Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomóżcie mi podjąć decyzję miłosną.

Polecane posty

Gość gość

Ponad dwa lata temu na urodzinach koleżanki poznałam super faceta. Tańczyliśmy, gadaliśmy - ja się zabujałam, zaimponował mi swoim umysłem jak nikt wcześniej. Trochę się może wygłupiłam bo dałam mu do zrozumienia, że jestem nim zainteresowana. Ale okazało się, że ma kogoś - jego laską była moja znajoma, z którą miałam kontakt sms raz na ruski rok. Potem spotkałam ją i jego tylko jeden raz na zasadzie czesc - czesc, ale nie zgadał do mnie. Niedawno ze sobą zerwali. A ja zupełnie jakbym znów miała 20 parę lat, zaczęłam marzyć i wyobrażać sobie nie wiadomo co. Jest ode mnie dużo młodszy, ja mieszkam w centrum miasta, on poza granicami miasta. Zdobyłam podstępem jego numer telefonu. Mam teraz dwa wyjścia. Trzecim jest po prostu oddać wszystko w ręce losu, nie robić nic i niech życie się toczy. 1. Wyskoczyć jak głupia i napisać do niego jakiś niezobowiązujący sms pt: co słychać :O 2 ... poczekać do lata i `przypadkiem` pojawić się w jego okolicach w ramach `urlopu` :O Boję się. Teraz żyję nadzieją i złudzeniami (ale one pozwalają mi żyć, wstawać rano z łóżka - serio), że może być mój. Jeśli wykonam teraz jakiś ruch, to będę mieć czarno na białym rzeczywistą sytuację. Będę cierpieć, umierać z bólu, czuć się jak skonczona idiotka, że nie wydarzył się cud i on nie zaprosił mnie na randkę, ale będę chociaz wiedzieć, że mnie nie chce - no bo nie oszukujmy sie, ta wersja jest najbardziej prawdopodobna :( ...gdyby chciał to wykradłby numer swojej eks i sam do mnie napisał :P takie pobożne życzenie ;) Co byście zrobili , ale tak naprawdę , stawiając si w mojej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic. Dosłownie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No właśnie widzę, nikt nic :/ autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dziś Mam zostawić to tak jak jest? Może faktycznie... oszczędzę sobie chociaz upokorzenia wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba lepiej napisac z jakąś p*****la i przyrznac glupa niż się kręcić jak j******a w miejscach gdzie przebywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś He he ... no ale akurat tuż obok jego chaty są domki wypoczynkowe, więc to nie byłoby aż tak dziwne. Inna sprawa, że można spędzić tam miesiąc i na siebie nie wpaść .. :O też tak może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak wolisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę żeby stał sie jakiś cholerny cud :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi domkami to bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza myśl - no weź pieprznij się w głowę, jakby koleś chciał to by sam do ciebie zagadał, pomijając fakt, że zyjesz jakimś marzeniem sprzed 2 lat. Druga myśl - a p*****l zdawanie się na los i przeznaczenie, raz sie żyje, kto nie ryzykuje ten nie zyskuje. Czyli :p pisz do niego, wóz albo przewóz, ale chociaż zadziałasz i będziesz wiedzieć na czym stoisz, a nie żyć marzeniami i wyobrażać sobie cuda na kiju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję. Dokładnie miałam podobne myśli, a teraz coraz bardziej się skłaniam do tego żeby napisać bo raz się żyje i będę wiedzieć na czym stoję a nie żyć jakąś mrzonką :( Ale ten strach, że wszystko zniszczę...że zrobię z siebie totalną desperatkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Po pierwsze, niczego nie zniszczysz, bo póki co nic między wami nie ma! Po drugie, jaką desperatkę, nie biegasz za nim goła po mieście :D tylko napiszesz smsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... to nie dziwne, że laska, którą widziałeś 2 razy w życiu, (w tym raz kilka sekund) wyskakuje sobie nagle z sms`em :D Trochę zabawne. No i kiedy napisać (może się wcześniej nayebać), i przede wszystkim w takiej sytuacji co napisać. Co słychać to jakieś głupie jest skoro gadaliśmy ponad 2 lata temu o doopie maryni, a teraz nagle co słychać :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzieciowa
Napisz chyba że on ma już pięcioro dzieci - każde z inną dziewczyną, wtedy poszukaj kogoś kto nie jest seksoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej by było gdybyście przypadkowo teraz gdzieś na siebie wpadli .Pisane nie wiem czy ma sens , może ie odpisać bo skoro świeżo rozstał się z kobietą to może noe chcieć teraz z nikim się chwilowo wiązać . Według mnie lepiej pomyśl nad przypadkowym spotkaniem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taki mętlik, że coś rzuci propozycje wydaje mi się świetna, zaraz ktoś rzuca zupełnie inną i tak w kółko. Już tak sobie myślę, że może by w niedziele do kościoła na mse pójść. Nie byłam jakieś 8 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyżej 63, to oczywiście podszyw. heh Nie sądzę by mój wiek miał tu znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam taki sam problem . chłopak poznany na imprezie dwa lata zero kontaktu a ja chyba kocham co robić? nie mam siły już, jestem naprawde wykończona tkwiąc w takiej próżni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze tydzień temu ta nadzieja, że może kiedyś będziemy razem mnie po prostu uskrzydlała. Teraz przeciwnie. Czuje się jakbym pod tira wpadła :( I kotłują się myśli: odpuścić, czy postawić wszystko na jedną kartę, działać czy oddać sprawy w ręce losu. Mam takiego doła dziewczyny, że masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ilu jest chłopów na świecie? Każdy p*****lec ma swój padolec. Czyli po polsku przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj wiek ma duze znaczenie, bo pisalas, ze on jest od ciebie duzo mlodszy, wiec slabo to widze:P faceci wola mlode laski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu raczej podobają się starsze. Ma na fb dodaną zboczoną stronę z dojrzałymi paniami :O takimi powiedzmy 30+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zboczone podgladanie a zycie ze stara to 2 rozne rzeczy. w realu kazdy woli mlode cialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz kryzys wieku sredniego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starszej pani zachcialo sie mlodego :D odpusc sobie, bo desperacja wieje na kilometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobiliście mnie. Naprawdę jesteście okrutni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś musi walić te kokosy na łeb. I zdejmować klapki z oczu. Nie dziękuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście naprawdę super sukami skreślając nieznaną wam osobę, nieszczęśliwie zakochaną tylko z powodu wieku i dobijając ją jeszcze bardziej x was starość też nie ominie wy głupie prostaczki piszecie tak jakbyście miały być wiecznie młode x pogadamy za parę lat 🖐️ x na koniec tylko napiszę że facet który mi sie podoba wyrwał po prostu miss. po pótora roku związku jaj jej nie poznałam - gruba, zapuszczona, tłuste wlosy, podarte ciuchy. Obecnie nie są juz razem, tyle było z idealnego, młodego ciała. Ot, na koniec anegdota dotycząca przewrotności losu. x Trochę więcej szacunku do siebie nawzajem miejcie dziewczyny. Nigdy nie wiesz jaki problem ty będziesz mieć za kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×