Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ale mi ciężko z dwójką dzieci HA HA temat do wyśmiewania

Polecane posty

Gość gość

Serio nie wytrzymam, ostatnio nawet trafiłam, że laska się nie myje kilka dni, bo ma dwoje dzieci :D Żeby nie było, sama mam, z różnicą 1,5 roku i nigdy nie było takiej sytuacji, żebym przez nie nie mogła się umyć, czy coś podobnego. Tak Wam ciężko z automatycznymi pralkami, zmywarkami i centralnym ogrzewaniem. Moja babcia wychowała czworo dzieci, w tym dwoje pierwsze z różnicą mniej niż dwa lata i się myla :D oprócz tego musiała wyprać na tarze, wygotować pieluchy, nanieść węgla do pieca. Byście się wstydziły, posłuchajcie swoich babć albo chociażby matek, czy się nie myły np. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko:-) ja mam trójkę w tym 4 miesięczne,. 4latka. I 6 latke i kąpie się codziennie. Nawet paznokcie maluję i książki czytam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja wyżej, dodam tylko że żadna babcia nie uczestniczy w wychowaniu mojej trójki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naróbcie sobie wiecej dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty się posraj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maśc nie*pie*rdol polecają na ból d**y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś kobieta musiała wszystko zrobić, bo tak jej wpajano. Kobieta, czyli osoba ogarniająca wszystko i wszystkich. Facet do zarabiania i leżenia po pracy i wstyd było protestować. Na szczęście mamy inne czasy i kobieta ma prawo wypowiadania się i często nie jest uzależniona od władcy i pana i może się przyznać, że jej ciężko. I bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mam dzieci i i tak się nie myje! I jak będę miała dzieci to też się nie będę myc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, mało kobiet sie nadaje na mamy, a dzieci maja, bo tak trzeba. To jest dopiero żenada. Nie rozumiem kobiet, które decydują sie na kolejne, a potem marudzą. Jesli maja pierwsze dziecko płaczliwe i marudne oraz nieznośne, to moze myślą, ze drugie bedzie do rany przyłóż? Uj wie. Ja mam jedno i na tym koniec. Nie jestem super mama, wiec nie będę sie pchać dalej w las.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz umyj gary jak Ci sie nudzi a nie wymyslaj tematow z doopy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwoje dzieci z różnicą 14 miesięcy. Starsza ma dwa lata, młodsza rok. Nie uważam, żeby mi było jakoś strasznie ciężko wszystko ogarnąć, mam stały rozkład dnia i się go trzymam. Ale przyznaję, że czasem jestem wypompowana psychicznie. Jestem z nimi cały dzień sama i jedyne co słyszę od rana do wieczora, to ich wrzaski. Obie są jeszcze mało kumate, ale za to strasznie mobilne. Wszędzie włażą, wszędzie chcą zajrzeć, wszystko wyciągają z szaf i szuflad. Jak nie pozwalam, to ryk. Albo się biją, wyrywają sobie zabawki, albo coś knują wspólnie, np wywalenie wszystkiego z szaf. Czasem faktycznie wieczorem mam ochotę pieprznąć się na łóżko tak jak jestem. Bez mycia się i bez rozbierania. Ale zawsze jakoś zbieram się w sobie i doprowadzam się do porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak tak. Śmiej się. Tylko, że te babcie mając 40 lat wyglądały na 60, bo tak styrane były. A obecne 40stki wyglądają na 30-35, bo właśnie mają technologie dzieki ktorej jest im latwiej, co nie znaczy, ze tylko lezą i pachną. A może pośmiejemy się z twojego zawodu? Wiesz, bo dxiś kadrowe lub księgowe narzekają, że tyyyle pracy i tyyyle stresu i się biedne mylą, a przecież większość robi za niego program w komputerze, a kiedyś to dopiero było, liczydła w ****** pisać wszystko ręcznie. W takim razie nikt nie powinien dziś narzekać, bo i piekarz ma lepiej i kucharki w przedszkolach i kierowca autobusu lub tramwaju. Kiedyś motorniczy tramwaju jeżdził na przodzie bez żadnych szyb a siedzenie to był drewniany