Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zmiany w prawie pracy na niekorzysc pracownika, slyszalyscie o tym?

Polecane posty

Gość gość
A dlaczego nie napisałaś ze wydłużają tez urlop?26 dni dla wszystkich.I co w tym dziwnego że trzeba odpracowac papierosa alby prywatne sprawy? W pracy się PRACUJE nikt za darmo was nie trzyma. Kwestia urlopu jest dyskusyjna, ale kiedyś już to zmieniali - tzn teraz trzeba wykorzystać do 3 kwartalu. xxxxx ech idioci, wyrooochaja was w d...a sie nie zorientujecie. Owszem było tak przedtem ze zaległy urlop powinno sie wykorzystać do końca 1 kwartału, potem wydłuzyli do września, ale jeśli nie wziełaś, to w razie kontroli ty nic nie traciłaś, a pracodawca musiał tłumaczyć dlaczego jeśli nie chciał kary finansowej. A teraz nie weźmiesz urlopu z jakichś powodów, to urlop ci przepada. Poza tym nie będzie można brać pojedyńczych dni tylko te 26 dni obowiązkowo będziesz musiał wykorzystać w 2 częściach. Czyli na początku roku musisz już mysleć czy za pół roku będziesz potrzebowała iść na pogrzeb kuzynki i do lekarza i żeby ci sie to zbiegło wszystko w terminie urlopu. Dziecko ci sie porzyga- to już nie weźmiesz dnia wolnego zeby z nim zostać tylko od razu 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najtrudniej miałyby kobiety, które pracują w trybie zdalnym godząc tym samym opiekę nad dzieckiem. Myślę, że to jeden z gorszych pomysłów w tym planie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak ochrony kobiet w ciązy, brak możliwości dorabiania-jesli np poza pracą miałeś też zlecenie to będziesz musiał założyć działalność gospodarczą i płacić składki jak przedsiębiorca, albo zmusić drugiego pracodawcę do dania ci umowy o pracę, itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat z tymi przerwami na papierosa to w 100% zgadzam się, dlaczego niektórzy pracownicy mają mieć kilka dodatkowych przerw po 10-15 minut?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat z tymi przerwami na papierosa to w 100% zgadzam się, dlaczego niektórzy pracownicy mają mieć kilka dodatkowych przerw po 10-15 minut? xxxxx tu sie zgadam, ale pracodawca może ci kazać odpracować wszystko- jak trafisz na złośliwą mendę to nie daruje ci 5 min telefonu z domu, czy 2 wyjścia na sikanie, nie mówiąz o tym, ze jak dostaniesz sraczki to już w ogóle będzie afera ze nie pracujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
utrudnienia na kazdym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby ludzie notorycznie nie naudyżywali przerw na "łazienkę" (papierosa, telefon, 10 kawę) to nie byłoby problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tyle utrudnienia co niewolnictwo. wszystko dobrze jak pracujesz w firmie w której sie nie czepjaja- chcesz isć do lekarza, ok zostaniesz dłużej w tygodniu po 15 min i jakoś te 2 godziny odpracujesz, boli ciebie głowa, ok trudno. Ale jak trafisz na sk...co ci nie da wolnego na pogrzeb , albo wizytę u lekarza, albo na zostanie z dzieckiem i da ci urlop w styczniu i w listopadzie- a poza tym nie bedziesz miał ani jednego dnia wolnego to zobaczysz. Tak samo jak ci wyliczy każą minutę której wg niego nie przepracowałeś- bo popatrzyłeś w okno, bo sikałeś, bo ktoś do ciebie zagadał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby ludzie notorycznie nie naudyżywali przerw na "łazienkę" (papierosa, telefon, 10 kawę) to nie byłoby problemu. pozwolę sobie wykazać ze jesteś głupkiem. Takie wykorzystywanie czasu pracy na pierdoły to wynik kiepskiej organizacji pracy w Polsce, czyli po prostu braku umiejętnośći zarządzania czasem i ludźmi przez pracodawcę. Od lat