Mam 25 lat i nic nie osągnałem

Nie mam znajomych, studiuję kierunek na którym niczego się nie nauczyłem i potem będę na utrzymaniu rodziców do trzydziestki. Nie mam dziewczyny, widzę że znajomi się zaręczają, kupują mieszkania a ja siedzę przed komputerem i to jedyne na co mnie stać. Jestem brzydki, chudy, nie mam hobby. Zazdroszczę innym życia.

To zmien kierunek studiow, wyboru zawodu dokonuje sie najczesciej na cale zycie. Zacznij uprawiac sport, wiosna idzie, przytyjesz, moze poznasz kogos, trzymam kciuki :).

Wszystko czym jestes w dniu dzisiejszym to tylko twoja wlasna zasluga Tylko ty mozesz zmienic jak bedzie wygladac twoje jutro

Jesteśmy kształtowani przez nasze myśli. Jesteśmy tym, czym one są

nie prawda

Przecież z ciebie jeszcze dzieciak, niby do czego chciałeś dojść? Śluby w tym wieku to porażka, a prace są tylko na chwilę. Ludziom ww Twoim wieku się nawet porządnie życie nie zaczęło. Po 40 albo 50tce będziesz mógł zamartwiać się o to, czy jesteś gołodupcem, czy nie :)

W normalnie sytuowanych rodzinach dzieci w twoim wieku dopiero zaczynają pracować, wchodzą w poważne związki, jednym słowem życie im się zaczyna. To biedota wyrywa się za młodu do zbyt poważnych rzeczy, bo wie, ze tylko tyle im zostało. Nie masz czego żałować :)

i błędów ortograficznych od chvja

widzę te wszystkie modelki na instagramie, mają tyle pieniędzy których ja nigdy nie zarobię, zyją jak w bajce i co ja mam powiedzieć?

25 lat ? ty dopiero zaczynasz życie, weź sie ogarnij, bo zachowujesz sie jak nastolatka, która uważa że to wstyd, ze ona ostatnia w szkole jest jeszcze dziewicą.

wywal instagram i nie zagladaj tam, bo duza wiekszosc mlodych zeby tylko zaistniec i pochwalic sie super fotkami z wakacji, pokazac super sprzety i samochody, wzięła kredyty, których nie mają pojecia jak spłacic. ważne żeby wylansowac sie, aby inni zazdroscili.

Głupi jesteś i tyle.

to siedź tu głupia qźwo na kafe dotąd aż pewnego pięknego dnia zadeklarujesz tu wszystkim debilom że nie chce ci się żyć i myślisz jak to rozwiązać !!