a'la stołek z siedzonkiem jak w rowerze, no i super miał podczas mrozu, deszczu i wiatru, niech no teraz usłyszę narzekania motorniczych obecnych tramwajów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mając dzieci z małą różnicą byłam zawsze umalowana, ubrana, gazetka, książka, winko czy kawka z koleżankami,itp... Teraz mam nastolatki w domu, pracę, karierę, dom i czasem padam na pysk!! Ale zawsze umalowana,uczesana i ubrana hahahahahaha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam dwojke z mala roznica wieku, młodsze 10 miesięcy starsze 2 lata. wszystko da się zrobić przy dzieciach tylko jakim kosztem? kosztem tego , ze będą dzień w dzień się same bawily? a ty gotujesz, sprzątasz itd...? mi szczerze mówiąc zal mi tych moich dzieciaków jak płącza mi koło nogi , a ja musze się oganiać żeby ugtowac obiad. gotuje, i owszem mogłabym ugotować go na godz 10 rano, ale wole spedzac czas z dziecmi i rozlozyc go na raty na godz 16 , w miedzy czasie robie szybki obiad dla mnie i starszego dziecka. i ktoś mógłby powiedzieć , ze ciężko mi się zebrac i ugotować na południe a to nie prawda. tak samo z siedzeniem na laptopie w czasie dnia, ja tego nie robie i nie dlatego , ze czasu nie mam, choć jak ide do znajomych to mowie, ze nie siedze bo nie mam czasu -tak na odczepnego. a prawda taka, ze wole z dziecmi się pobawić niż przegladac cos w necie. jak tylko usiade to moje dzieciaki od razu wdrapują się na mnie bo sa zwyczajne , ze mama się z nimi bawi. rozumiem, ze sa takie swiete krowy jak moja znajoma, która przy dziecku non stop siedzi na telefonie, robi paznokcie itd., a ten dzieciak siedzi sam, a jak przyjdzie ojciec z pracy lub babcia to leci do nich jak ze smyczy zerwane.. i ona według was radzi sobie z dzieckiem a ja nie? hm. uważam, ze sa rzeczy ważne i ważniejsze i moje paznokcie mogą poczekać do momentu az dzieci pojda spac-bo tez robie sobie sama hybrydy ale wieczorkiem i mogłabym rozlozyc się z tym o 14 np. ale po co? moke dzieciaki sa wpatrzone we mnie jak w obraz , nie po to je mam by je zlewac. Według mnie te panie, nie wszystkie oczywiście, które "maja czas" na paznokcie , na ksiazke itp., w tym czasie nie zajmują się dziecmi po prostu. a takie jak ja "nie majace czasu" poswiecaja się dziecku w 100%. Dodam tylko, ze sprzątam codziennie, piore, gotuje, ale wlaczam w to dzieci, żeby miały radość rozwalić salatke podczas mieszania, żeby zmywalo ze mna podloge, żeby nasypalo proszku do pralki a czas leci ale ja się nie spiesze, mogłabym w tym czasie dac dzieciakowi telefon, drugie polozyc do lozeczka i ogarnąć wszystko do południa ale po co , mamy czas i możemy go spedzic razem, a nie , ze dzieciakisie za mna slaniaja z nudy bo jestem pochłonieta sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie wy wszystkie supermenki heroski o kurczę, a ja jestem słabeuszką i mam was gdzieś kiedyś to kiedys tamto tralalala ta sama śpiewka nic nie wiecie o ludziach, o ich życiu a pieprzycie jak porąbane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.59 doskonale w punkt :-) PoZdraiwam, mama dwójki maluchów, z takim samym podejściem do nich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Ja mając dzieci z małą różnicą byłam zawsze umalowana, ubrana, gazetka, książka, winko czy kawka z koleżankami,itp... Teraz mam nastolatki w domu, pracę, karierę, dom i czasem padam na pysk!! Ale zawsze umalowana,uczesana i ubrana hahahahahaha... x o co za osiągnięcie umalować się uczesać o ubrać. Ale akurat nie każda kobieta musi się malować...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z pania z 23.59 dzieci tylko raz będą malutkie i chętne do zabawy. Natomiast moje paznokcie, loki, winko, koleżaneczki, książka moga sobie spokojnie poczekać. Znam matki które dzieci widują tylko w nocy bo najpierw praca potem zakupki , fryzjer i hybrydy. Litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×