Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciężka sytuacja z synem, nie wiem, jak z nim rozmawiać.

Polecane posty

Gość gość

Problem pojawił się już na studiach, rzuciła go dziewczyna i przez cały rok chodził struty i załamany. Na szczęście nie olał studiów, dużo się uczył i miał nawet stypendium. Po wszystkim niestety zachorował, z dnia na dzień dostał dość mocną padaczkę. Miał częste ataki, przez 1-2 dni po ataku faktycznie nic nie robił, leżał w łóżku i cierpiał. Mimo to wziął się za siebie, skończył 2 kierunki studiów, a pod koniec już pracował. Teraz mieszka z nami, ma już 32 lata. Jest sam, czasami tylko wyjdzie gdzieś na randkę, a spotyka się głównie ze swoimi stałymi znajomymi. Zarabia dobrze, chce się wyprowadzić, ale uparł się, że mieszkanie kupi bez kredytu. Nie chcę, żeby był samotny przez całe życie, ale nie wiem, jak mu pomóc. Ataków już prawie nie ma, pracuje w dość nerwowej pracy, ale przyjął metodę, jakby wszystko po nim spływało. Alkoholu raczej nie pije, chociaż już mała ilość powoduje, że czuje się źle. Przepraszam za nadmierny opis, ale naprawdę nie wiem, jak mu pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Piotr
do autorki tematu: Kotku jeżeli Twój syn ma 32 lata to Ty jesteś po 50. Zgadłem? Dzziewczyny po 50 są najlepsze w łóżku. Kiedy się spotkamy?;) Ja mam 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straj sie nie wtracac w jego zycie. On jest dorosly poradzi sobie, Ty nie mozesz juz nic zrobic. Zostaje Ci jednak rozmowa z nim inszczerosc. Nie kazdy musi przed 30stka miec dzieci i rodzine. Jest facetem kobiete mize sobie znalezc i po 40 jemu zegar biologiczny nie tyka. Wiadomo jestes mama i zawsze bedziesz sie o niego martwila. Wyluzuj i ciesz sie, ze nie ma juz mocnych atakow i daje sobie rade w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ogonem 40 cm to się nie dziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby nie tyka. Ale jaki 40 patrolatek świadomie zdecyduje się na dziecko? On 45 a dziecko się rodzi. On 50 i już widzę jak do przeszkola gania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moodl się za niego na Roozancu... Zobaczysz cuda :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współźyj z nim seksualnie jak robi to większość matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×