wiadomo że u nas sie przychodzi wyrobić dupogodziny, zamiast pracować mniej godzinowo ale wydajnie. Ale to by trzeba było dobrze zorganizowac pracę pracownikom. Poza tym od lat wiadomo, ze nikt nie jest wydajny na tym samym poziomie przez 5 dni w tygodniu i 8 godzin dziennie. Fizjologicznie sie nie da. Są godziny wydajnej pracy , a reszta to d...zesrasz sie a nie wykrzeszesz z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez czlowiek tez ma swoje sprawy. a to lekarz, jakies sprawy urzedowe- i co nie bede mogla nic zalatwic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie. Wyrażnie napisano, ze urlop możesz brać tylko w dwóch częściach po kilkanaście dni, a jeśli zostawią w ogóle dni na żądanie to tylko 4 i tylko jako bezpłatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chore to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracodawca ma się porozumieć z pracownikiem co do terminu urlopu, a gdy okaże się to niemożliwe, to mógłby jednostronnie przesądzić o dacie czyli np dostaniesz urlop w listopadzie mimo że masz np dzieci w wieku szkolnym, bo pracodawca ci powie, ze w wakacje za dużo osób chce. Albo mąż dostanie u siebie w kwietniu, a ty we wrześniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak na powaznie? Kiedy to ma wejsc w zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PiS chce każdemu dogodzić, ale tak się nie da, na pewno w pracy trzeba pracować, a pracodawca z jakiej racji ma płacić za palenie, rozmówki, itp.Tak jak urlopy na żądanie, powinny być bezpłatne, pracownik to nie święta krowa, a pracodawca to nie glupek do wykorzystywania, kapitalizm ma swoje prawa. Zniszczenie pracodawców, to zniszczenie miejsc pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urlop na żądanie powinien zostać i to płatny i zaraz ci wytłumaczę dlaczego - wstajesz rano i masz biegunkę i wymioty. Zdarza ci sie to co pewien czas i wiesz, że to stan krótkotrwały. Dzwonisz więc i prosisz o dzień urlopu na żądanie. Jeżeli takiego urlopu nie będzie, to idziesz do lekarza. Zajmujesz miejsce innym potrzebującym, męczysz się godzinę w poczekalni i dostajesz kilka dni L-4. Co jest lepsze dla pracownika i pracodawcy? Z tym, że trzeba wziąć na 1 raz 13 dni urlopu to serio prawda? Jestem księgową i nie może mnie nie być prawie 3 tygodnie, bo mam terminową robotę. Ciekawa jestem, co za debil to wymyślił. Myślą, że jak w sejmie ich nigdy nie ma, to każdy może tak "pracować".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co by tu jeszcze spierdolić co jeszcze no no.wzór jest w tylko trzeba zobaczyć AUSCHWITZ - BIRKENAU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co zrobią z ciężarnymi . Pewnie wezmą sie za L4 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby ludzie notorycznie nie naudyżywali przerw na "łazienkę" (papierosa, telefon, 10 kawę) to nie byłoby problemu. pozwolę sobie wykazać ze jesteś głupkiem. Takie wykorzystywanie czasu pracy na pierdoły to wynik kiepskiej organizacji pracy w Polsce, czyli po prostu braku umiejętnośći zarządzania czasem i ludźmi przez pracodawcę. TYLKO KAPO Arbeit macht frei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arbeit Macht Frei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt tu jeszcze nie zwrócił uwagi, że są też propozycje aby NIE PŁACIĆ za nadgodziny. U mnie w firmie niektórzy mają dużo nadgodzin (taki charakter pracy, że niektóre zadania mogą być wykonywane tylko w nocy, albo weekendy). Wynagrodzenia za nadgodziny pracownik nie dostanie ,,do rąk własnych” Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy pracuje nad przepisami regulującymi