Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

We wtorek pecherzyk na USG dziś krwawienie...

Polecane posty

Gość gość

We wtorek na USG dopochwowo było widac 6mm pecherzyk. Dzis wstalam i krew jak miesiaczka. Mocne krwawienie. W szpitalu lekarka zrobila USG dopochwowe i twierdzi, że pęcherzyka nie ma, ale skoro był (mam zdjecie) to położyli mnie na oddzial dali duphaston, pobrali krew na bete i tyle. Czekam. Tylko na co? Bo ciazy raczej juz z tego nie będzie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto daj ludziom spokój.Sa święta,nikogo nie obchodzą twoje problemy.Nie masz męża,rodziny?Im się wyżalaj a nie obcym ludziom dupę zawracasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:45 To po uj siedzisz na kafe i ujadasz? Wypier/dalaj do rodziny głupia kur/wo. Autorko nie przejmuj sie i nie martw. Może mają slabej jakosci sprzet w tym szpitalu. Daj czas. Duphaston zadziała albo w jedna albo w druga strone. Spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poroniłas, niestety to czesto. Może pecherzyk był pusty bez zarodka? nie martw sie, niedługo zajdziesz w kolejna ciaze. Poroniłas naturalnie mozesz starac sie od razu. Czesto po poronieniu łatwiej zachodzi sie w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ze starszym synem pojechał do domu... To forum o ciąży, myślałam że może ktos mial tak samo i jednak nie był to początek końca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro na usg nie ma pęcherzyka i krwawisz to nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Silne krwawienie na tym etapie nie jest dobrą wróżba, tym bardziej że nie widać nic na usg. Na pewno to trudne a Was, ale nie na wszystko mamy wpływ. Trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam żywa czerwona krew ale na usg było ok a skoro u ciebie nic nie ma to chyba niestety... kochana ja tez kiedyś poroniłam a dzis mam dwójkę wiec myśl pozytywnie a jeśli niestety poroniłas to płacz by wylać smutek a potem postarajcie sie na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skoro cię trzymają w szpitalu a ty tam być nie chcesz to się wypisz sama. Siła nikt cię tam nie trzyma a z ciąży to sama wiesz,ze nic już nie będzie. Sama pewnie poleciałas do szpitala a teraz narzekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:22 Kobieto uspokoj się i spusc powietrze. Nie wiem skąd takie wnioski w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie z twojej pierwszej wypowiedzi ...(?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie wyciagaj wniosków bo Ci to nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynik bety 9.51. To już wiem, że jest po sprawie. Nie wiem co mam teraz zrobic z L4. Szef chciał mnie zwolnić i już mial wypowiedzenie przygotowane kiedy mu powiedzialam o ciąży. Zażądał zaswiadczenia i L4. No wiec poszlam na wizyte dostałam to L4 ciążowe no bo pecherzyk był wyraznie widoczny. No i nie wiem co teraz mam zrobic z tym wszystkim. Czy L4 muszę cofnąć czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że cofnąć l4. Zaszłaś w ciążę tylko po to żeby szef cię nie zwolnił? No to plan się nie udał i teraz cię zwolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Zaszlam w ciaze w 5 sekund kretynko bez mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla ciekawskich. W ciążę zachodzilam prawie rok czasu...test zrobilam w weekend a w poniedziałek szef chcial dac mi wypowiedzenie. Wiec tak rzeczywiście zaszlam w ciążę żeby mnie nie zwolnił. Matko boska co to jest za forum jadowitych zmij. Ide stad w cholere. Mam dość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co wylewasz" gorzkie żale" na tym durnym forum zapisz że się na forum ciążowe i NIE na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dumna kura domowa
Autorko, napiszę tylko że bardzo mi przykro. Życzę Ci powodzenia. Już niedługo doczekacie się kolejnego, wspaniałego dzieciaczka. Wyobrażam sobie jak się czujesz i bardzo Ci współczuję! Mimo wszystko życzę spokojnych Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko możesz od razu starać się o nową ciążę. Głowa do góry. Twój gin zapewne przy kolejnej ciąży od razu zapisze Ci leki na podtrzymanie i wszystko będzie dobrze. Uszy do góry. Gdybyś ciąży nie planowała i nie zrobiłabys testu to o zadnym poronieniu nie byłoby mowy bo uznalabys, ze okres sie spóźnił i już. Skoro we wtorek byl pecherzyk to do dzis na pewno nie bylo jeszcze zarodka. Czyli była to bardzo młoda ciąża. Spokojnie. Będzie dobrze zwłaszcza, że masz dziecko juz. Musi wiec sie udać. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się. A na przyszłość pamiętaj, że to forum o macierzyństwie tylko z nazwy. Tak naprawdę straszne hejterki tu siedzą czego chyba się domyślasz już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze - bardzo współczuje... Wszystko jeszcze się ułoży, na pewno się uda następnym razem!!!! Nie przejmuj się debilnymi komentarzami, bo to tylko świadczy o poziomie osób je piszących. Poradzisz sobie ze strata, utracona nadzieja, na pewno los Ci to wynagrodzi :* a co do pracy - rzeczywiście sytuacje mssz skomplikowana... Szpital może wyda Ci jeszcze kilkutygodniowe l4, a potem chyba nie będzie za przyjemnie... Przydalabh się pomoc prawna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo puste jajo płodowe albo wczesne poronienie. Jeśli tak to bardzo mi przykro :( Jest jeszcze opcja, że mają słaby sprzęt i dlatego nie widzą pęcherzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, nie doczytałam, że już jesteś po wynikach. No to bardzo mi przykro :( po poronieniu możesz nadal przebywać na l4, ja byłam 2 tygodnie. Jak chcesz to dołącz do grupy na fb dla kobiet po poronieniach, dziewczyny bardzo się wspierają i pomagają także w kwestiach związanych z pracą czy l4. Trzymaj się cieplutko, ściskam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko skoro szef chciał ci dać wypowiedzenie to przedłużaj to l4(nie masz nic do stracenia),w szpitalu zapytaj się dokładnie, oni będą wiedzieli czy tamto anulować i nowe wystawić. Po poronieniu należy się przynajmniej 2 tyg zwolnienia, następnie je przedłuzaj. Być moze zajdziesz w nast cyklu, czego Ci życzę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×