Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kurcze, no nie jest tak źle

Polecane posty

Gość gość

jak to kazda pisze, ze ciało po porodzie się tak strasznie zmienia. Ja patrzę na siebie i po dwoch ciazach wizualnie oprócz tego,że mam rzeczywiście kilka niewielkich rozstępów wyglądam tak jak przed ciążami. Waga taka sama, proporcje zachowane, w talii tyle samo. Brzuch jest lekko luzniejszy,ale naprawdę nie ma tragedii. A przytylam naprawdę dużo,w jednej i drugiej ciąży po 20 kilka kg. Bardziej zmieniła się moja psychika niż ciało. Zrobiłam się nerwowa, mała różnica wieku między dziećmi i wszystko na mojej głowie sprawiło,ze stałam się sfrustrowana i niezadowolona z życia. A jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dumna kura domowa
U mnie nie jest źle, ale mogło być lepiej;-) mam trójkę dzieci. Najmniejsze 4mc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez w porzadku szczuplutka całe zyciea ciąze nie p9zostawiły zadnych oznakvi do tego mogę jeśc co chce i ile chce i do tego tłusto i niezdrowo bo tak mi smakuje, mogę sobie nosić mibiówy i szpileczki i wogóle och ach tylko wiecie co? Wcale mnie to jie cieszy bo mam inne problemy, jestem znerwiciwana, sfrustrowana podobnie jak autorka i naprawde moja fajna figura nhc mnie nue obchodzi a laski ktore sie namietnie odchudzaja i wsystko kręci sie wokół ich diet postrzegam za takie które jeszcze dobrze od życia po d..ie nie dostały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dumna kura domowa
gość dziś "znerwicowana" w sensie nerwica czy poprostu stałaś się bardzo nerwowa? Ile ma dziecko? Czy masz wsparcie męża, partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:10 nie mam nerwicy złego slowa użyłam, mam po prostu duzo stresów spowodowanych problemami rodzinnymi, dzieci juz duze wuec nie chodzi o to ze jestem nimi zmęczona bardzuej pracą dojazdami, rannym wstawaniem i jak juz wspomniałam problemami w bliskiej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dumna kura domowa
gość dziś przykro mi:-( mam nadzieję że problemy szybko się rozwiążą i wszystko ułoży się pomyślnie. Życzę Wesołych Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Ci bardzo za dobre słowo bo tego tez mi na co dzień brakuje, dzis ludzie sa tacy ze co by sie nie stało to sama jesteś sobie winna a to nie jest prawda i az sie gadac nie chce z nikim bo i tak zero zrozumienia. Tobue również wesołych Śwuąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka - u mnie dzieci 2 lata i półroczne. Jest naprawdę MASAKRA. Do tego mąż... przy dzieciach pomaga, jest dobrym ojcem ale za to mężem żadnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×