Jak rozumieć taki tekst teściowej?

Żyjemy w zgodzie i życzliwej atmosferze. Dziś teściowa (ma chory kręgosłup) wstawała z kanapy i postrzykło ją więc spokojnie mówię "pomalutku mamo" a ona mówi "ja dobrze wiem co mam robić!" Zgłupiałam i się nie odezwałam więcej.

Nie przesadzaj. Bolało ją i Ci się oberwalo. Tyle w temacie. Jakaś przewrazliwiona jesteś.

Postrzykło? No i dobrze ci powiedziała. Mnie też wkurza jak się np uderze, a ktoś mówi uważaj. No kvrwa wiem, ale stało się. Gdyby człowiek wiedział, że się przewróci, to by się położył.

No to przecież z troski to było.

To przecież teściowa o nie matka. Miej rozum. Na co ci to było. Siedź cicho.

Widocznie cie nie lubi. Następnym razem zamknie pysk i siedź cicho.

Trzeba było powiedzieć , a dobrze ci tak

19:34 żal mi Ciebie. Brzydka osobą jesteś Ktoś słusznie zauważył- zabolało ja to i poniosło ale naprawdę nie widze w tym co powiedziała nic strasznego. Nie panikuj i nie wyszukuj. Jakby twoja mama tak ci powiedziała tematu by nie było

Brzydka osobą jesteś. ..ojej, uwazaj, bo się popłaczę

Możesz się i posrać jak masz ochotę

A wiesz, że mam. Czytasz w moim odbycie

Mi też się ostatnio oberwalo bo moja mamę bolało kolano;) tak więc nie przejmowałabym się zbytnio co powiedziała teściowa. Tak jej się powiedziało i już.

Cieszę sie bardzo. A najlepiej jak nic nie wnosisz w temat zamknij pysk i siedź cicho:D

Nie mam zamiaru