Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mama powiedziala ze mam sie nimi opiekowac na starosc bo siostra ma rodzine...

Polecane posty

Gość gość

Siostra ma męża i córeczkę i mieszka w mieście oddalonym 90 km od mamy Ja mam partnera a dzieci nie chcemy miec i to jest nasz wybor Tez mieszkam w innym miescie oddalonym o 70 km od domu rodzicow. Mama z ojcem przeszli na emeryture i maja po 60 lat ..na razie sprawni i nic powaznego im nie dolega Mama czesto mowi mi ,ze mam sie nimi opiekowac na starosc bo siostra ma rodzine...ja tez mojego ukochanego uwazam za moja rodzine..kochamy się bardzo i mieszkamy sobie razem i zgodnie zyjemy.dla nich to nic nie warte zycie. Ostatnio prosilam mame by przestala tak niezdrowo jesc bo bedzie miec cukrzyce i inne choroby a ona wyjechala z tekstem:"wlasnie bede jesc niezdrowo i co bede chciala a jak zachoruje to ty mnie bedziesz opiekowac bo mi sie to nalezy za to ze sie poswiecalam i nie spalam nocami jak bylyscie male...musisz sie nami zajac na starosc.chyba to normalne ze dziecko ma się zajmować na starość i opiekowac rodzicow" Czy wg was mama ma racje? Jak wy byscie to odebraly? Wiem ze nie mam dzieci ,ale przeciez ja tez mam swoje zycie .. Nie zostawilabym mamy w potrzebie i kazdy kto mnie zna to wie. Denerwuje mnie jednak to nakazywanie z gory tego i oszczedzanie na kazdym kroku siostry bo ona ma rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze ojciec był katem i znęcał się psychicznie nad nami cale życie. Nigdy nic nam nie zapewnil jako dzieciom i dla niego sie nie liczymy To egoista zyjacy kosztem innych. Zniszczyl nam dziecinstwo i pozostawil traume do konca zycia To bardzo zly czlowiek,ktory nigdy sie nami nie interesowal i zadnego wsparcia od niego nie dostalysmy Matce niszczyl zycie a teraz na starosc ona go broni..tylko dlatego ze przestal pic alkohol Powiedzialam kiedys matce ze ja nie bede sie nim zajmowac na starosc i karma wroci do niego..a ona zaczela krzyczec" co z ciebie za corka..ty masz opiekowac go na starosc bo jestes dzieckiem i to sie mu nalezy" On nigdy nie byl ojcem ale ja jestem dzieckiem i musze go opiekowac..to niesprawiedliwe..tak czuje..moze jestem potworem wg was.trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz jej, ze owszem, rodzicom nalezy sie pomoc na starość, wiec jak dojda juz do wieku w ktorym bedzie im ciezko,to musza sprzedac dom/mieszkanie i kupic sobie mniejsze mieszkanie blisko ciebie, zebys te pomoc mogla im dac. A z reszty pieniedzy z mieszkania moznaby oplacic czy to dodatkowa pomoc, leki, sanatoria, etc. Zaznacz wyraźnie, ze pomozesz im, ale na swoich zasadach, bo pewnie oni maja obraz w glowie, ze wszystko rzucisz i pojdziesz do nich mieszkac. Skoro oni stawiaja warunki to ty im tez. Proste, zawsze w zyciu dla rownowagi obowiazuje zasada wzajemnosci a nie jednostronnosci. Moze juz czas rozejrzec sie za sprzedaza obecnego ich lokum i kupnem nowego? Bo jesli to dom gdzies na wsi to szybko tak sie nie sprzeda, a 70tka zaraz zacznie ich gonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się masz zajmować nimi na starość A cały majątek zapisza tamtej córce bo ma dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz bylo. To temat pracownika portalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli ojciec taki byl to zmienia postac rzeczy. Matke trzeba ustawic do pionu. Powiedz ze ty sie na swiat nie pchalas, a lancuch ewolucji jest taki ze ludzie maja.sie zajmowac kolejnymi pokoleniami a nie poprzednimi, bo inaczej j ludzkosc wymarlaby. Choc to akurat kiepski argument skoro ty dzieci miec nie bedziesz. Tak czy siak powiedz, ze