Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glupia ja z anglii

rozstanie anglia dzieci

Polecane posty

Gość glupia ja z anglii

Hej! Mieszkam w anglii z partnerem i 2 malych dzieci. 2 lata temu dostalismy dom z councila. Wszystko bylo by super gdyby nie to, ze on naduzywa palenia tzw trawy, mysle, ze moze rowniez brac cos innego. Ma straszne wahania nastroju: jednego dnia mnie kocha i jestem najcudowniejsza, drugiego doslownie nienawidzi. Wlasnie w tym momencie panuje ta druga opcja i podjelam decyzje o rozstaniu. zlozylam papiery w councilu o nowe mieszkanie dla siebie i dzieci, ale to pewnie troche potrwa zanim cos dostane, wiec poki co mieszakamy razem. Jest okropnie on oplaca tylko czynsz wiec ja musze oplacac rachunki i kupowac jedzenie dla siebie i dzieci. On nie moze kupic nawet mleka i zjada moje jedzenie. Zwrocilam mu uwage, ze nie moze tego robic a on do mnie:"a co mi zrobisz" No wlasnie czy ja moge mu cos zrobic? jak sobie poradzic z ta sytuacja nie krzywdzac dzieci? czy moglabym isc z ta sprawa na policje? ktos cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkasz w Angli a pytasz ludzi na polskim forum. W twoim mieście są zapewne jakies instytucje, które pomagają kobietom gdy w domu jest przemoc. Tam szukaj pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasuwaj na policję jak najszybciej! Tam dadzą Ci adresy albo sami skontaktują z organizacjami które pomagają rodzinom narkomanów. To on ma opuścić dom a nie ty i dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zrób to jak najszybciej bo jak się coś stanie a wyda się że ukrywalas że on jest narkomanem to odbiorą Ci dzieci!!! A Ty możesz zostać ukarana za ich narażanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ja z anglii
dziekuje za odpowiedz pojde na policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nie wrócisz do Polski, żeby to wszystko ogarnąć, poukładać. Nie masz rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ma wracać do tej biedy??? Żeby wegetować za 500+? Dasz jej pracę żeby zarobiła na wynajęcie mieszkania i utrzymanie dwójki dzieci? W UK dostała dom i zasiłki - może spokojnie poświęcić się dzieciom. Dostanie w Polsce dom i pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ma wracać do tej biedy??? Żeby wegetować za 500+? Dasz jej pracę żeby zarobiła na wynajęcie mieszkania i utrzymanie dwójki dzieci? W UK dostała dom i zasiłki - może spokojnie poświęcić się dzieciom. Dostanie w Polsce dom i pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci tak, mieszkam w Southampton UK. nic trudnego pozbyc sie faceta. idziesz do council zgłaszasz problem, jest tam odpowiednia komorka zajmujaca sie trouble famyly& defence on famyly, jesli robi awantury dosłownie 3-4 razy dzwonisz na policje, pozniej przydziela ci community oficer'a udowodnij ze jara ze sie rzuca do ciebie, tylko musisz okazac ze bardzo dbasz o dzieci, nic wiecejnie rób, któregoś dnia zobaczysz jak pojada z twoim facetem. 6 rano, puk puk, siemano policja, zapraszamy pana do siebie, i juz ma pozamiatane a ty zyjesz pełnia zycia. czego bardzo ci zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zglos na policję natychmiast,to typowy psychopata. Przyjda,pouczą lub zamkną,sprawa w sadzie codziennie po kilka godzin i masz zakaz zbliżania,zalozą ci w domu policyjne zabezpieczenia a ty wal na terapie .Są polskie organizacje w każdym dużym miescie,które realnie wspomagają rodzinę przemocową. A jak nie to darmowo możesz dostać kilka sesji przez net od psychologa,znajdz sobie adresy i telefony najbliżej gdzie mieszkasz. Nie uciekaj z domu do schroniska dla kobiet z dziecmi,tam sa najgorsze przypadki,zalamiesz się i pewnie bys wrocila do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty zostaniesz w mieszkaniu a jego zabiorą,potem zgłosisz w councilu,ze taki x tu nie mieszka. Ale musisz wytrwać w postanowieniu i dzialac krok po kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciąg dalszy wypowiedzi powyzej. po raz kolejny potwierdza