Dostajecie albo dostawałyście lanie?

Opiszcie, jak to u was wyglądało.

tobie chodzi o fizyczne bicie czy słowno psychiczne ?

fizyczne

Ja jakoś sobie nie przypominam żebym kiedyś dostała jak tak nie raz się nad tym zastanawiałam,ale miałam ojca alkoholika i wykańczał nas psychicznie i nie wiem co gorsze

A co takiego robił?

Pil awanturował się,bił mamę nas straszył ze nas pozabija albo mamę,raz chciał się powiesić,w domu musiałyśmy chodzić na paluszkach,bieda z nędza strach o mamę,ciągły stres bo niewiadomo bylo w jakim humorze i stanie wroci do domu,masakra aż się zapił a skutki odczuwam do dzisiaj a mam prawie 30 lat

Zwykle przy kolacji tata mówił, że za to co zrobiłam albo za jakąś dwóję dostanę lanie. Oznaczało to, że jestem zwolniona ze sprzątania ze stołu, to muszą zrobić moi bracia, a ja w tym czasie muszę przynieść do kuchni pas, ustawić krzesło, ściągnąć do kolan rajtuzy i majtki i przełożyć się przez przygotowane krzesło. No a potem byłam bita pasem po pupie.

Lanie pasem dostawałam za nieposłuszeństwo,  pyskowanie, przekleństwa , kłamstwa zawsze przed laniem ojciec kazał iść do kąta z gołym dupskiem ponieważ przed stałam w kącie. Gdy ojciec szedł na wywiadówkę to ja w połowie trwania wywiadówki szlam do kąta z gołym dupskiem ponieważ przed każdym laniem stałam w kącie. Jak ojciec wrócił po wywiadówce to szlam do pokoju i dostawałam klapsy i potem lanie na oparciu fotela. Ojciec wychowywał mnie surowo, dostawałam za: kłamstwa, pyskowanie, palenie papierosów w wieku szkolnym, nieposłuszeństwo, wagary, złe oceny. U mnie jeden pasek wisiał w przedpokoju na wieszaku a dostawałam paskiem któr y ojciec wyjmował ze spodni. Dostawałam za złe zachowanie w kościele klapsa czasami tato pociągnął za ucho, dostałam klapsy w sklepie za upieranie się i było pociągnię ci e za ucho a w domu oczywiście majtki w dół i lanie