Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotny bicu

Chcę się zaprzyjaźnić z kobietą po trzydziestce czterdziestce ale jest problem

Polecane posty

Gość Samotny bicu

Chyba jestem za młody (przed trzydziestką ) i mam wątpliwości czy bym został potraktowany poważnie. A ja nie pasuję do swoich rówieśniczek dwudziestoparolatek, instagramowych i facebookowych "księżniczek", są niedojrzałe, potrafią rozmawiać tylko o kosmetykach i serialach, a nie o rzeczach poważnych i życiu albo na tematy bardziej ambitne -kultura, sztuka itd. Są niestabilne emocjonalnie i męczą mnie po prostu.No cóż, czyli dokładne przeciwieństwo bardziej dojrzałej (ale nie mam na myśli starej!),,kobiety. Uprzedzam- nie potrzebuję "matki", niańczenia, nie zamierzam nikomu płacić i nie chcę by mi płacono.Nie jestem desperatem, nie chcę wchodzić w związek na siłę, niczego na siłę nie szukam.Nie szukam seksu, pani do towarzystwa czy czegokolwiek takiego. Uważam, że stworzenie trwałej psychologicznej więzi z kobietą byłoby moim wielkim sukcesem, o wiele większym niż jakiekolwiek seksualne podboje. I teraz pytanie- jak zacząć, jak poznać, by nie zostać zlekceważonym i niesprawiedliwe odebranym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieźle masz zrypabe pod beretem.SŁABIUTKA TA PROWOKACJA ! Bywały lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabiutki temat słabiutkiego prawiczka. Mało znasz życie skoro wydaje ci się, że stabilność emocjonalna i zainteresowania zależą od wieku. Pokazujesz w ten sposób tylko jak bardzo sam jesteś jeszcze niedojrzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiego województwa jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny bicu
Wielkopolskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa z cukrem bez smietanki
Mnie troche zaintrygowal. Szczegolnie to zdanie wzbudza we mnie dziwne uczucia,brzmi tak: "Uwazam ,ze stworzenie trwalej psychologicznej wiezi z kobieta bylo by moim wielkim sukcesem ,o wiele wiekszym niz jakiekolwiek seksualne podboje". Byc moze gdyby wiekszosc panow myslala w takich kategoriach wiele zwiazkow bylo by uratowanych ,mniej zdrad,mniej rozbitych zwiazkow,bo za swoj sukces uwazali by wiezi niz ,podboje seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od stworzenia stałej psychologicznej więzi z kobietą można tylko dostać raka mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:30 Wiekszej bzdury to nie mogles/las wymyslic. Widac twoja niedojrzalosc czlowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:58 - a Twój brak poczucia humoru jest wręcz smutny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisales już ten temat jakos niedawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:58 Mnie poczucia humoru nie brakuje ,za to tobie taktu i wyczucia stylu. Byc moze masz nascie lat ,wiec wspolczuje tego co masz w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez chce tego maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×