Mam się czym martwić ??

Witam.Moj problem polega na tym że miesiąc temu kochałam się z chłopakiem oczywiście w prezerwatywie (nie pękła a wytrysk był na zewnątrz) dodam też że według mojego kalendarza nie miałam wtedy dni płodnych.Kilka dni po stosunku miałam normalny okres.Teraz spóźnia mi się już 5 dni, robiłam test ok 16:00 i wyszedł negatywnie. Miałam objawy takie jak przed miesiączką ale nadal jej nie ma .Kobietki o co chodzi ?

Czy ostatnio brałaś jakiś antybiotyk albo jakieś inne leki? Czy masz wrażliwe piersi, kłopoty z trawieniem itd?

Brałam antybiotyk.Nie mam wrażliwych piersi a ostatnio bolał mnie żołądek

Od antybiotyku totalnie może Ci się okres spóźniać, ja brałam na inf dróg moczowych i też tak miałam. Nie przejmuj się poczekaj tydzień i zrób kolejny test

Dziękuję za odpowiedź ! Trochę mnie uspokoiłaś.Ale jak myślisz istnieje w ogóle możliwość ciąży ? Mimo tego co napisałam u góry ?

Dodam jeszcze że wtrysk był na pośladki ale mój chłopak zawsze uważa żeby nic nie ściekło do pochwy.

Chyba nie wysłała się pierwsza część bo mam odpowiedz tylko zaczynająca się od. ,,dodam że..."

Nie masz się czym martwić.Opóźnienie okresu do 7 dni NIE świadczy o ciąży.Później też nie musi.Okres występuje z reguły 10-18 dni po owulacji -dopóki jej jeszcze nie było, może nie być i miesiączki, choćby to był i 45 dzień cyklu.Ps."Kalendarz" jest ZŁYM sposobem oznaczania dni płodnych i niepłodnych.Wyrzuć go i kup sobie np.mikroskop owulacyjny ze śliny (Afrodyta).Wiedząc dokładnie i na pewno, czy danego dnia możesz zajść w ciążę czy nie (i stosując prezerwatywy w dniach płodnych) nie będziesz tak bardzo bała się ciąży.Stres też może opóźnić miesiączkę.

Dziękuję bardzo za odpowiedź ! Uspokoiłyście mnie, jednak pewnie dopóki miesiączka się nie pojawi nadal będę w lekkim stresiku bo to już tydzień :(