Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monika 257

Czy jest sens rozpoczynać życie seksualne na siłę?

Polecane posty

Gość Monika 257

Mam 31 lat i - choć trudno w to uwierzyć - nadal jestem dziewicą. Ma się rozumieć męża nie mam i raczej nie zapowiada się. Praktycznie całe życie, poza kilkoma krótkotrwałymi epizodami, byłam sama. Jakoś nie ciągnęło mnie specjalnie do tych spraw i zawsze powtarzałam sobie, że przecież mam czas. Brak seksu też nie stanowił problemu. Masturbowałam się rzadko, raz na kilka miesięcy i to przeważnie po przeczytaniu jakiejś wyjątkowo namiętnej sceny w babskim romansidle, które to romansidła pochłaniałam i nadal pochłaniam całymi tomami. Czyli z jednej strony czytam i marzę o wielkiej miłości, a z drugiej jakoś tak się składa, że życie pozostawia mnie singielką. Może nadal bym się tym wszystkim nie przejmowała gdyby nie ostatnia rozmowa z przyjaciółką. Stwierdziła mianowicie, że zestarzeję się i nigdy nie zaznam prawdziwej rozkoszy seksu. Niby żart ale jakoś tak zakłuło mnie to, wiecie? Ja faktycznie się starzeję. Moje ponad 30-letnie ciało to już nie ciało dawnej nastolatki. Ogarnął mnie jakiś wewnętrzny niepokój po tej rozmowie. Mam ochotę puścić się. Z kimkolwiek. Na razie zrobiłam to palcem wyobrażając sobie tym razem nie przysłowiowego księcia z bajki a zwykłego chłystka w dresach - syna sąsiadów, który nawet nie umie powiedzieć dzień dobry na schodach. Nigdy nie miałam takich myśli i jestem lekko przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt Cię do niczego nie zmusza, ale faktycznie marnujesz swoje życie. Jak kiedyś będziesz w związku i rozpoczniesz życie seksualne na poważnie to zaczniesz żałować straconych lat. Puścić się możesz, ale jak trafisz na kiepskiego kochanka to się rozczarujesz. Zakładając, że będzie to jednorazowy numerek to nie będziesz miała szansy poprawić sobie zdania na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masturbowałam się rzadko, raz na kilka miesięcy i to przeważnie po przeczytaniu jakiejś wyjątkowo namiętnej sceny w babskim romansidle xxx O czym była ta scena?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten syn sąsiadów jest chociaż pociągający?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co piszesz masz małe potrzeby, więc seks z kimkolwiek będzie dla ciebie raczej traumą, a nie przyjemnością. a twoja przyjaciółka to chyba jednak nie jest przyjaciółką, tylko chce się lepiej poczuć twoim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z checia bym Cie rozdziewiczyl. Mam 38 lat i tylko 2 partnerki za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś chwalisz się czy żalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt cie nie zmusza, a juz na sile naprawde nie ma sensu. Jak cie seks nie pociaga to sie nie zmuszaj. To tobie ma pasowac, a nie przyjaciolce, czy ogolowi spoleczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesli masz ochote to zrobic z kimkolwiek, to po prostu to zrob. Ale dlatego, ze ty sama chcesz, a nie zeby sie dostosowac do wyimaginowanych norm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co pisać jak i tak nie odpisze jak 99% procent autorów wątków na tym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika 257
@ gość dziś A ten syn sąsiadów jest chociaż pociągający? x Ależ skądże znowu! Pryszczaty małolat! Teraz już może nie pryszczaty ale pamiętam jak jeszcze rok - dwa lata temu miał zsypaną całą twarz. Stoi wiecznie pod klatką schodową z tymi swoimi koleżkami i się drą pod oknami do późnej nocy. W życiu bym z kimś takim nie chciała. Nawet w fantazji "nie chciałam". Dlatego jestem tym bardziej przerażona swymi myślami, a ponieważ od czytania mam podobno przebogatą fantazję więc wyobraziłam sobie wszystko w najdrobniejszych szczegółach. To było w piwnicy. Nie pamiętam już czy zeszłam po ogórki czy po coś innego. Nie ważne. Ważne, że on też tam był. Oczywiście ani dzień dobry, ani nic. Patrzył bezczelnie jak mijam go bez słowa, a gdy otwierałam własną piwnicę nagle zjawił się nie wiadomo skąd i pchnął mnie do środka. Upadłam na jakieś stare worki lecz nic zdążyłam krzyknąć już nakrywał mi usta dłonią. Patrzyłam jak drugą ręką szarpie się w pośpiechu z własnym rozporkiem by po chwili wyciągnąć na wierzch stojącego penisa. Robiłam niemal zeza wpatrzona w czerwoną z pożądania żołądź podsuniętą pod sam nos. Ścisnął mi palcami policzki zmuszając szczęki do rozwarcia. W następnej sekundzie miałam już go w buzi. Nie chcę opisywać co było dalej bo dosłownie nie wierzę, że miałam taką fantazję. Głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jestes chociaz ladna jak sadzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo, kobieta by takich p*****low nie pisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara jestes i nie wiesz co to sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×