Smutno mi z powodu oceny.

Pracuje z mężem w jego firmie. Jesteśmy partnerami biznesowymi. Dzisiaj wchodząc do pracy usłyszałam rozowe dwóch pracownic zacytuje wam mniej więcej ,,Widzisz my nie mamy takiej obrodnej d**y jak szefowa ani tak dobrze nie robimy ustami, weszła na gotowe, wymaga bog wie czego. Jak ona jest taką jędzą w domu wcale nie dziwnie się że szef po ślubie oddał jej pół swoich udziałów". Nie słuchałam dalszej rozmowy tylko przeszłam obok i uśmiechnęła się, ale jest mi strasznie przykro. Za co oni mnie tak nie lubią?

Zazdrośc. Olej ich. Z resztą często jest tak że się obrabia tyłek szefom z tym że oni tego nie słyszą ;) jesteś na lepszej pozycji od nich bo jesteś ich szefową więc miej to w d.