Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żąpąpą

Jestem zdruzgotana podłością ludzką

Polecane posty

Gość żąpąpą

Niedawno rozpoczęłam pracę w nowej firmie, wraz ze mna do pracy przyjęto 20 lat młodszą dziewczynę, która już po tygodniu oznajmiła mi - że nie zamierzała i nie zamierza być handlowcem ( a na to stanowisko została przyjęta) i bardziej wolałaby zając moje stanowisko i że czy mi sie to podoba czy nie tak właśnie będzie. Od tego dnia zaczęła się moja gehenna - kazdego dnia wymyślała na mój temat oszczerstwa, kłamstwa plotki. Z usmiechnietej pełnej energii kobiety ta gówniara zrobiła ze mnie wrak człowieka. Dziewczyna ma 20 lat, jest ze wsi....zniszczyła mnie ot tak bo miała taki kaprys - dziś nie wytrzymałam wyszłam z pracy i już więcej tam nie wrócę. Płacze od kilku godzin nie mogąc pojąc jak ktoś może być tak podły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupi a nie podly a ty opuscilas msce pracy, zadzwon i wyjasnij sytucje, slow ci brakuje, ze to mobbing.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietko nie masz się czym przejmować.Ta dziewczyna jest bardzo młoda i nie wie co gada,od jej pseudo dorosłego życia się w d***e poprzewracało :-/ Weź ją w pracy albo po na bok i nagraj na dyktafon jak ci się wygraża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żąpąpą
Nie mogę już wrócić podpisałam rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, nie bylam już dłużej w stanie z nią walczyć. Potrafiła na poczekaniu w trakcie palenia ( ja nie palę ale cała firma tak - wszyscy wychodzili przed biuro na papierosa - ja nie) wymyslic na mój temat tysiąc historii na mój temat a ja nie mogłam sie obronić bo nawet nie wiedziałam co wymyśla. Kilka razy usłyszałam co mówi i nie byłam w stanie w to uwierzyć. Zaczęłam się bronić - ale ona przedstwiała mnie jako nienormalną babę z klimakterium ( mam 40 lat...). Ona 20 letnia bez zadnego doświadczeni, nie robiła w firmie nic poza sianiem fermentu...ona tam została a ja wyję bo poddałam się walkowerem. Żałuję ale teraz już jest za późno. Współpracownicy wiedzą, że kłamała nikt jednak nie miał odwagi stanąć w mojej obronie. Czuję sie pokonana przez 20 letnie impertynenckie aroganckie dziecko...nigdy nie czułam się tak podle jak dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jest za pozno, mozesz jej tylko wysmarowac pysk psim goovnem. Patrz do przodu i na siebie, ciesz sie, ze nie masz dyscyplinarki a ona stamtad wyleci jezeli nic nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żąpąpą
Cóż, zasłużyła na to co piszesz, tyle, że to ja jestem w g*******ej sytuacji - ona została i triumfuje. jedyny jej autut to ponadprzeciętna uroda - długonoga blondynka włosy do pasa wielkie oczy wiecznie zdziwionego dziecka. Bardzo żałuję, że sie poddałam - ale kilka miesięcy walki z czymś takim zrujnowała moją psychikę doszczętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chłopa na noc ci nie trza w ramach pocieszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żąpąpą
raczej niekoniecznie- " chłop " to kolejny problem a ja z moją nieśmiałością i uwielbieniem ciszy chyba jednak podziękuję ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×