Gość gość Napisano Marzec 27, 2018 Mój facet ma zepsute zęby, boi się iść do dentysty z tyłu próchnica praktycznie nie ma dwóch zębów same korzenie mu zostały. Na jedynce pokazała mu się dziura jakby pleśń. Osad na całych zębach. Nie chce się z nim całować bo śmierdzi mu z buzi i mnie to brzydzi jak można po tyle tygodni nie myć zębów. Jak już je umyje to krew bo zęby nie są przyzwyczajone do szczoteczki. Po tygodnach kłótni zapisałam go do dentysty. Jak go wspierać żeby to nie była pierwsza i ostatnia wizyta po latach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach