Dlaczego macie w tyłkach swoje nastoletnie dzieci?

Dlaczego nie kontrolujecie tego, co ogladaja w internecie, na jakie strony wchodzą w co graja?? Bo Wam się nie chce? bo nie macie czasu? Bo lejecie na to co robia Wasze dzieci póki są cicho i niczego od Was nie chcą? czy dlatego bo myslicie, że wszystko co w necie jest dostepne dla dzieci? jak sie pytam co ludzie polecaja dla 12 latki to nikt nie umie odpowiedziec normalnie... albo niech nie ogladaja wcale bo internet nie dla dzieci albo yyyyyy no co?