urodzilam w wieku 26 lat i zaluje

jak w temacie. nie dokonczylam studiów, nie mialam czasu na napisanie pracy, potem porod, wychowanie dziecka, jak poszlo do przedszkola bylam kolo 30, nie chcialo mi sie zaczynać studiów. Dzisiaj dziecko ma 9 lat, ja pracuje za najnizsza, malzenstswo takie sobie, maz po pracy zajmuje sie swoimi sprawami, chyba juz go nie kocham. Moje koleżanki skończyły studia, maja dobra prace, super mezow, urodzily po 30 i sa spelnione. Ehhh gdybym mogla zawrocic czas, czuję się jak przegraniec zyciowy.

Trzeba bylo byc pilna studentka a nie obijac sie, ja mialem niecale 24 lata kiedy zostalem mgr-inz, wiec skoro urodzilas w wieku 26 to w wieku 25 zaszlas w ciaze a do tej pory studia mozna bylo ukonczyc.

Jeżeli masz zdrowe dziecko to nie możesz żałować. Studia zawsze można dokończyć. Bierz się za siebie i już.

Nie masz tak zle ja urodziłam jak mialam 21. To jest dopiero porażka. Małżeństwo do d**y, najniższa krajowa tyle że syna mam fajnego,się mi udał.

18:19 ja mam mgr i tez pracuje za najnizsza. Taki kraj

Naprawde 26 lat to tak wczesnie urodzilas ze szok :p ja rok wczesniej mialam mgr a ze nie robilas szkoly jak byl na to czas to do kogo pretensje ?

Ja tez bym zalowala, ale usunelam i w wieku 29lat bez kredytu kupilam male mieszkanie w duzym miescie i pozbylam sie ogranjczajacego partnera (z ktorym wpadlam). Jakos dziecka mi nie brak, a perspektywy na prace i coraz lepsze. Wlasnie poznalam fajnego faceta i to chyba jest to! Jak ja bym sobie zycie spsprala dzieckiem....

Czy Wy nie widzicie że ten temat to prowo? Jakaś idiotka poczuła się dotknięta pociskami Pan które urodziły w wieku 20paru lat i sieje teraz zamęt. Czeka na wasze wpisy chłoszczące rzekom@ą autorkę tematu. Wtedy będzie podniecona i utwwierdzi sie na chwilę w uludzie że 33lata i brak dziecka to znakomita sytuacja :) PROWO

Moja żona urodziła w wieku 23 lat, skończyła studia mgr bo ją wspierałem. Później jeszcze podpyplomowe x 2. Dzięki dziecku mamy oboje super prace bo dziecko Nas motywowało, ponieważ jak wiadomo przy dziecku potrzebne są pieniądze. To, że jesteś nieogarnięta to nie wina dziecka:)

To niech się utwierdza. Wszystko ma swoje dobre i złe strony. 18:39 też nie wiesz jak potoczy się Twoje życie. Czy rzeczywiście będzie tak jak planujesz? Może się okazać że partner za pare lat już nie będzie tym samym albo że będziecie chcieli dziecko a Ty już nie będziesz mogła mieć. Życie pisze różne scenariusze.

Ja bym się pochlastala gdybym urodziła w tym wieku lub młodziej a mam tyle co autorka, gdy rodzila, i nie myślę o dzieciach co najmniej do 30tki.

18:26 a kiedy wg ciebie mądralo jest czas na naukę?dużo ludzi kończy studia w tym wieku, nawet wg prawa do 26 roku zycia możesz być osobą uczącą się na utrzymaniu rodziców,a ty dziewuchę w pieluchy wyganiasz jakby nie bylo lepszego momentu.

masz w wieku 18 lat sie rozmnażają, naklepały już kilkoro bachorów i są zadowolone,

19:01 nie wyganian. Wyrazilam swoja opinie, czytaj ze zrozumieniem. Mgr konczy sie jak sie ma 24/25 lat. Jak ktos chce studiowac dluzej to tez moze. Chyba nikt jej nie zg****il, albo seks albo szkola. Mizna jedno i drugie ale trzeba wiedziec co to antykoncepcja. Niech nie tobi z siebie nastolatki z dzidziusiem co spadl jej z nieba. Nie da sie zjesc ciastka i miec ciastka.

