yyy...

witajcie. Kochani mam problem...od pewnego czasu z kimś piszę smsy (poznaliśmy się na portalu randkowym) po jakimś miesiącu się spotkaliśmy na kawę, była rozmowa pocaluek ( nic sobie nie obiecywalismy w sensie sexu na pierwszym spotkaniu). Pytał czy się spotkamy. umówiliśmy się wstępnie na jakiś tam dzień. Tego wieczoru jeszcze smsowalismy i następnego dnia też. Od dwóch dni cisza. Wiem że jest na wyjeździe z pracy, ale dręczy mnie to że się nie odzywa.Myslicie że wypada mi się odezwać pierwszej? Nie wiem co myśleć. Jesteśmy dorosłymi ludźmi więc myślę że gdyby było coś.nie tak to chyba by napisał. Albo mam rozumieć ta ciszę z jego strony jako nie chce się spotkać. Facet jest fajny i zależy mi na znajomości z.nim Doradzcie coś.

jest na wyjeździe z pracy to ma raczej zajęcie bo jak z pracy to raczej nie po to by leniuchować. A jeśli cię to dręczy, że się nie odzywa to napisz do niego. Zawsze facet ma być tym pierwszym?

Pewnie ma lepsze rzeczy do roboty niż korespondowanie z kimś kogo ledwo poznał.