zasady tworzenia i funkcjonowania w zakładach pracy tzw. kont wynagrodzeń. Konta te mają służyć ,,przechowywaniu” płacy wypracowanej przez pracownika z tytułu świadczenia pracy w nadgodzinach. W jaki sposób mają funkcjonować konta wynagrodzeń? Służyć mają one szczególnie w sytuacji pojawienia się w zakładzie pracy zastoju. Innymi słowy – w przypadku, gdy w firmie wystąpią przestoje pracownik zostanie zwolniony wcześniej do domu, bez potrącania części wynagrodzenia. Z drugiej strony w przypadku pojawienia się konieczności świadczenia pracy dłużej, w nadgodzinach, podstawowa pensja pracownika również nie ulegnie zmianie – podwyższeniu. Oznacza to, że pracownik zarówno w przypadku zastoju jak pracy w nadgodzinach będzie otrzymywał stałe miesięczne wynagrodzenie bez potrąceń oraz bez dodatków. Fajnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odechciewa sie robic. Trzeba zaczac sie rozmnazac za 500 plus i inne zasilki i siedziec w domu. Bo widac ze lesery i nieroby maja w pl raj a pracujacy dostaja po d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalatwianie spraw prywatnych w czasie pracy? Mozna sobie zadzwonic albo wyslac prywatny mail, ale w czasie przerwy. Tak samo z papierosem. Jestem osoba palaca, ale nigdy nie chodzilam na papierosa, kiedy mi sie zachcialo, a jedynie w czasie przerwy. Wydluzenie okresu probnego i zniesienie urlopu na zadanie - nienormalne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.51 No dokładnie, zniechęcają ludzi do pracy. Już wystarczy, że pracujący za najniższą krajową dostają podobną sumę wypłaty co bezrobotni zasiłków a teraz jeszcze to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już jesteście Palestyńczykami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie ten drugi Duda pieniądze tylko bierze.Bolek to mu bozia rozum zabrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w mojej firmie pewnej gwieździe naliczono równe 4 godziny "na papierosie". Zrobili to ochroniarze i przedstawili dyrektorowi. Proceder trwał kilka miesięcy...ale to już dawne czasy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam najniższą i szczerze to już naprawdę odechcialo mi się robić. Ku**a człowiek się stara byc uczciwym ,uczciwie pracować tylko czy to warto? Urobić się po pachy za pół darmo bo trzeba na dojazd odliczyć ,żarcie, ciuchy, ostatnio za mandat musialam zapłacić jadąc do pracy bo 10 na godz przekroczylam. Po to to wszystko żeby zdrowie zmarnować i nawet renty człowiek nie dostanie jak zdrowie siądzie. Stwierdziłam już że pier**le nie robie. Pójdę na zasiłek albo dziecko se machne. W tym kraju nie opłaci się uczciwie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalatwianie spraw prywatnych w czasie pracy? Mozna sobie zadzwonic albo wyslac prywatny mail, ale w czasie przerwy. Tak samo z papierosem. Jestem osoba palaca, ale nigdy nie chodzilam na papierosa, kiedy mi sie zachcialo, a jedynie w czasie przerwy. Wydluzenie okresu probnego i zniesienie urlopu na zadanie - nienormalne cccc a ja zawsze załatwiałam prywatne sprawy w czasie pracy, maile i telefony osobiste również. Ale dlatego ze mój pracodawca na to pozwala i będzie pozwalał. Ja mam taki charakter pracy i pracodawca ma do mnie zaufanie. Skoro jest zrobione dobrze i na czas to mojego przełożonego nie obchodzi kiedy ja to zrobię i czy zrobię to w 2 godziny czy w 8 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przełożonego nie obchodzi kiedy ja to zrobię i czy zrobię to w 2 godziny czy w 8 usmiech.gif ALE TY GŁUPI będziesz robił w 1,5 godziny, czym was robili??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×