Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam miłości ani przyjazni

Polecane posty

Gość gość

Teace sens życia, to niemalże wegetacja :(. Mam 26 lat, jestem podobno ładna i mądra kobieta i nigdy nie byłam.zakochana. NIGDY. Poznalam masę facetów, byłam w kilku związkach ale zawsze to Nie było To. Nawet to nie były zauroczenia...po prostu podobali mi się tamci faceci z wyglądu i charakteru, byłam w pewien sposób przywiązana do nich, taka mieszanka sympatii, przyzwyczajenia i sentymentów wynikających ze wspólnie spędzonych chwil. W koncu uznawalam ze to bez sensu, zaczelam sie nudzic w tych zwiazkach i zeykle ja je komczylam. Nie wiem co to motylki w brzuchu, ta euforia, myślenie non stop o jednym facecie. Noe wiem co to za uczucia. Chyba mam serce z kamienia :(. A tak bardzo chciałabym.sie zakochać, z roku na rok ta potrzeba jest coraz większą, stalam sie sfrustrowana i momentami agresywna dla otoczenia, wkirzajaca się z byle powodu... Odbija mi przez brak miłości ale wstyd mi sie przyznac komuś :(. Czuje taka pustke, bezsens życia... Rodzice i koleżanki powtarzali ze najlepsze znajomości trafiają Sie przypadkowo, ze przypadki chodzą po ludziach, tak mozna poznac milosc, ze życie pisze różne scenariusze... G..o prawda! Wychodzilam do ludzi i zadne przypadki mi sie nie trafialy, zadne szczesliwe zbiegi okoliczności w wyniku których bym poznała kogoś i oszalała na jego punkcie, tego właśnie chce...ale totalnie NIC. Czy szukalam czy nie milosci, zawsze to samo- przelotne znajomosci, zero uczuc z mojej strony, co najwyżej jakieś tak emocje (ale nie sypialam z nimi). Przekonywalam sie ze zycie to nie film... Do tego straciłam kilka koleżanek, okazały się fałszywe, interesowne, nieslowne, pozrywaly sie kontakty. Przekonalam się.ze w tych czasach trudno tez o przyjaciółkę fajna i zyczliwa, wokół fałszywe i zawostns laski... ja nigdy taka nie byłam, zawsze byłam życzliwa i pomocna. Nic to Nie dalo. Czuje się samotna jak nigdy dotąd :(. Czy ktoś tez tak ma? Albo miał? A moze ktos z was Tracił już nadzieję na poprawę swojego losu ale w końcu znalazł szczęście? Ja już Nie wierze ze znajdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz... to czego szukasz... ja znalazłem... i utraciłem... Dziś czasami myślę, że wolał bym nie wiedzieć czym to uczucie jest. Dlaczego tak myślę? Bo gdy widzisz jak tracisz to co kochasz tab bardzo... coś w nas umiera... bezpowrotnie. I tak... przytrafiło mi się to przez przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się, jeżeli Tobie jest pisana miłość to prędzej czy pózniej Odnajdzie drogę do Ciebie. Na siłe nie szukaj serca które bije tylko dla Ciebie bo możesz tego żałować. Bądz cierpliwa i uśmiechaj się do ludzi. Życzę spełnienia i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej nigdy się nie zakochać tak do szaleństwa i stracić to lub nie móc być ze sobą. Uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo! identycznie jak ty. moze to kwestia charakteru...ze nie lecimy za porywem serca i tlumimy juz na poczatku wszelkie uczucia ? ja ostatnio doszlam do wniosku ze za duzo kalkuluje, ale tez czuje sie nie warta milosci, zauroczona bylam w 2 facetach i za kazdym razem,chociaz oni nie byli jacys super tak obiektywnie, to po prostu moje wady nagle sie wyolbrzymily, czulam sie taka mala przy nich... stlumilam to i szukalam juz wg kryteriow...bylam z facetami ktorzy mi sie w jakis sposob podobali ale to nie to. brakowalo uczucia i koniec (sama zakonczylam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak możecie być z kimś bez uczucia najpierw to ono powinno się pojawić a dopiero potem związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy orze jak może. Życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam dokladnie tak samo... Spotykalam sie z mezczyznami, nie czujac czegos specjalnego. Lubilam