Brzuch po cesarce

Pytanie głównie do mam, które miały cc. Po jakim czasie brzuch wraca do stanu sprzed ciąży? I czy wogóle wraca?? Jestem 4miesiace po porodzie (pierwszy poród) a mój brzuch wciąż wylewa sie ze spodni.... fakt, ze przed ciąża nie był jakiś mega płaski czy super umięśniony ale do zaakceptowania a teraz zakładając sukienkę wyglądam jakbym znów była w ciąży(!) Sprawdzałam sie samodzielnie czy to nie rozstęp mięśnia prostego - wydaje mi sie że nie, chociaż w okolicy pępka wchodzi mi jeden palec; poszłam do mojego gina (po 3 miesiącach od porodu, może to błąd że tak późno)- zrobił usg, zbadał i stwierdził, że on tu nic złego nie widzi i to po prostu tłuszczyk i kazał ćwiczyć. Chociaż średnio mnie przekonał myślę -ok, zabrałam sie ostro do pracy - brzuszki, bieganie, hula hop, dieta itd, po niecałym tygodniu zaczęła mnie pobolewać, kłuć rana i pojawił sie na niej taki jakby bąbel wiec sie przestraszyłam, że mi coś tam może puścić i zrezygnowałam. Chciałabym znów wrócić do ćwiczeń ale po pierwsze trochę się boję, bo ta moja blizna jest jeszcze taka różowa, wiec sądzę, że wciąż sie tam wszystko jeszcze goi po drugie zastanawiam sie czy nie pójść do specjalisty, który potwierdzi, że to nie rozstęp i dobierze odpowiednie ćwiczenia. No i właśnie pojęcia nie mam gdzie sie udać. Dziewczyny, jak Wy doprowadziłyście swój brzuch do ładu i ile czasu Wam to zajeło?

Ja jestem po 2 cc. Mam zrosty i rozciagniete powloki brzuszne. Na razie troche tluszczylu jest wiec boje sie chudnac, bo zostanie mi niewstapiona skora ( mam jeszcze 5kg do zrzucenia). Przy wysilku boli mnie od srodka a jestem rok po 2 cc.

Po pierwszej cesarce miałam idealnie plaski brzuch po 2 tygodniach i nic nie robiłam. Po drugiej cc juz nigdy nie wrócił do stanu z przed ciąży.

Autorko , 4 miesiące to bardzo krótko. Jak schudniesz to i brzucha ubedzie, do tego musisz ćwiczyć. Ja po pierwszym cc 5 lat temu nie robiłam nic. Schudlam i brzuch wrócił do starego wyglądu . Nie miałam rozciagnietej skóry ani rozstępów. Po drugim cc równo rok temu nie jest źle ale już gorzej niż jak byłam młodsza. Ale ogolnie jestem grubsza i jeszcze nie wróciłam do starej wagi. Skóra jest trochę bardziej rozciągnięta ale nie jest źle. Nadal nie mam rozstępów więc to plus.

To nie macie tak jak te fit mamy blogerki?

Po 2 miesiącach byłam na plaży w bikini, bez wstydu. Był taki jak przed ciążą

Jestem po 2 cc , 2,5 miesiąca po , brzuch niestety został. Mam wrażenie ze wyglądam jakbym była w 3 miesiącu ciąży. Pozostaja tylko ćwiczenia ale mysle , że zacnę koło czerwca, bo na chwile obecna boli mnie rana i mam przeczulice. Nawet jak sie myje to mnie boli skóra. Po 1 cc wróciłam bardzo szybko do stanu sprzed ciąży , ale byłam młodsza . Rozstępów nie mam.

No właśnie, tez mi sie wydawało że powrot do wyjściowego stanu to będzie pestka no bo pierwsza ciąża, szczupła bylam (z reszta nadal jestem)a tu zonk a przecież nie obżerałam sie bez kontroli, jakoś specjalnie duzo nie przytyłam (12kg), nie mam rozstępów mimo że w końcówce mój brzuch był napięty do granic możliwości, może dlatego ze mam 29 lat i po prostu dłużej potrwa powrot do formy niż np u 22latki? Gosc 21:03 robiłaś usg czy te zrosty samemu da sie wyczuć? Gość z 22:10 po jakim czasie wróciłaś do początkowego brzucha po pierwszej cc?

