Partner i problemy!!!

Witam. Od jakiegoś czasu spotykam się z chłopakiem, który powinien być spełnieniem marzeń, szanuje mnie, jest miły, wyrozumiały. Lecz ma wady, mianowicie, nie jest zbyt zaradny, jego zainteresowania to króliki, gołebię, ogólnie zajęcia związane ze wsią. Ja nie miałam nigdy doczynienia z czymś takim, doradzcie mi co robić, czy ja przesadzam, czy to rzeczywsicie może być powodem do zerwania.Co byscie zrobił na moim miejscu??

A czy my jesteśmy tobą? Weź pomyśl, skąd mamy wiedzieć czego chcesz

A na czym polega jego niezaradność? Z Twojego postu nie sposób tego wywnioskować, bo fakt, że zajmuje się królikami i gołębiami o tym nie świadczy, zaryzykuję, że wręcz przeciwnie:)

jak zwierzaki nie zdychaja to raczej dobrze o nim swiadczy... autorka szuka pretekstu. byle jakiego. spokojnie, na pewno sobie jakis znajdziesz. chociaz wynajdywac byle pretekst zeby kogos obwinic o jakas byle p*****le i rozdmuchac taka iskierke do rozmiarow pozaru stulecia, to juz gorsze niz tchorzostwo i po prostu zostawienie, ale czego sie nie robi, zeby wlasne sumienie uspokoic, postawic sie w roli ofiary przed publicznoscia i wszystko co zle zwalic na faceta. wystarczy pretekst zlosliwej heterze. ps tak oto szuka sie szacunku, wiernosci, ciepla, zeby jak juz sie znajdzie - wykorzystac, rzucic, najlepiej zrobic z takiego zwyrodnialca po drodze i szukac "prawdziwej milosci", niech pije, po ryju bije, wyzywa, poniza, bedzie sie potem plakalo ze "nie ma porzadnych mezczyzn", jesli uda sie ujsc z takich sytuacji z zyciem i jako takim zdrowiem psychicznym. glupia, pusta prukiew.

Ze wsią?:/