Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Romans żony i co dalej?

Polecane posty

Gość gość

Dorosły facet prosi o rady na kobiecym forum, wiem nie brzmi ciekawie, ale sam nie wiem co dalej, dlatego tutaj piszę. Od dwóch tygodni wiem o romansie żony z młodszym chłopakiem , w jednej chwili świat runął. Romans podobno trwał około roku, poznali się na jednej z dyskotek, niby taniec i po pijaku wymienili się numerami telefonów, podobno on się odezwał zaczęli pisać i jakoś tak poszło. Mówi mi, że nic to dla niej nie znaczyło, miała sama to skończyć, ale on wciąż nalegał na jeszcze jedno spotkanie. Mamy dwoje dzieci 6 i 15 lat. Niczego jej nigdy nie broniłem, mogła wyjść z koleżankami, zajmowała się domem, dziećmi, wiec rozumiałem, że potrzebuje trochę czasu dla siebie i swoich przyjemności, ale nie wiedziałem, że tak się to skończy. Nie potrafię chyba jej tego wybaczyć i wręcz nie mogę na nią teraz patrzeć. Obecnie przebywa u swoich rodziców, dwa razy już wracała, po czym kazałem jej jechać. Starsza córka jest ze mną, młodsza obecnie z żoną. brakuje mi dziecka, ale praca nie pozwala bym mógł ją wziąć i się nią zajmować. Nie wiem, co z naszym małżeństwem. Proszę, jeśli macie doświadczenia w tym temacie, abyście doradzili i podzielili się nimi ze mną tutaj. Pozdrawiam Krzysztof.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz sobie odpowiedzieć na kilka pytań. Czy ten romans miał łóżkowy charakter? Czy jesteś w stanie się z tym pogodzić? Jeśli nie, to im szybciej się rozwiedziesz, tym lepiej. Pitolenie o byciu razem dla dobra dzieci jest tylko pitoleniem i robieniem z dzieci niedorozwiniętych małp, które nie wyczują, że między rodzicami jest coś „nie teges”. A to odbije się na ich psychice. Może zrób listę „za” i „przeciw” i wtedy podejmij decyzję? Tak czy inaczej, piłeczka jest po Twojej stronie, Ty musisz wykonać pierwszy ruch. Wiem, że teraz boli, ale wszystko można sobie zracjonalizować i będzie dobrze. Niestety musisz uwierzyć na słowo:) Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to chore że mężatka chodzi sobie na dyskoteki, bez męża jak się domyślam. Nie rozumiem po co tacy idioci biorą śluby. A mąż jeszcze na to pozwala. Normalna kobieta co ma męża i dzieci nie szwęda się po dyskotekach. Chyba że coś ją bardzo swędzi. Wziąłeś sobie dziwke to twoja sprawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:59 - jak kiedyś się ożenisz to w prezencie ślubnym powinieneś dostać łańcuch dla żony:) I nie waż się umawiać z kumplami na piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci nie są szczęśliwe w takiej rodzinie jeśli rodzice tez nie są razem szczęśliwi wierz mi,a z własnego doświadczenia powiem tak w moim małżeństwie doszło do zdrady emocjonalnej maz miał kontakt telefoniczny z kobieta poznana przez internet,jesteśmy razem dużo czasu już minęło ale we mnie ciagle to siedzi nie umiem już tak funkcjonować jak kiedyś,jestem nieufna i nie raz mysle ze jak wyszło to na jaw to poprostu miało się skończyć moje małżeństwo.Ale pewnie to zależy od osobowości człowieka jak sobie z tym radzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym z taka nie siedzial. To juz nigdy nie bedzie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest taki tytuł tu "życie po zdradzie-nutka optymizmu" pisany chyba z dziesięć ,jak nie więcej lat.Może zajrzyj tam.Poczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak z innej beczki : czemu żona nie pracuje zawodowo? 6.i 15.lat to duże dzieciaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musiała, ja prowadzę firmę, w której ona również pomaga. Nie jest to jakaś wielka firma, ale zle nam nie jest finansowo. Myślę, że to koniec małżeństwa, dziękuję za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.36 nie jesteś wg niej mężczyzna a obleśnym knurem prawdopodobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tutaj byś się zdziwił, że tak można dbać o siebie w moim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rok czasu miala romans i twierdzi ze niby to nic nie znaczylo ,klamie gdyby tak bylo to by to odrazu skonczyla a nie rok czasu dupczyla sie z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z doświadczenia , po zdradzie nie ma małżeństwa nawet jeśli się razem mieszka i nie ma miłości i nie ma zaufania ani szacunku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, jak to boli.... Próbowałem to jej wybaczyć ale nie dałem rady.... W moim przypadku skończyło się to rozwodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żałuje... Żałuje bo sie wydało. Mąż, który daje kobiecie przyzwolenie na szlajanie się po klubach bez niego, daje jej przyzwolenie na zdradę. Twoja stara jebała się z każdym kto ją chciała, a Ty byłeś do przynoszenia pieniędzy. Bo kto chciałby na stale zdzirę z dwójką dzieci. Kto wie, może rano lizałeś szparę, w którą wieczorem ktoś się spuszczał. Zostań z nią jeśli chcesz wierzyć w jej kłamstwa i poroże Ci nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli raz cię zdradziła to cię znowu zdradzi. Szkoda ciebie twoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrady się nie wybacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym nie wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×