Jak rozegrac kwestie komunii corki a zaproszenie gosci

W tym roku moja corka idzie do komuni.Nie wychowuje jej razem z ojcem bilogicznym tylko z moim partnerem od 7 lat.Jego rodzina tez corke traktuje jak prawdziwa wnuczke.Jesli chodzi o moaj rodzine to tak, ojciec bilogiczny- nie ma go w zyciu corki a ni nikogo z jego strony.Natomoast moja rodzina- rodzice nie zyja.Ciotka kontakt sporadyczny oraz chrzestna moja siostra mimo ze mieszkamy w 1 miescie nie widujemy sie wcale.Ewentulanie przypadkiem w miescie raz na rok to pogadamy. I teraz kwestia poczestunku po komuni.LOkalu nie ma wiec bede wyprawiac w domu.Zrobie obiad , kawa ciasta , jak posiedza dluzej to zrobie cos na kolacje.W domu zmieszzce maks 8 osob.Tylko rodzina mojego.Czy powinnam tez poinformowac o komuni i zaprosic z mojej strony?Mam taki metlik w glowie.Doradzcie cos.?

Chrzestnych - tak, resztę bym sobie darowała, w szczególności dawcę spermy i jego rodzinę. Ciotkę też.

z strony mojego zawsze sa w pakiecie czyli rodzice mojego, brat z zona, dziadek i mlodszy brat.Czyliz jego strony zawsze 6 osob.Przykro by im bylo gdybym ktorys z nich nie zaprosila.

Ciotka to nie jest najbliższa rodzina (co innego dziadek), więc jak macie słaby kontakt, to bym sobie darowała. Matkę chrzestną dziecka jednak poinformowałabym i zaprosiła, nie przyjdzie- trudno. Może to jakaś okazja do poprawy kontaktów?

nie ma szans na poprawe kontaktow.chrzestnym jest brat mojego. mojego rodzina jest bardzo zzyta ze soba.Maja ze soba bardzo dobry kontakt.Wiec rodzice mojego, brat z zona, dziadek oraz brat mlodszy.Ich wypada w calosci zaprosic.

Twojego, ale kogo? Obecnego gracją, czy ojca dziecka? Wypada zaprosić chrzestnych przede wszystkim

obecnego partnera. jego rodzina( rodzice)trakuje jak wlasna wnuczke.

Ja ci napisze jak ja zrobiłam. Córka wychowywana przez mojego drugiego męża. Na komunie zaprosiłam swoich rodziców, męża rodziców, matkę byłego męża, chrzestnych ( w tym brat byłego męża, który wiedziałam, że się nie stawi), siostrę męża z rodziną i brata męża z rodziną. Byli wszyscy prócz oczywiście matki byłego męża i jego samego:O