sie zasada ,,ANGLIA NIE DLA WSZYSTKICH" tu jest dozo swobody, wolnosci nikt nikomu nie zaglada w zycie i takie szkodniki jak twój partner czuja sie bezkarnie, niestety nie do konca tak jest. wszystko jest ok dopuki przestrzegasz pewnych norm, tzn, pracujesz, opłacasz council tax, jesli masz benefity beda prosili o udokumentowanie wydatków. powiem ci tak, najprosciej zeby twój partner gdzies na ulicy sie rzucał do ciebie i tam zaczepic jakilolwiek patrol policji czy pieszy czy w samochodzie, podejdz powiedz ze jest agresywny i ze sie boisz a w domu masz dzieci. zabiora go z ulicy a wtedy jego problemy robia sie 3 razy wieksze, dostanie z bomby status public anemy, i skonczy sie zabawa w kotka i myszke... pozdrawiam Robert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O 11:56 i niżej masz wiarygodne info. Tyle,ze wiele Polek idzie na te policje a potem się wycofuje i powtornie nie ma szans na taką kompleksową ochronę matki i dzieci jak za pierwszym razem,bo stajesz się mniej wiarygodna.Mimo,że pomocy nie odmówią i podzialają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest przemocowy do dzieci to dostanie b.wysoka za to karę,tam się nie szczypią z przemocowcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ja z anglii
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Bardzo doceniam, ze poswieciliscie swoj czas na moja sprawe. Ktos wspomnial o zasilkach itp ja mam prace, wprawdzie nie zarabiam kokosow, ale moglabym skromnie przezyc z dziecmi w obecnym domu. A co do niego to on sie nie awanturuje tylko robi mi na zlosc, zneca sie psychicznie i obraza slownie, ale obecnie nie ma zadnych krzykow. Dzieje sie tak dlatego, ze on mnie totalnie ignoruje: albo wychodzi z domu na cal godziny albo siedzi w innym pokoju. Nie patrzy na mnie i tylko jak przechodzi obok to po cichu wyzywa. Ja sie nie odzywam. Zal mi serce sciska jak sobie pomysle ze jeszcze niedawno twierdzil, ze mnie kocha ( w grudniu otrzymalam pierscionek zareczynowy) powiedzial wtedy, ze gdyby nie ja to by sie totalnie stoczyl, ze mnie podziwia za to ile z nim przeszlam i jak dobrze sobie radze a teraz mnie nienawidzi... Zwariowac mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te dwoje dzieci masz z nim? Nie rozumiem kobiet co siedzą z ćpunami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ja z anglii
oczywiscie, ze chce z nim byc :( gdybym nie chciala to juz dawno bym odeszla. On nie byl zawsze taki to sie powoli zaczelo dziac kiedy ja wrocilam do pracy i jego mama przyjechala do anglii. Ona z nami nie mieszka, ale posiedzi z dziecmi jesli ja poprosisz. Tak to sie zaczelo: ja do pracy ona z dziecmi a on do kolegow. Od kiedy mamy ten okres " wojny" miedzy nami on prawie nie bywa w domu. Tutaj w anglii prakycznie kazdy pali "trawe" ... Glupia ja mialam nadzieje, ze bedzie dobrze, wkrotce moje mlodsze idzie do przedszkola i moge zaczac pracowac rano. Moglibysmy byc wtedy rodzina, ale teraz to sie juz nie da... Za bardzo mnie rani swoim zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takim matkom co siedzą z cpunami należy odbierać dzieci!!! Przecież skoro cpun nie pracuje to skąd ma na trawę? Zabiera pieniądze dzieciom!!! Okradają wlasne dzieci autorko żeby narkomania utrzymywać bo cię w kroku swedzi - szmata nie matka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszać poprzednie odpowiedzi, byłem w stanie ci pomóc, miałem nadzieje ze jesteś normalna, ale gdy czytam ze jak to ty twierdzisz on tylko zneca sie psychicznie to zyczę ci zeby dał ci w koncu w pysk, zebys sie obudziła. jak matka dzieci moze powiedziec ze ktoś tylko na niej zneca sie psychicznie. ty myslisz ze dzieci tego nie odczowaja? myslisz ze w ich oczach nie ma smutku. moim zdaniem jestes kretynka która nie dba o dobr odzieci. to ze kupisz im zabawki i ze maja co jesc to nie jest wszystko. wez idz do diera kup mu wiecej zioła niech cie w koncu skatuje i moze zaczniesz myslec idiotko. pozdrawiam robert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×