matce na ile będziesz mogla to pomózesz, nad ojcem sie zastanowisz, natomiast i tak jest to uzaleznione od ich przeprowadzki blisko.ciebie, bo na odleglosc nie da sie pomagac, wiec czeka ich ta przeprowadzka jesli chca skorzystac z twojej pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze dodam, że warto mamę uświadomić, że obowiązek opieki ciąży na WSZYSTKICH dzieciach. Czyli jeżeli siostra będzie się migać, to sąd nakaże jej pokryć połowę kosztów opiekunki lub domu opieki. Jeżeli ty miałabyś sprawować opiekę osobistą (ciekawe jak, skoro mieszkasz daleko), to wtedy siostra MUSI płacić za leki, rehabilitacje, itp. A to są duże pieniądze, których ich emerytury nie pokryja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? To nie prowo? A dlaczegoz to ona tak żre i chce miec cukrzyce? Rece opadaja jaka glupia baba. Moja mama ma 66 lat, tata 67. Jakies pare lat temu lekarka jej pow, ze w niedlugim czasie dostanie cukrzycy (dziedziczna), mama wziela sie w garsc przeszla na diete dla cukrzków, schudla parenascie kg, w pon.chodzi na fitness w srody na basen, ogolnie duzo sie rusza. Tata jeszcze pracuje...jezdzi na nartach,rowerze i takiej miejskiej duzej hulajnodze. Jutro jada na tydzien w góry, akurat mróz ich dopadł :) Ze mna o takich rzeczach w ogole nie gadaja. Choc mieszkam 10 km dalej a moj brat 300 Twoi sie zachowuja jak 90latki stojace nad trumna!!! Niech nie gadaja pierdół tylko niech wezma te swoje cztery litery w ****** niech sie czyms zajma a nie p********ie o starosci i niedoleznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma problemu. Dom zapisany na Ciebie w zamian za opiekę. Wynajmujesz 24h opiekę i masz z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to provo już było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie jestem autorką, ale znam osoby które świadomie nie sbają o swoje zdrowie nie bacxąc na to ze swoja poglebiajaca sie xhorobą zrobia innym klopot. Jeden to moj byly tesc, rodzina obciazona genetycznie rakiem, wszystkich kosil po kolei rak, a on? Stwierdzil ze ma to gdzies, on badac sie nie,bedzie, on nie zrezygnuje ani z alkoholu ani papierosow ani niezdrowego jedzenia, a jak wykryja raka to lecxyc sie nie będzie, slowa dotrzymal, umarl dosc szybko zostawiajac zone jeszcze niespelna 60letnia kobiete, z niskim dochodem w ciazkich warunkach mieszkaniowych. Druga osoba to tesciowa mojej szwagierki (siostry meza). Miala cukrzyce, ale ona tez nie zrezygnuje z niczego, efekt? Dosc szybko polozyla sie, ledwo dychala i trzeba bylo ja karmic, przewijac, myc, etc. Umarla po kilku miesiącach,bodajze po pol roku bo juz nie dalo sie leczyc. Takze, sa madrzy ludzie ktorzy dbaja o zdrowie i troszcza sie o innych aby im nie zrobic klopotu w postaci swojego unieruchomienia, ale sa tez tacy ktorzy sa na tyle egoistyczni ze ich to nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo. Emerytura jest od 65 roku życia dla mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo, przesadziłaś z tym cytatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesądziłam z cytatem i to nie prowo Ojciec owszem ma emeryture wczesniejsza Rodzice uwazaja ze to psi obowiazek opiekowac sie rodzicami nawet jak sa zlymi rodzicami Tak zostali wychowani,ze dzieci glosu nie maja a rodzice maja zawsze racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym słyszała mojego teścia :D tyle, że on już "umiera" od 15 lat... Toksyczna osoba, nawet nie wiecie jak ciężko jest z takimi. Z jednej strony człowiek rozumie, że od toksyka trzeba się odciąć, a z drugiej - to przecież rodzic. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×