Ja najprawdopodobniej będę miała CC i zastanawiam się nad tym lekiem na zrosty... Z tym że on kosztuje 500 zł :/// Jak czytam historie niektórych babeczek o zrostach i operacjach usuwania zrostów to aż mnie ciary przechodzą i myślę o tej maści. Z drugiej jednak strony tyle pieniędzy... To moja pierwsza ciąża, mam 30 lat, przytyłam już 22 kg, nie mam ani jednego rozstępu, za to bardzo szybko zrobił mi się brzuch (keidy wylądowałam w szpitalu w 26 tc to pielęgniarki pytały mnie, czy to na pewno 26 a nie 36 tydzien). Przed ciążą prowadziłam sportowy tryb życia, lubiłam fitness, zdrowe odżywanie (56 kg). Od początku ciąży jednak mało się pilnowałam i jadłam dużo słodyczy, dodam, że mam ciążę leżącą, więc jakikolwiek ruch odpada:/ Aż się boję tego brzucha....

O kurcze, nawet nie słyszałam o takiej maści ale w sumie byłoby mi szkoda pieniędzy

Autorko, przede wszystkim powinnaś pójść do fizjoterapeuty, no i obowiązkowo dieta, ale nie w sensie głodówka na miesiąc czy dwa, tylko zmiana nawyków na całe życie. Dieta to podstawa , a ćwiczenia to tylko dopełnienie sukcesu. Jeśli to tłuszcz tak jak powiedział lekarz, to on sam nie zniknie, musisz go zredukować.

O zrostach dowiedzialam sie podczas drugiej cc. Rozciagniete powloki brzuszne mam, bo bylam szczupla przed ciazami a dzieci ponad 4kilowe, jedno 60cm, drugie 58 i brzuchy mialam olbrzymie przy za waskiej miednicy. Juz po pierwszej cc zistal mi nadmiar skory niewciagnietej, choc dalo sie zamaskowac to ubiorem. Po drugiej ciazy jyz jest wiecej skory. W pierwszej w 8mcu wyszly mi straszne rozstepy, w kolejnej kilka doszlo.

7 miesięcy po CC jestem i mój brzuch wygląda jak flak :( zrobił się taki obleśny fałd nad blizną z tłuszczem. Do tego mam masę paskudnych rozstępów pomimo smarowania od początku ciąży. Czuję się z tym okropnie

Tak, myślałam żeby pójść do fizjoterapeuty tylko nie pierwszego lepszego a takiego, który bedzie wiedział o co chodzi bo jak juz płacić to za konkretną poradę a nie biegać to tu to tam i tracic pieniądze. Poki co muszę takiego znaleźć, jeśli kogos polecacie to bede wdzieczna ( jestem z Rzeszowa). Poza tym chciałabym zrobic usg powłok brzusznych no i tu też muszę działać na własną rękę, bo mój gin nie chciał mi dać skierowania, jako że on "nic złego nie widzi". Nie chce, żebyście pomyślały, że sie sfiksowałam z tym brzuchem bo to nie koniec świata, no ale jeśli udałoby się coś zdziałać to byłoby świetnie. Co do diety to nie byłoby problemu, tym bardziej że słodycze ograniczyłam do minimum wiec i tluszcze to nie problem. Tak jak pisałam wczesniej, z chęcią wróciłabym ponownie do ćwiczeń ale po pierwsze obawiam sie o rane, po drugie jeśli to faktycznie rozstęp mięśnia prostego to moge sobie ćwiczyć wieczność a tylko pogorsze sprawę. Chyba bede musiała sie wybrać do fizjoterapeuty, tylko tak jak mówię, musze znaleźć kogos odpowiedniego. Owszem, mogę czekać jeszcze miesiące ale skoro do tej pory nic sie nie wydarzyło, to nie sadze aby przez kolejne miesiące mój brzuch sie opamietał i znikł samoistnie.