Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaciekawiona3000000

Jestem dla niego jak córka, czy potencjalna...

Polecane posty

Gość zaciekawiona3000000

Cześć, w tym wieku (30 lat) i po różnych doświadczeniach nie powinnam zadawać takich głupich pytań, ale może mam chwilowe zaćmienie umysłu. Mam zagwozdkę związaną z moim... znajomym. Nie chcę wdawać się w szczegóły, ale poznaliśmy się jakieś pół roku temu. Łączy nas wspólne hobby, spotykamy się z resztą grupy raz na jakiś czas, czasami tylko sami. Od jakiegoś czasu zaczęłam się zastanawiać, czy on ze mną flirtuje czy traktuje mnie jak córkę. Jest starszy chyba o 10 lat (żona, dzieci). W sumie nie wiem po co ta wiedza jest mi potrzebna, ale może potrzebuję potwierdzenia, że nie sfiksowałam. Rozumem, że codzienne rozmowy (w 9 na 10 przypadków to on pisze pierwszy) mogą być dowodem tylko sympatii, ale zwracanie się do mnie pieszczotliwie lub pisanie, że jest zazdrosny, gdy idę spotkać się ze znajomym jest odrobinę dziwne. Tak jak przytulanie się czy "przypadkowe" smyranie po plecach (aż mnie przeszły ciarki na wspomnienie :D ) Tu w zasadzie zamyka się część bardzie romantyczna, jeśli tak to mogę nazwać. W innych sytuacjach wyczuwam, jakby się mną opiekował. Raz, gdy "przesunął" mnie na chodniku, żeby jadący samochód mnie nie zahaczył, stwierdził, że ma ojcowskie odczucia względem mnie. I to w zasadzie powinno utwierdzić mnie, że traktuje mnie bardziej jak córkę. Męczy mnie to odrobinę, bo zdrowy rozsądek każe się ogarnąć i nie tworzyć scenariuszy, ale... z każdym miłym słówkiem, z każdym dwuznacznym żarcikiem jakaś bariera w moim mózgu pęka. Bardzo go lubię, bo to pozytywny człowiek, ale... nie mogę sobie pozwolić, by myśleć o nim coraz częściej. Dlatego wmawiam sobie, że traktuje mnie jak córkę. Do czasu, aż mnie nie dotknie lub pieszczotliwie nazwie. Amen. ;) Chciałam się wygadać, trochę mi lepiej. Jeśli ktoś to skomentuje i przedstawi swój punkt widzenia, będzie mi miło. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak 40latek do 30 ma odczucia ojcowskie to jest coś nie tak :D Heheh, ja mam tak z facetem 18lat starszym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i potencjalną...czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona3000000
Z tą potencjalną mam problem, bo jedyne co mi przychodzi do głowy to "potencjalną koleżanką z profitami" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ułatwię Ci, potencjalną kochankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona3000000
:D "koleżanka z profitami" powoduje mniejsze wyrzuty sumienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eeee tam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona3000000
Tylko czy ja w ogóle powinnam mieć wyrzuty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzuty że ewentualnie zgodzisz się być chwilową rozrywką dla jakiegoś gościa? Nie wiem, jak się mało cenisz to nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko 10 lat starszy i za córkę :D no błagam :D Byłam pewna że temat będzie o facecie 25 , 30 lat starszym :P Pewnie ma na ciebie ochotę, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17.56, powiedz mi jak jest na co dzień w związku z facetem starszym o 18 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×