Co teraz robisz?

1 minutę temu, marawstala napisał:

Tak, pytałaś ostatnio o punkty więc chyba dlatego wzięłam Cię za swiezynke : )

Bo wtedy chyba jeszcze punktów nie było i można było z gościa szaleć.

Przed chwilą, eute napisał:

Bo wtedy chyba jeszcze punktów nie było i można było z gościa szaleć.

Całkiem możliwe, już nie pamiętam ale przyszłam tu mniej więcej w podobnym czasie : )

bywam tu zresztą sporadycznie, jak coś mnie napadnie, piszę, a poźniej zapominam.

3 minuty temu, eute napisał:

bywam tu zresztą sporadycznie, jak coś mnie napadnie, piszę, a poźniej zapominam.

Nie czepiam się jak coś bo może tak to zabrzmiało (?) : )

52 minuty temu, marawstala napisał:

Nie czepiam się jak coś bo może tak to zabrzmiało (?) : )

Nie zabrzmiało. Spokojnie :)

4 minuty temu, eute napisał:

Nie zabrzmiało. Spokojnie

Ok. to dobrze : )

A swoją drogą przeczytałam to, co w tym topiku pisałam i muszę stwierdzić, że chrzaniłam nieźle. to taka autokrytyka.

16 minut temu, eute napisał:

A swoją drogą przeczytałam to, co w tym topiku pisałam i muszę stwierdzić, że chrzaniłam nieźle. to taka autokrytyka.

To taki pamietniczek w którym piszesz co chcesz i o czym chcesz : )

swojego nie czytam : )

Jezus Maria. Ja chcę sie cofnąć do lat 90, gdzie szczytem marzeń była kaseta w łokmenie dziś każdy nagrywa nawet sranie.

21 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Jezus Maria. Ja chcę sie cofnąć do lat 90, gdzie szczytem marzeń była kaseta w łokmenie dziś każdy nagrywa nawet sranie.

A ja dziękuje technologii, że teraz możemy oglądać takie dzieła jak to.

Przed chwilą, Benniee napisał:

A ja dziękuje technologii, że teraz możemy oglądać takie dzieła jak to.

Niewiedza to błogosławieństwo dej mje pigułkę. 

4 minuty temu, Benniee napisał:

A ja dziękuje technologii, że teraz możemy oglądać takie dzieła jak to.

Nie bierz tego, Benniee, jako krytyki, ale nawet jeśli to błogosławieństwo technologii (to, że "teraz możemy oglądać takie dzieła jak to"), to czy jest to powód, by ze wszystkimi (w ograniczonym oczywiście wymiarze, bo tylko tu i teraz) tym się dzielić?

Nie, no jak tylko tak zapytowuję Jakby co, nie?

2 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Niewiedza to błogosławieństwo dej mje pigułkę. 

Mogę służyć tylko modlitwą babko... poppers dam Ci wciągnąć na rozluźnienie 

1 minutę temu, eute napisał:

Nie bierz tego, Benniee, jako krytyki, ale nawet jeśli to błogosławieństwo technologii (to, że "teraz możemy oglądać takie dzieła jak to"), to czy jest to powód, by ze wszystkimi (w ograniczonym oczywiście wymiarze, bo tylko tu i teraz) tym się dzielić?

Nie, no jak tylko tak zapytowuję Jakby co, nie?

Moim zdaniem można by ten film uznać za tekst kultury.

1 minutę temu, Benniee napisał:

Mogę służyć tylko modlitwą babko... poppers dam Ci wciągnąć na rozluźnienie 

Szukałam ostatnio. Mam nadzieję, że mi nie wypali ostatnich szarych komórek, na których opiera się desperacko mój umysł. 

Przed chwilą, Benniee napisał:

Moim zdaniem można by ten film uznać za tekst kultury.

Nie, no jasne. Cegłę też. Tego w końcu uczą w szkołach, na uczelniach, itp, itd

3 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Szukałam ostatnio. Mam nadzieję, że mi nie wypali ostatnich szarych komórek, na których opiera się desperacko mój umysł. 

Nie wypala ale jak za dużo niuchasz to boli łeb. Lepiej sobie zioło załatw.

Przed chwilą, Benniee napisał:

Nie wypala ale jak za dużo niuchasz to boli łeb. Lepiej sobie zioło załatw.

Nie chce zioła. 

4 minuty temu, eute napisał:

Nie, no jasne. Cegłę też. Tego w końcu uczą w szkołach, na uczelniach, itp, itd

Wszystko można wykorzystać. To jest krótkometrażowy film dokumentalny pokazujący życie jednostki z pogranicza. 

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Nie chce zioła. 

To poppersa tez nie kupuj, govno takie. Lepiej dobre wino.

Przed chwilą, Benniee napisał:

To poppersa tez nie kupuj, govno takie. Lepiej dobre wino.

Dobra dość tutaj o tym 🥰

Haha ta emota przez przypadek. Mialo być standardowo

Frojd by miał dziś pracę

2 minuty temu, Benniee napisał:

Wszystko można wykorzystać. To jest krótkometrażowy film dokumentalny pokazujący życie jednostki z pogranicza. 

Zgadzam się w 100%. W trosce jednak o to, by jego obejrzenie nie wprowadziło chaosu osobniczego w moje życie (poprzez uznanie, że tak jednostkowy akt, jak wypróżnianie kiszki, nie jest tylko i wyłącznie moim osiągnięciem i doświadczeniem) nie zapoznałam się z jego treścią.

Chyba dobrze zrobiłam

6 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Frojd by miał dziś pracę

On patrzy na to i się w grobie przewraca.

5 minut temu, eute napisał:

Zgadzam się w 100%. W trosce jednak o to, by jego obejrzenie nie wprowadziło chaosu osobniczego w moje życie (poprzez uznanie, że tak jednostkowy akt, jak wypróżnianie kiszki, nie jest tylko i wyłącznie moim osiągnięciem i doświadczeniem) nie zapoznałam się z jego treścią.

Chyba dobrze zrobiłam

Nie widać kupy

Przed chwilą, Benniee napisał:

Nie widać kupy

To tym bardziej nie obejrzę

2 minuty temu, eute napisał:

To tym bardziej nie obejrzę

Wolałabyś żeby było widać kał?

Pato się sprzedaję. Ludzie oglądają i myślą ... jak dobrze, że są glupsi ode mnie.