Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak oswoić kobietkę?

Polecane posty

Gość gość
jak wygląda to zawstydzenie i skrępowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze pomoglam
To jesli razem pracujecie to chyba najlepsza okazja by poderwac dziewczyne. Gorzej by bylo jakbys ja widywal np na kasie w supermarkecie gdzie robilbys sobotnie zakupy i nie mialaby czasu na romanse bo kolejka dluza do kasy. Nie rozumiem dlaczego faceci tak dlugo sie zbieraja, by kiwnac palcem i zastanawiaja sie co zrobic, po co to analizowac? Sam sobie zadaj pytanie czy ci zalezy czy tylko chcesz sie bawic w gierki, a jesli zalezy to pokaz jej to, niech zobaczy twoje zainteresowanie nia. Stan sie jej fajnym kolegom, ktory np w czyms jej pomoze, ktory z nia pogada na przerwie, posmieje sie itd, dosiadzie sie jak sama gdzies siedzi, otworzy drzwi, podniesie jak cos upusci, zaoferuje pomoc itp a potem samo sie wszystko potoczy. Nie ma zlotych rad na "oswojenie" kogos, jak sam jestes jak sciana, mowisz jej czesc i nara to co sie dziwic. Zauwazylam, ze czasami facetom sie wydaje, ze kobiety odczytuja co faceci maja w glowie, a tak nie jest. Jesli facet nie pokazuje ze jest zainteresowany to kobieta sama sie NIE domysli, jesli facet kobiete unika to ona go tez, jesli nie ma ochoty z nia rozmawiac to ona tez, jesli ja zbywa to ona tez trzyma sie z dala, jesli traktuje jak jak powietrze to sama nie bedzie dazyla do kontaktu. Nawet jesli by sie kobiecie facet podobal to olewana kobieta, a raczej wiekszosc kobiet nie bedzie biegalo za facetem ktory kobiete olewa tylko woli o nim zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba jednak was zacząć podrywac na chama. Tylko zapewne w rzeczywistości to się skończy odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:32 Doceniam Twoją wypowiedź i na pewno to wezmę pod uwagę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze pomoglam
zycze powodzenia w osiagnieciu zamierzonego celu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak często się widujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Trzeba jednak was zacząć podrywac na chama. Tylko zapewne w rzeczywistości to się skończy odwrotnie. x co tzn "na chama" ?? mozesz rozwinac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:28 Różnie, ale nie codziennie niestety, czasami dłuższe przerwy. Nie raz się mijamy. Specjalnie biorę nadgodziny żeby częściej ją widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nagasuka
Po co oswajać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi się rozwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na własność to nie, bo to nie jest rzecz. Ale chciałbym kontaktu z nią, zawsze jak ja widzę to pragnę być jak najbliżej, jak najczęściej, a jak nasze spojrzenia sie spotkają to czuje przypływ pozytywnej energii. W rozmowie też jest miła, uprzejma. Bardzo mi się podoba. I to nie jest jakaś sierotka jakby się mogło wydawać, to silna niezależna kobieta i tupnać nogą potrafi jak trzeba. Na szczęście dla mnie jest łagodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz to dosyć często się widzicie. Macie okazję aby porozmawiać, poznać sie. Nawet nadgodziny bierzesz aby być bliżej. Nie rozumiem tylko jednego. Dlaczego nie robisz nic w tym kierunku? Macie 25-30 lat. Kobieta w tym wieku Cie nie wyśmieje. Cos jeszcze musi byc, jakaś blokada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie chodzi o mnie (tym lepiej) to udzielę Ci parę rad, są za darmo, więc pewnie nie zostaną wykorzystane: po pierwsze, na pewno sam nie potrafiłeś okazać zainteresowania tą dziewczyną jako kobietą (tak, ona po prostu może zachowywać się jak ty, prawda?) pod drugie, nie olałeś jej, jak zaczynała z Tobą rozmowę (pisała, choć przecież nie piszecie, a rozmawiacie)? (prawdopodobnie to zrobiłeś) po trzecie (czy nie podrywałeś, nie flirtowałeś z innymi kobietami? jeśli w jakimś sensie zwróciła na Ciebie uwagę, myślisz, że umknęło jej coś takiego?) po czwarte może pomimo, że jej się podobasz, coś powoduje, że ona uważa, że nie jesteście dla siebie (co łatwo ocenić w rozmawiając) kolejność odpowiada ważności powodów co zrobisz jest mi obojętne, gdyby chodziło o mnie też byłoby mi to obojętne albo się mylę, albo mam w 100% rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paru rad poza tym, przemyśl to, jest tyle atrakcyjnych mulatek, murzynek, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak autorze, ogarnąłes juz sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:15 Odczuwam zazdrość o autora.Robisz wszystko by nakłonić go do rezygnacji. Widac, że znasz ta kobiete lepiej niź on.Daj im spokoj.Zrobia co beda uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:13 Pierwszy i drugi punkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeci i czwarty punkt odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może znam lepiej. A może nie. Dlaczego mam dać spokój? Powiedziałam to, co powinien usłyszeć. Sam zna odpowiedź na każdy z sugerowanych przeze mnie przypadków. To na pewno nie jestem ja, więc niech próbuje. Lubię szczęśliwe zakończenia. Ale mało kto słucha dobrych rad. O wiele łatwiej przyjąć słowa, które usprawiedliwią nasz brak działania i zdecydowania. Niech z nią porozmawia. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:41 Proste, ale widać że nie dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze takie wstydliwe to lubią się ostro rypać w łóżku i ogólnie być ostro przerżnięte. Wiesz co dobre, oswajaj ją a ona z chęcią otworzy przed tobą wszystkie dziury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:58 Ale ty jesteś prymitywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22;38 I jeszcze dochodzi uzależnienie od piwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak porozkminiac. Od razu czlowiekowi lzej ;) a potem przytulic do poduszki i z otwartymi oczyma rozmyslac jak byloby fajnie ja przytulic ale jej nie ma. I pewnie jeszcze dluuugo dluuuuuuuugo nie bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dziką lochę tylko anioł w postaci lesniczego z lasu sherwood

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko dzik bieszczadzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy tu był autor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdystansowal się nagle, więc zrobiła to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×