Dopadla mnie depresja. Pomozcie. Jak wyglada leczenie?

Dziewczyny mam male dzieci. Ta pogoda, obowiazki, a raczej gory bowiazkow, ktore przerastaja moje mozliwosci. Nuda, zmeczenie, monotonnosc i nic dla siebie. W koncu zauwazylam, ze to wszystko mnie przeroslo. Jakos dawalam rade ze wszystkim teraz przestaje sobie radzic. Jestem przygnebiona, zajadam, nic mi sie nie chce. Kompletnie. Gdyby nie dzieci ciagle bym lezala i nawet spala. Niestety jesli chodzi o rozmowki, pogadanki nie mam na to czasu, by spedzac czas u psychologow. Co mam zrobic. Non stop jestem zla i niezadowolona. Juz nienawidze samej siebie nie wspominajac o swoim zyciu. Zaczynaja mnie wkurzac dzieci. Najchetniej najblizsze 5 lat bym przespala i moge dopiero wstac.

terapia online

Jeśli masz depresję, to masz przejobane, to nieuleczalna choroba, zawsze wraca, leczenie to tabletki od których się tyje i to dużo. Nikt właściwie nie wie jak to leczyć i jak te leki działają.

Przede wszystkim wizyta u psychiatry - tylko on może zdiagnozować depresję. Najlepiej pójść do takiego co albo współpracuje z psychoterapeutą, albo sam ma uprawnienia. Zależnie od diagnozy możesz albo dostać leki, albo skierowanie na jakąś terapię albo i to i to. Niektórzy prowadzą terapię przez Skype, ale to lepiej niech osobnik co Cię będzie diagnozował się wypowie. I tak raz na kilka tyg przy lekach będziesz musiała się zjawiac na kontrolę. Nie masz czasu mówisz? A jak miałabyś raka to też "nie mam czasu być podpięta pod chemię, nie mam czasu iść do onkologa, co mam zrobić, zeby się wyleczyć bez tego"? i tak samo tutaj. Te "rozmówki, pogadanki" jak to nazywasz to forma leczenia.

Wybierz sie do lekarza najpierw rodzinnego po leki. https://forumprzeciwdepresji.pl/depresja/o-chorobie/jestem-chory-na-depresje

Ja chodziłam do doktor Kołodziej-Kowalskiej w MedArt i bardzo jestem zadowolona z efektów terapii. Na każdym spotkaniu u doktor czuć było wyrozumienie i chęć pomocy. Dostałam bardzo dobre leki dzięki, którym również podniosłam się ze swojej ciężkiej sytuacji. Polecam

Ja pierwszy raz poszłam 6 lat temu do pscyiatry, który odesłał mnie do psychologa. U psychologa terapia trwała ponad rok. Było Lepiej potem wróciła. Znów psychiatra i tym razem leki oraz psychoterapia ale nie u psychologa tylko psychoterapeuty. Kazał mi robić notatki ze spotkać i pomiędzy spotkaniami. 6 miesiecy trawło leczenie.Od dłużeszego czasu mam spokoj

Spacery spacery spacery. Serio. Musisz wychodzic z domu. Broń Boze lezenie w wyrze i uzalanie sie nad sobą. Wiem co pisze. Moja mama rok temu przechodzila depresje. No i dobrze by bylo jednak iść do specjalistów. Raz w tygodniu psycholog i psychiatra.

Jeśli to początki to jesteś w stanie sama się tym zająć Ale musisz się wziąść za siebie. Ja tak mam. Mam lepsze i gorsze momenty..Ale daje radę..podstawą to otaczać się ludźmi z pozytywnym nastawieniem, robić coś fajnego dla siebie co sprawia satysfakcję np. Sport, makijaż , paznokcie wspólne spędzanie czasu raczek aktywnie żeby nie myśleć, starać się zabić monotonie obowiązków się nie da Ale za to wolny czas czyli zabawa z dziećmi ..raz spacer raz rowery raz basen itp. Czyli codziennie inaczej zorganizowany dzień. Wysypać się czyli w miarę możliwości iść wcześniej spać. Dla mnie to daje dużo..Nie mam stwierdzone depresji Ale czuje że mam źle momenty ..I mam kilka słabszych dni..Ale staram się sama mobilizować i daje radę bez tabletek. W słabsze dni biorę person na uspokojenie i witaminę d polecam Przy walce z depresją leki to nie wszystko ważne jest również własne samozaparcia

gość dziś Jednym z charakterystycznych objawów depresji jest anhedonia, więc malowanie paznokci i spacery nic nie daje.

11'36 wczoraj przy walce z depresją persen nie pomaga ! O zadnym samozaparciu w tej chorobie nie ma mowy,bo ona oslabia niemal wszystkie mechanizmy obronne wiec nie pisz banałów,bo nie masz zadnej depresji tylko może czasem obniżony nastroj. Ciesz się ,ze tylko tyle.

Na początek dostaniesz jakies leki antydepresynjne od psychiatry: ważne jest, żeby brać je regularnie bo dopiero po dłuższym okresie zaczniesz zauważać różnicę a łatwo się zniechęcić, bo skutki uboczne bywają nieprzyjemne.

antydepresanty to ostatecznosc.. trzeba zobaczyc, czy czasem powodem nie jest brak witamin, brac zestaw plus koniecnzie witamina D3, do tego warto jesc kiszonki , które sa bogate w probiotyki.. są tez zioła jak dziurawiec, które działaja łagodniej

U mnie tez poczatki deprechy:-( Niestety karmie piersia i nie wiem czy moge brac leki. Do tego jeszcze podejrzewam autyzm i mojego najmlodszego dziecka. Zyc mi sie nie chce!!!!

Leczenie różnie, zależy od to jak głęboka jest depresja i tu powinien sie wypowiedzieć tylko specjalista. Wiem tylko ze w psychoterapii jest wykorzystywana terapia behawioralno poznawcza https://www.centrum-psych.pl/oferta/terapia-poznawczo-behawioralna/ . Myślę, że najpierw konsultacja z psychologiem a on już zdecyduje czy wystarczy sama terapia behawioralna poznawcza, czy trzeba włączyć tez leki.