Byla kolo 30 i nie chcialo sie jej uczyc to jak sie nie chcialo to masz to co masz

To ja zaszłam w ciążę w wieku 19 lat, na pierwszym roku, nie zrobiłam w ogóle zadnej przerwy w studiach, skończyłam w wieku niespełna 24 lat

i dodam, ze nie zrobiłam zadnej kariery a studia na nic mi się nie przydały. w ostatniej pracy wywalałam gnój

No tak, już się odezwały madki polki bohaterki co to po maturze koniecznie musiały naraz zaciążyć, na studia zdać i wyjść za mąż. Bo niczego w życiu nie można zrobić pojedynczo w swoim czasie, tylko hurtem, tak jakby po 20tce się z tego świata schodziło.

22:55 dziewczyno co za zmarnowane życie:/ ani sie nauczyć ani pobawić bo bękart drze ryja :/

XD jaki troll:D

22:59 moze tak chcialy

22:54 a kto ci siedzial z dzieckiem jak na zajecia chodzilas, uczylas sie i pisalas prace? ktos musial sie nim w tym czasie opiekowac wiec to nie jest do końca twoja zasluga, zadna z ciebie wonder woman.

zadna z ciebie wonder woman. x nikogo takiego z siebie nie robię... zaliczyłam wpadke na pierwszym roku... pisze to, na zasadzie ze przeciez studia to nic takiego trudnego do zrobienia z terminie, bez przesady, autorka przeciez narzeka, ze przez dziecko nie skończyła, a to nie było przez dziecko

Powinien byc k***a jakiś przepis żeby dzieci z wpadek od młodych matek oddawać do opieki społecznej albo do okna życia, zresztą to i tak by była kwestia czasu jak dziecko by było zabrane od takiej biednej rodziny.

Nawet studenta stać na gumkę, a jeśli nie, to juz jakieś skrajne ubóstwo i gdzie to wychowywać dziecko przy kimś takim?

dziś a co ma wiek do zarobków, bo nie kumam? nie mozesz sama miec dzieci ze chcesz ludziom odbierac?

Do wszystkiego potrzeba odrobinę chęci i samozaparcia. 26 lat to super wiek. Ja urodziłam majac 22 lata na drugim roku studiów. Później na czwartym roku kolejne dziecko . Moje chłopaki dawały w kość ale mimo wszystko nie zrezygnowałam ze studiów i skończyłam je w terminie podczas gdy moje kolezanki będąc same jakoś nie mogły sie obronić i zakończyć nauki. Mając 25 lat miałam dwójkę dzieci i studia obronione na 5 dlatego myślę że to nie dziecko było u ciebie powodem do zawalenia studiow. Zabrakło Ci tej wewnętrznej siły, która by Ci powiedziała " dam rade" .

23:06 a moze autorka nie miala osoby do siedzenia z dzieckiem?

Co ma wiek do zarobków? Aż tak komuś ciąża styki zatkała, że nie wie, ze z latami dochodzi się do jakiejś zadowalającej sytuacji materialnej? A skoro ktoś po maturze jechał na przerywanca bo nie stać na gumki, to jak ma byc go stać na dzieci?

gość dziś 18:26 a kiedy wg ciebie mądralo jest czas na naukę?dużo ludzi kończy studia w tym wieku, nawet wg prawa do 26 roku zycia możesz być osobą uczącą się na utrzymaniu rodziców,a ty dziewuchę w pieluchy wyganiasz jakby nie bylo lepszego momentu. xx Ale piertolisz. Ja polecę w drugą stronę. Według prawa też 15latka może się gzić bez ręki kuratora nad sobą. Więc jeśli według prawa można w tym wieku na legalu, to można w tym wieku zachodzić w ciążę, pomimo, że osoba ucząca się. Prawo również mówi, że 18letnia osoba jest osobą pełnoletnią i może sobie na tą swoją naukę po prostu zarobić? Prawda jest taka, że w wieku 21 lat jesteś biologicznie przygotowania do ciąży, a prawo robi z ciebie osobę pełnoletnią w czasie, kiedy ogólnie jeszcze rośniesz, a w czasie, kiedy ci cycki dopiero rosną, zezwala na seks. Mało tego, 500+ jest do 18stych urodzin. Sorry, ale tak wygląda nasze prawo.