam getry lub kalesony dziecięce bo 2 chłopczyk to przecież poważny facet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, musisz pogodzic sie z tym ze sa rozni ludzie. Ciebie bulwersują rajstopy a innych twoja wscibskosc ;). A ja wyprowadzam na smyczy widelce, chodzę po domu w szpilkach i majtkach, a po dworze w dresach i klapkach "kubota" do skarpet. Kąpię się z kaczuszkami, a włosy suszę żelazkiem. Śpię w ciągu dnia, funkcjonuję nocą. I co mi zrobisz? :D. Każdy żyje jak chce, dopóki nie krzywdzi innych, tobie nic do tego :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.25 Brawo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zakładają, bo to wygodne. Mnie bardziej zastanawiają mamy, które wciskają maluchy w ciężkie i twarde dżinsy albo sztruksy. Dostałam sporo takich ubrań po rodzinie. Nie mam pojęcia, jak można męczyć dziecko spodniami przypominającymi zbroję zamiast założyć coś lekkiego i miękkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko też tego nie rozumiałam aż przyszły mrozy. A codziennie wychodzimy na spacer. Po prostu rano zakładałam body i rajstopki. Przed spacerem było mniej ubierania, bo tylko spodnie zakładałam, a mam 20 miesięczniaka, który jest ciężki w ubieraniu - ja ubieram, on biega i ściąga, skarpetki idą mu łatwiej niz rajstopy. Teraz już ubieram Mu po domu spodnie, bo nie ma mrozów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 4 latek uwielbia jeansy, dresów ani rajstop nie ubierze i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci dlaczego ja ubieram córce rajstopy zamiast spodni. Bo moja córka notorycznie zdejmuje skarpety, a do spodni musisz w taką pogodę założyć skarpety i co ma latać po zimnych płytkach bosymi stópkami? Ja nie noszę rajstop w domu, bo nie zdejmuję skarpet jak opętana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak wiele osób nie potrafi używać słowa ubierać? Ktoś może ubrać choinkę, dziecko inną osobę, ale już jak ubiera siebie to mówimy ubrać SIĘ w coś lub założyć coś. Jeżeli ktoś mówi, że ubiera spodnie to oznacza, że ubiera te spodnie w coś - np. inne spodnie, szalik, czapkę... A już najgorszym potworkiem językowym jest "ubierać swetr" brrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubieramy się w coś (spodnie Ubieramy kogoś/coś w coś Wkładamy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A W CO one te rajstopy ubierają? Zimno tym rajstopom czy jak? xxxx :-D Może ubierają je w bombki. Jak choinkę w Boże Narodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci w rajstopkach tylko? Dla mnie taka rodzina albo nie ma kasy za dużo i szkoda na ciuchy albo żal im kasy na ubrania dla dzieci bo wychodza z zalozenia, ze dzieci szybko pobrudza albo wyrosną. Nie mój cyrk, nie moje małpy. Moje dzieci są ubrane normalnie, wygodnie ale też ladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:33 a myslisz ze kogos obchodzi co ty myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka gdy tylko nauczyla sie dotykac reka stop , pierwsze co zrobila to sciagla skarpetki. Do tej pory nie lubi skarpetek, a mnie doprowadza do szalu jak chodzi na boso. Ma 12 lat i juz jej nie karze ubierac rajtek po domu, ale tez od niedawna zakumala wreszcie po co sa kapcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 18.11 jesteś z tej pierwszej czy drugiej grupy, że tak Cię ubodla moja opinia? Sens forum polega na tym, żeby się dzielić swoimi opiniami czy myślami. Jak się to robi w kulturalny sposób to dodatkowy plus. Zamiast się irytować zadbaj o garderobę dziecka bo uwierz, tak jak ja myśli wiele osób tylko w twarz ci nie powiedzą . Ale jak pisałam, Nie mój cyrk... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos uważa że chodzenie w rajstopach cały dzien jest wygodne to nie mam wiecej pytań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dzieci w rajstopkach tylko? Dla mnie taka rodzina albo nie ma kasy za dużo i szkoda na ciuchy albo żal im kasy na ubrania dla dzieci bo wychodza z zalozenia, ze dzieci szybko pobrudza albo wyrosną. Nie mój cyrk, nie moje małpy. Moje dzieci są ubrane normalnie, wygodnie ale też ladnie. " A moje dzieci (3 synów 9, 10 i 12 lat) pomimo tego, że chodzili zimą w domu tylko w rajstopach też byli ubrani normalnie i ładnie. Kasę mamy i nie żałujemy na ubranie. Jak wyrosną starsi to ubrania przechodzą na młodszego. Nigdy nie było problemu z zakładaniem rajstop jak też ze zdejmowaniem spodni w domu i chodzeniem w samych rajstopach. Oczywiście jak szli do kolegów na jakieś spotkanie to byli w domu w spodniach ale już u dziadków czy wśród rodziny bez żadnego przymusu zdejmowali spodnie i ganiali w samych rajtkach. Gdy przyjmowali kolegów w domu i akurat byli rozebrani do rajstop to też z tego powodu nie robili jakichś problemów - po prostu bawili się będąc w rajstopach. Nieraz nawet to koledzy widząc ich w rajstopach po jakimś czasie zabawy też ściągali spodnie i dalej bawili się w rajstopach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U małych szkrabów, albo nawet u kilkulatków, powiedzmy przedszkolaków to jeszcze nic takiego. Dom to dom i taki dzieciak w samych rajtkach nikogo nie powinien dziwić, czy bulwersować. Ale już u starszego dziecka chodzenie po domu w samych tylko rajtkach może budzić skrępowanie, czy po prostu wstyd i niechęć. Dla tego jeżeli już wyrosło na tyle, żeby nie ściągać sobie np. skarpetek itp. to chyba lepiej by chodziło właśnie w portkach i skarpetkach na nogach. Sama to przerabiałam, szczególnie u syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie rajstopy to bielizna, zarówno u mnie, jak i moich dzieci. I tak jak z bielizną , w domowym zaciuszu, czasami można pochodzić, ale nie wyobrażam sobie, żeby np. szkolne dziecko paradowało w rajstopach przy obcych, nawet w domu. Nawiasem mówiąc nie rozumiem tej histerii z chodzeniem boso. Przecież we współczesnych mieszkaniach jest ciepło, a chodzenie boso zwłaszcza małych dzieci,kształtuje prawidłowy układ stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, w domowym zaciszu i to jedynie w odpowiednich okolicznościach można sobie na pewną swobodę pozwolić, ale rodzic nie powinien pozwolić, by starsze dziecko, np. właśnie już takie na etapie szk. podstawowej chodziło po domu w samych rajtuzach przy obcych. U dziewczynki rajtuzy zawsze powinny być dodatkiem do spodenek/spódniczek itp. a nie zastępować spodnie, zaś u chłopca jako mama zdecydowanie bym się sprzeciwiała, by były one substytutem spodni, a zestaw rajtki+spodnie po domu, jeżeli jest normalnie ciepło zupełnie skreślam, podobnie jak rajtki+krótkie spodenki. Dobra, nie widzę nic dziwnego w tym, że chłopiec używa dzieciecych rajtuz, ale musi to mieć sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W rajstopach bez spodni po domu???? No chyba że dzieciak ma maks trzy latka. Bo potem już to trochę nie pasuje. Przecież dziewczynce można śmiało dotego ubrać już jakąś spódniczkę itp a kilkuletniemu chłopcu poco rajstopy po domu, jak ma spodnie. No dobra, bywa że nawet 5-6 latek gania po domu w samych rajstopach, ale wg mnie to niefajnie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×