Zaliczanie męzatek.

Nie oszukuj, wiesz ze to co mowie to prawda, moze juz zdradzilas pewnie wiele razy tylko muwisz cos innego i dlatego sie czepiasz o szczegoly

Nie oszukuj, wiesz ze to co mowie to prawda, moze juz zdradzilas pewnie wiele razy tylko mowisz cos innego i dlatego sie czepiasz o szczegoly

"A co to za różnica, ważne że wszystko rozumiesz usmiech.gif" X Córce i synowi sprawdzam błędy ortograficzne to mam wyprawę.

19’00 i 19’01 nie ma jak autokorekta, ucz się, ucz, może się przydać jak kiedyś będziesz miał dziewczynę:)

:P

Słuchaj cymbałku jeden. Zaliczyć to możesz matme, a za takie pisanie to od kobiety możesz tak dostać z płaskiej że wpadniesz pod stół i nakryjesz się krzesłem. Więc się zastanów lepiej i słowa dobieraj roztropnie, żeby jajek nie stracić jak cie w nie baba kopnie!!

gość dziś i to jest swietne ot cała PRAWDA:)***

gość dziś i to parę razy az juha pojdzie:D

życie jest tylko jedno, seks z tą samą osobą robi się nudny, czasem warto dać się zaliczyć

A skąd to możesz siuksie wiedzieć, jak nie przeżyłeś jeszcze jednego życia?

czemu kobiety sa oburzone? Przegladam to forum i co widze, to to, ze mezatki wrecz chwala sie ze zdradzaja i popieraja sie na wzajem, a tu oburzenie

no

Bo mężatki mogą sobie o sobie pisać co chcą! Ale ty nie jelopie jeden z drugim. Paniał?

Po siedmiu latach małżeństwa przydarzył mi się romans w pracy a właściwie to po pracy. Trwało to pół roku, zrobiliśmy to w samochodzie z 4 razy. Opowiadał jak bardzo kocha, jak bardzo pragnie być tylko ze mną a zakończył smsem - "poznałem kogoś, dziękuję za wspólne chwile" W pracy zachowywał się jakby nigdy nic między nami nie było, dla mnie to był szok, nie wiem czy mogłabym jeszcze komuś zaufać, więc autorze uważaj z tym zaliczaniem, kobieta to człowiek który też ma uczucia.

kobieta to człowiek który też ma uczucia. xx taaaaaaaaaaaa szkoda że wasi mężowie uczuć już nie mają

Gość 16:24. Po 7 latach małżeństwa zdradziłaś męża i piszesz o uczuciach w kontekście zakończenia romansu przez kochanka- no niespotykana hipokryzja.

sama jestem mężatką ale o tamtej to powiem dzifka!

eeeeeee