ich, czulam jakies przywiazanie po czasie, ale to by bylo na tyle :( Nie wiem co to jest oszalec z milosci, podobno stan zakochania moze byc tak euforyczny jak po narkotykach :D a ja nigdy nic takiego nie czulam :( Moze sobie idealizujemy te milosc i tak naprawde serio jest taka nudna? Moze trzeba sobie samemu wyrobic w glowie, jakos sie nastawic, ze "to jest to"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 20.57 zgadzam się z Tobą, też tego nie rozumiem. Uczucie na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem autorke.. bardzo bardzo chcialabym kochac, zobaczyc, ze tez jestem w stanie bo meczy mnie to poczucie, ze ja nie umiem kochac, jestem jakas inna, dziwna :( nawet bez wzajemnosci moze byc. Cos czuc. Czuc ze sie zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez po krotkiej znajomosci nie ma od razu dojrzalej milosci, spotyka sie z kims zeby sie poznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś sama autorko bo tego chcesz i nie oszukuj chociaż samej siebie. Skoro poznałaś tylu facetów i żaden nie pasował na dłuższą metę to znaczy że szukasz nie wiadomo kogo. Sama piszesz że podobali ci się z wyglądu więc dopuszczasz do znajomości tylko modeli, a oni jak zobaczą że jesteś oziębła to dają sobie spokój i szukają dalej. A przeciętny facet który mógłby Cię pokochać i który być może rozbudziłby w tobie uczucia to facet z którym nawet byś się nie umówiła na głupią kawę na 20 minut bo za mało przystojny/za niski/za mało zarabia/mieszka z rodzicami itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podasz gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś chciałem tu napisać swój punkt widzenia ale to bez sensu zachowam wszystko dla siebie dzielenie się własnymi przemyśleniami tutaj jest głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:14 Serio...zmiencie płytę bo to już nudne się robi. Niektórzy wiążą się z kimś kto im odpowiada tylko po części bo uważają że będą sami albo nie wiadomo po co. Nie każdy taki jest. Lepiej być wybrednym niż na siłę udawać że co ci leży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam akurat nie mam jakichs uprzedzen. Jesli naprawde bym cos poczula to obojetne, jaki wzrost, zarobki, itp. To jest cos takiego, ze patrzysz komus w oczy, rozmawiasz i od razu wiesz, czy to to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nizszi mezczyzni tez sa przystojni. Jedynym moim warunkiem byloby to, zeby nie byl zbyt chudy/chudszy ode mnie, takie chucherki z drobnymi nogami. Lubie troche masy, niekoniecznie miesnia/kaloryfera, po prostu ktos nieco wiekszy ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*wymaganiem nie warunkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.17 nie mam GG. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj. Zakochasz się na zabój w najmniej spodziewanym momencie i często niestety najmniej odpowiednim. Będziesz przeklinać dzień, w którym Go poznałaś. Prawdziwa i niespełniona miłość to tylko wieczne rozczarowanie i cierpienie. Życzę Ci oczywiście, żeby Twoja historia zaczęła się i skończyła szczęśliwie. K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może wolisz kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
57978644

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.49 to jakiś podszyw. Nie mam GG. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze mas zza duze wymagania, oczekiwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie ma.nic wspólnego z wymaganiami, ja po prostu nie umien NIC poczuć do nikogo :( a chciałabym się zakochać najlepiej od pierwszego wejrzenia...to sie zdarza ludziom i to bez wzgledu jakie maja wymagania co do partnera, to się po prostu dzieje, nie maja na to wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy nie mają domu. Albo nóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×