Chrześcijanin Syryjczyk uciekł z Europy przez muzułmanami

Spiro Haddad jest chrześcijańskim uchodźcą z Syrii. Przyjechał do Austrii w 2015 r. uciekając przed dybiącymi na jego życie muzułmanami. Postanowił jednak wrócić do ojczyzny dostrzegając jak wielu muzułmanów przyjeżdża do Europy. Paradoksalnie w Unii Europejskiej jego życie jest bardziej zagrożone niż w Syrii. Jako chrześcijanin nie czuł się wśród muzułmanów bezpiecznie w Austrii i musiał zachować swoją wiarę w tajemnicy, aby ocalić życie. Mężczyzna skontaktował się z władzami austriackimi i ostrzegał o terrorystach-uchodźcach infiltrowanych przez ISIS ale nie traktowali go poważnie. Poprawność polityczna każe przymykać władzom oczy nawet gdy w zamachach giną ludzie. W takim przypadku chrześcijanin-Syryjczyk zecydował się wyjechać z Austrii, teraz znowu mieszka w Syrii. „Nie jest dobrze, że Europa jest otwarta dla wszystkich” – powiedział.

To nie jest normalne, że władza reaguje w ten sposób na zamachy bombowe, z jawnym przyzwoleniem na zabijanie własnych obywateli...:O Ludzie ginęli w czasach wojny, więc poświęcali własne życie w obronie terytorium państwa wziętego pod okupację, w obronie wolności, z powodu miłości do ojczyzny i by przeciwstawić się najeźdźcom uzurpojącym sobie prawa do rządzenia na nie ich terenie. Dziś natomiast mamy odgórne i jawne przyzwolenie na okupację.. hmmm Po prostu na rękę jest im (władzy, nie zwykłym obywatelom) zmniejszenie populacji, nie inaczej. Trzeba być ślepym i kompletnie głupim żeby oceniać ludzi buntujących się wobec takiego stanu rzeczy, jako wierzących w spiski. Jeśli chodzi o mordowanie chrześcijan przez muzułmanów, to codzienność od czasów średniowiecza, kiedy to islam zaczął istnieć. Zabijają nas, zabijają swoich nieważne, ważne, że jesteś niewiernym. Muzułmanie to Ciemnogród precyzyjnie sterowany. ;)